Temat: Mam zamiar kupić bravę i proszę o wasze spostrzeżenia ;]  

Witam gorąco wszystkich!
Właśnie jestem w trakcie szukania taniego autka po tym jak silnik w moim Swifcie poszedł do nieba.
Może zna ktoś historię autka z ogłoszenia na stronie:
http://moto.gratka.pl/tresc/fiat-bra...37f254f8b16c,1
Czy takie silniki ( 1.8 ) są jakoś szczególnie awaryjne? Pytam po moich ostatnich przejściach... Chciałbym je zagazować po kupnie.
Znam złą opinię o Bravie i myślę, że to kwestia zadbania o auto, ceny części i wszystko będzie dobrze.
Na co powinienem według Was zwrócić uwagę przy Bravce podczas oglądania, żeby się nie wpakować w strumień wydatków po kupnie ? ;]
A może patrząc z waszego punktu siedzenia, odradzacie kupowanie Bravy w ogóle? ;]
Z góry dzięki za sugestie ;]

jeśli chodzi o zagazowanie auta, to na pewno nie kupuj 1.4, najlepsze podobno są 1.6 . Na co zwracać uwagę na rudą, która pojawia się przy tylnych nadkolach, zdjęcia są słabej jakości więc za dużo na nich nie widać. jeśli chodzi w ogóle o temat to był już poruszany na forum, także proponuje poszukać
pozdrawiam

1.6 to zdecydowanie najlepszy wybor, chyba ze spytasz posiadaczy 1.4 :p
nie wiem jak jest z gazem niestety.

masz u gory przyklejone tematy jak radzic sobie z niektorymi rzeczami, jako posiadacz bravy na pewno wiekszosc z nich przerobisz, inna sprawa ze to niezbyt powazne wydatki, ale to pewnie stad ta opinia.

ja nie dbam o swoj samochod, a jezdzi i stuknelo mu juz 240k km - wiec nie ma co przesadzac.

Przejrzałem wszystko z opcji szukaj ;] Teraz dalsza historia:
Typ poprzedniego właściciela można poznać po diodach pod światłami, pozostałościach po nagłośnieniu z subwooferów i "tuningowej" końcówce rury wydechowej. Nie świadczy to na +.
Obejrzałem ten samochód, jest kilka usterek, drzwi przednie prawe i tylne lewe źle się otwierają, coś chyba z zawiasami... tzn w kilku pozycjach tak dziwnie przeskakują. Przejazd wypadł ok. Blacha w miarę ok, parę przetarć, ale da się przeżyć, nie ma rdzy. Poza tym tylna wycieraczka nie wraca na pozycję wyjściową po wyłączeniu trzeba się wstrzelić ( a może tak ma być? ) No i najważniejsze : silnik : nie chodzi jakoś tak super równo, chociaż stuków nie słychać. Dodatkowo widać wyraźnie olej wokół aparatu zapłonowego. Ciekawe czy takie coś może świadczyć o jakiejś poważnej awarii? W dodatku zdziwiło mnie, że olej jest praktycznie wszędzie ;] tzn na śrubach od akumulatora, innych mocowaniach... Albo facet tak zabezpieczał przed rdzą albo tam była jakaś fontanna oleju...
Aha i jeszcze jedna poważna awaria wg mnie - biegi wchodzą bardzo ciężko. Trudno się wstrzelić w odpowiednie miejsce szczególnie przy 1-3. To może być wina wodzika czy skrzyni biegów do wymiany?;]
W poniedziałek będzie diagnostyka i sprawdzenie silnika.... 1.8 mógł być mocno zarżnięty.
Pozdrawiam!

A musisz koniecznie kupowac benzyniaka?
1.9 jtd to najniej awaryjny silnik w tych fiatach, sma a takim jezdze i jest mega, a i tani w spalaniu.

Napisał stwolf

bejrzałem ten samochód, jest kilka usterek, drzwi przednie prawe i tylne lewe źle się otwierają, coś chyba z zawiasami... tzn w kilku pozycjach tak dziwnie przeskakują

norma, to nie zawias tylko ogranicznik, koszt nie duży naprawy, a często to pada

Napisał stwolf

Poza tym tylna wycieraczka nie wraca na pozycję wyjściową po wyłączeniu trzeba się wstrzelić ( a może tak ma być? )

też ten typ tak, wystarczy czasem rozebrać i przeczyścić i po problemie, temat był poruszany wiele razy na forum,
jeśli chodzi o wodzik to może być jego wina, jeśli chodzi o śruby to może i tak konserwował, choć to dziwne, ja bym się poważnie zastanowił nad nim, musisz dokładnie spr czy nie ma poważnego wycieku gdzieś spod uszczelki.

Napisał stwolf

W poniedziałek będzie diagnostyka i sprawdzenie silnika.... 1.8 mógł być mocno zarżnięty.
Pozdrawiam!

Oglądnij sobie dokładanie przód- czy nie ma śladów po dzwonie, jak maska pasuje, czy ma plastiki i osłony przy kołach, jak wyglądają wsporniki (często po lekkich dzwonach są prostowane, bo nowe sporo kosztują). Zwróć na to uwagę, bo poduszka nie pasuje kolorem do reszty kierownicy.

--
pozdrawiam,
Paweł

Generalnie BBMik silnikiem innym niż 1.4 12v będzie autkiem super... Sprzedający nie zawyża mocy (a nawet zmniejsza bo auto ma 115KM o ile dobrze pamiętam). Sam smigam Bravo 1.6 16v i jest to super samochód, bardzo sobie chwale.

Fiat bravo '99 1,6 16V (103 KM) jest moim ósmym autkiem i jest to jedyny samochód od którego dostałem więcej, niż się spodziewałem (oczywiście na PLUS). Najlepszym wozidełkiem była Toyota Corolla '01 z silnikiem D-4D (2,0 L 90 KM, made in japan), bo w tym autku nic nie zepsuło się z winy producenta. Najgorszym: VW passat '03 1,6. O tym ostatnim mogę mówić tylko źle, bo passaty są po prostu przereklamowane! Reasumując: jeśli chcesz cieszyć się jazdą a nie zależy Ci na opinii sąsiadów (nie masz kompleksów by dowartościowywać się niemieckim autkiem) to bierz BBM, omijając silnik 1,4 z daleka (kompletnie nieudana konstrukcja). Z doświadczenia wiem, że oszczędności na ON są tylko pozorne: prędzej czy później turbina padnie i to co zaoszczędzisz na paliwie wydasz na naprawę/wymianę turbiny (o kłopotach z odpalaniem zimą nie wspomnę). Poza tym posiadacze diesla kupują go po to by trzaskać kilometry. Benzyniak może mieć przejechany kilkukrotnie(!) mniejszy dystans, niż jego odpowiednik w dieslu... Wybór należy do Ciebie

Nie wiem ludzie tak chwalą te niemieckie auta (sam miałem klapki na oczach <-> Opel, BMW, Mercedes

A tu proszę!!! Kupiłem Bravo 1.6 16v z LPG - 214tyś km przelatane i dalej chodzi, że szok. E36 316i to nie jedzie w porównaniu do bravki. 103KM i 76Nm katapultują bez problemu 1090kg auta... Stylistyka w środku... Moim zdaniem mega. To nie Palio/Siena... W wersji GT masa fajnych upiększań... Fakt ta bravka ponoć spala litr oleju rocznie... E36 spaliło mi 100ml przez 2 lata... Przebieg podobny...

Ale dzięki tym wszystkim tekstom "fiat g.... wart" Kupiłem auto z 96roku nieźle wyposażone (elektryka szyb, centralnym wspomaganko etc.) za 2400zł Dokładnie... Jestem mega zadowolony...

Dziękuję wam panowie za konkrety.
Niestety pozostawiam to auto dla innego odważnego ;]
W szczegóły nie będę wchodził, a naprawa silnika okazała się rozsądniejszym rozwiązaniem niż pakowanie się większe koszta w inną używkę.

masz racje bo cena jak za mercedesa moim zdaniem!!

kup marea sedan lub weekend