Może macie jakieś doświadczenia z wymiana lub użytkowaniem po wymianie amortyzatorów przednich, jakiej firmy kupić a jakich się wystrzegać?
Może macie jakieś doświadczenia z wymiana lub użytkowaniem po wymianie amortyzatorów przednich, jakiej firmy kupić a jakich się wystrzegać?
Ja wyznaje zasadę aby nie kupować najtańszych ale najdroższych też nie mam sensu. Niedawno zmieniałem i kupiłem MM są dość tanie i w fiacie się sprawdzają. Najlepsze są, a przynajmniej najlepsze jakie miałem to sachsa pro turing tuning czy jakoś tak(sachs ma 3 modle klasycznych i 3 modele tuningowych ,przynajmniej do VW, i to był drugi tuningowy) bardzo dobre, super prowadzenie ale na zawieszeniu -60mm wytrzymały około 40tys. ale to dobry wynik bo potem założyłem jakieś inne, dość dobe ale nie pamiętam jakie i ujechały 17tys. sportowe zawieszenie robi swoje...Nie polecam Kager'ów bo nie dość ze mają bajzel w katalogu i dostałem złe bałwanki i łożyska to jest po niecałych 20tys w nieobniżonym aucie tylny się wylał, reklamacje uznali ale tylko na jedne i drugi musiałem kupić nowy.
Co do wymiany to jest bajecznie prosta, choć z małego kanału w garażu robi się to nieprzyjemnie ale jak masz dostęp do podnośnika to wymiana będzie prosta i przyjemna. Potrzebuje kompletu kluczy i najlepiej mieć ściągacz do sprężyn choć można użyć sznura.
ja wymienilem na monrolki-zaplacilem 270 zl.ale warto bylo
skomandos
Za takie coś to się czerwona kartka należy. Ze sprężynami nie ma żartów i bez dobrych scisków radze nie podchodzić do tej roboty, chyba że ktoś sam sobie biedy szuka.Napisał szela
szela MM czyli jaka to firma ( a chyba wiem Magneti marelli ) - jaka cena?
slawek chodzi o 270 za sztukę?
A co powiecie o firmie Hart , kiedyś kupiłem jeszcze do Escorta i nie zauważyłem żadnej różnicy między zużytymi a nowo założonymi
Jak była bieda to bez ściągacza sobie też radziłem...nie jest to łatwe, ani przyjemne ale możliwe. Osobiście tego nie polecam bo sprężyna ma duża siłę, jak się nie ma ściągacza to trzeba ją wystrzelić i potrafi na 30m polecieć ale się da tak zrobić. Być może w poprzednim poście zbyt słabo zaakcentowałem że polecam ściągacz. Teraz może Hipo zmieni decyzje i da mi żółtą
Co do Monroe to ja z nimi nie przepadam bo są strasznie miękkie ale to już kwestia gustu.
Właśnie to miałem na myśli mi raz pękł scisk, efekty ciekawe, rozbite okno w garażu i totalny bajzel w szafce narzędziowej .... całe szczescie że mi się nic nie stało, no ale mówią że głupi ma szczęscieNapisał szela
Tak MM to magneti, z tego co pamiętam to płaciłem 100zł za komplet ale na tył ale ja mam zniżkę w hurtowni dość dużą.
Harta odradzam bardzo!Nie mam dobrego zdania o produktach tej firmy, zresztą jak chyba nikt z moich znajomych. Tarcze hamulcowe po niecałych 3 tygodniach biły, jak chciałem je przetoczyć to facet się zmiął i mówił że to największy złom i nawet się z to nie bierze bo nie wie czy mu to nie pęknie albo ostrza nie zniszczy albo pozbija wszystkich w warsztacie. Łożyska huczały zanim się je założyło, ogólnie dno totalne przynajmniej ja i moi znajomi mieliśmy takiego pecha.
NIE 270 ZL. ZA KOMPLET.NAGNETI???KWESTIA GUSTU-JA MYSLE WYDAC RAZ TROSZKE WIECEJ NIZ ZACHWILE KUPOWAC NOWE
skomandos
270 zł za komplet to moim zdaniem rozsądna cena a do tych Hart-ów to się teraz upewniłem bo myślałem że trafiłem na jakieś wadliwe egzemplarze
Koło 300zł bez zniżek to normalna cena do Fiata za komplet średniej klasy amorków i moim zdaniem taki są najtrafniejsze do już paroletniego auta bez żadnych sportowych zawieszeń i aspiracji kierowcy Jak lubisz mięciutkie amorki to Monroe są dobre, ale ja osobiście nie lubię rysować klamek i lusterek o beton w ostrych zakrętach
SZELO-WCALE TAK NIEJEST ,JESZCZE TRZEBA PRZEANALIZOWAC ILE JEST GWARANCJI NA TE AMORTYZATORY.TAK WOGLE TO CHYBA NIGDY NIE JEZDZILES NA MONROLKACH!
skomandos
Napisał slawek
Tak wogóle to chyba wyłącz CAPS LOCK bo to oznacza krzyk a Ty nie masz powodu żeby krzyczeć.
Jeździłem i dla mnie są z miękkie ale to kwestia gustu, a gwarancji jest w każdej firmie tyle samo, pytanie tylko o to jak do tego odnosi się sprzedawca i sama firma. Tak jak pisałem z Kagerem problemów nie miałem ale drugi musiałem kupić bo nie wykazywał wady fabrycznej a to że takie rzeczy wymienia się parami to już ich nie iterowało.
A czy będą pasowały od Bravo/Brava przy tym samym silniku ( chodzi mi o zaznaczanie przy wyszukiwaniu )
Ma ktoś może ciekawy adres www z częściami ( amorki)