Temat: małe pytanko  

posiadam fiata bravo 1.9td z 1998 roku i mam take pytanko czy te silniki są jakoś czułe na rodzaj ropy?z góry dziękuje i pozdrawiam

Witam trzeba uważać na tą ropę,ja już raz musiałem wymienić filtr paliwa.Teraz tankuje tylko na jednym koncernie stacji i nie mam kłopotu.

no pytam bo moge załatwic sobie od tirowców po dwa złote oszczędnosci wiec pytam żeby silnik po dupie nie dostał bo jak tak to wole normalnie zatankowac na stacji

Jak będziesz lał opał to napewno szybko silnik zajeździsz....

Napisał zozo1

od tirowców

masz na myśli ściąganą ze zbiornika przed rozliczeniem z km i spalonych litrów

Z tymi tirami też trzeba uważać.Chyba,że masz pewniaka.

bo to moj znajomy bierze i mowi ze jego jezdzi a ma golfa 3 1.9tdi a nie wiem jak te fiatowskie silniki maja sie do takiego paliwa boje sie ze silnik mi siadzie jak trafie na jakies gównianie paliwo

Spróbuj,najwyżej wymienisz filtr.

no bedzie trzeba spróbować a jeszcze mam takie pytanko bo pod tylnią kanapą po środku mam dwa wyloty zakryte taką kratką ale jak kanape podniosłem do góry to tam nie ma żadnego urządzenia a wiec po co to jest czy coś tam było tylko poprzednik to wymontował to jest na przeciwko popilenicy z tyłu.

EDYTOWANY: Proszę pisać poprawnie i starannie.

zozo1, podejrzewam że chodzi o jakąś dolną cyrkulację powietrza pewnie, może do chłodzenia zmieniarki CD...
Ja osobiście u siebie nie zauważyłem żadnych kratek pośrodku kanapy..

ok dzięki myslałem ze tam powinno być jakies gówno wiem ze poprzednik miał tam gdzies wzmacniacz a powiedz mi jakie beda objawy jak bedzie ropa gówniana

EDYTOWANY: J.W.

Miałem przed Bravą Renault 19 1.9D kochana Francuzka ale tankowałem tylko na Shellu albo BP bo na innych stacjach to była masakra.64 KM były bardzo czułe na złej jakości ropę a szczególnie na Vervę-silnik chodził tak jakby za chwile miał się rozlecieć a na shellowskiej albo na bp ropie był cichutki i miękko wkręcał się na obroty.Jak trafisz na złą ropę to będzie ciężkie odpalanie,dymienie,kiepska dynamika,głosne rechotanie silnika.

Na początek może być inny kolor spalin, może śmierdzieć frytkami , w mrozy problemy z odpaleniem etc. etc. a z czasem to już dziwne rzeczy mogą się zacząć dziać z samym silnikiem.

Frytkami to śmierdzi jak się jeździ na oleju słonecznikowym, na plackami ziemniaczanymi jak się jeździ na rzepaku.
Wg mnie zorientuj się dokładnie co to za ropa i skąd bo zawsze mówią że ściągana z TIR'ów a różnie to bywa, barwione lub mieszane opały widziałem a tego Twój silnik nie polubi. Ale miałem kiedyś dostęp do załatwianego v power D za 2,5, także różnie bywa. Tak na marginesie 1,9 TDI i bez pompowtryskiwaczy (90km) wszystko pali i pojedzie.
Ja na Twoim miejscu kupiłbym 40L na próbę, wlał jak zapali się rezerwa całość do i zobaczył jak będzie jeździć i odpalać autko. Przedwszystkim ważne jest czy będzie mocno dymił. Mój JTD to na gorszej ropie z nesty lub załatwianej potrafi ostro zakopcić z rury przy mocnym wciśnięciu gazu, a shellowskiej idzie równo i nic nie dymi.

mój kopci non stop na każdej ropie bo mi chyba łapie lewe paliwo ale czekam jak bedzie ciepło i wymienie tą rure co idzie miedzy turbiną a przepływomierzem on gada ze to jest niby łepek co jezdzi tirem i to jest niby lane a nie spuszczane ala na jakiej on takuje to nie wiem narazie zatankowałem normalnie na stacji a w tygodniu wezme sobie na próbe i zobacze jak bedzie się auto zachowywało

Co do ropy na prawde nie ryzykuj i nie bierz z nieznajomego źródla...
Jeżeli pewne źródło - to oczywiście ekonomia nie kłamie ; wycieczki będą dłuższe i częstsze.