Temat: FB problem z odpaleniem auta na mrozie  

witam.

FB 98r. Pb+gaz instalacja STAG4

Problem jest następujący-od okolo 2 tygodni (od kąd zaczęły się mrozy) moja fiacina ma problem z odpaleniem gdy postoi na mrozie parę godzin, gdy odpalę go po nocy w garazu(garaż murowany nie ogrzewany ale zawsze to ciut cieplej niż na zewnątrz) to pali elegancko.dodam że przed zaparkowaniem ostatnie 2-3 km wyłączam instalację lpg i jadę na benzynie a po paru godzinach gdy odpalam a raczej staram sie odpalic na BP żeby sie rozgrzał i dopiero włączyć lpg (ostatnio nie udało mi się takiego manewru zastosować). Ktoś poradził mi aby potraktować reduktor/parownik lpg gorąca wodą i to powinno pomóc, no i rzeczywiście po tym pomogło ale przeciez to nie rozwiązanie i na dobrą sprawę nie wiem czy to dzięki temu. Ostatnio miałem tak że na reduktor poszły 4 czajniki wrzątku a i tak nie chciało ruszyć auto, dopiero po awaryjnym odpaleniu na gazie ruszyło. Po ok. 3 minutach zgasiłem auto i odpaliłem już na benzynie następnie włączyłem instalację lpg. Po rozgrzaniu auto pali elegancko. Dodam jeszcze że mam przejechane 8 tys km na gazie i chyba czas wymienić filtr gazu- czy to moze przez to tak się dziać??

Moje pytanie- gdzie może tkwić problem??

Jeśli powielam wątek to sorry, ale widocznie słabo szukałem

Masz problem z zapłonem benzyny, a piszesz o wymianie filtra gazu?! Skoro próbujesz odpalić na PB i nie daje rady, to co ma z tym wspólnego filtr gazu? Możliwości usterki jest kilka. Żle dobrane świece zapłonowe, albo zużyte. Przebicia na cewkach lub kablach wysokiego napięcia. Uszkodzone, zużyte wtryski benzyny. Słaby akumulator (to raczej wątpliwe, skoro na gazie daje radę).

tak mi ostatnio pewna "złota rączka" mówiła że może to być wina istalacji, ale tez w to wątpiłem- ale ja sie nie znam, laik ze mnie w tym temacie-wszystkie naprawy robię wg solucji jakie znajdę. A co do tego co piszesz to świece zmieniałem w marcu na NGK, przewody wysokiego napięcia tez jakos w maju na nowe wymienilem. Pozostają cewki albo wtryski i na wszelki wypadek sprawdzę świece, postaram się to jak najszybciej ogarnąć i dać znać- może nie tylko moje auto ma taką przypadłość

[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]

Przypomniałem sobie że jak ostatnio byłem u mechanika- jakies dwa miesiące temu- auto było podpięte pod komputer. Jeśli dobrze pamietam mialem nastepujące błędy- brak masy na cewkach i na wtryskach i coś jeszcze ale już nie pamiętam( poszukam później- w ktorymś temacie chyba je wypisywałem). Czy to może być powód?? Co można zrobic żeby to naprawić??

każdy mechanik, który dostaje do roboty auto z gazem zaczyna gadkę od słów - to wina gazu. standard. jeśli jest zależność temperaturowa w kwestii zapalania na benzynie, to tego tropu trzeba się trzymać. i nie wylewaj wrzątku na reduktor. to śmieszne. zacznij od dolania do baku jakiegoś środka do usuwania wody z układu paliwowego. jeśli to nie pomoże do rozkminki cały układ paliwowo-wtryskowy + czujniki.

Słyszałem że denaturat pomaga jeśli chodzi o kwestię wody w układzie- może być?? Kolega coś mi mówił ze użył jakiegoś firmowego środka do usuwania wody ale nie polecał bo miał później jakies problemy z pompą paliwa

No jeśli miałeś jakieś błędy dotyczące cewek i wtrysków, a tego nie ogarnąłeś, to masz źródło swojego problemu. Jeśli chodzi o naprawę, to można sprawdzić połączenia (przede wszystkim czy jest dobra masa). Jeśli połączenie będą ok, to cewki zasadniczo się wymienia. Co do wtrysków, to można coś z nimi próbować robić, ale z tym raczej sam nie podołasz.

Jeśli chodzi o instalację, to parownik można by podejrzewać za wadliwy jeżeli po odpaleniu na pb i przełączeniu na lpg (na jeszcze zimnym silniku) auto gasło, natomiast po rozgrzaniu na lpg jechał by dobrze - to takie pierwsze objawy świadczące o zużytym parowniku.
Ale z tego co zrozumiałem, swoją instalację założyłeś niedawno. Dobry parownik powinien wystarczyć na dobre 50-60 tys km nierzadko wytrzymują i po 120 tys. Ale faktycznie, jeśli masz na niej 8 tys, to pomału trzeba wymienić filterek.

Napisał zł0mek

Słyszałem że denaturat pomaga jeśli chodzi o kwestię wody w układzie- może być?? Kolega coś mi mówił ze użył jakiegoś firmowego środka do usuwania wody ale nie polecał bo miał później jakies problemy z pompą paliwa

BOŻE... zmień kolegów o.0 jaki dynaturat? do sprysków też? a do diesla zimą litr benzynki?

Dodatki do paliwa (do czyszczenia wtrysków, czy do usuwania wody) zasadniczo nie szkodzą, a kwestia skuteczności pozostaje często kwestią sporną. Najistotniejsze jednak jest to, że jak na opakowaniu jest napisane, że wlewamy to do 50 litrów paliwa, to nie wlewamy całości do 6,5 litra No i najlepiej byłoby to wlać, odpalić i przejechać ze 100-200 km, żeby to przepalić, a nie turlać to w baku przez miesiąc po 2-4 km/dzień. No i jak to wlejemy to jedziemy na benzynce, a nie przłączamy na lpg - tak tylko piszę, bo niektóry tego nie rozumieją.

dziś nie dałem rady ogarnąć tematu- 12 godzin w pracy- ale jutro się postaram- podjadę na komputer może coś sie dowiem. Sprawa jest taka że dziś nie było takich mrozów jak kilka dni temu a auto i tak nie chciało odpalić. Do pracy przejechałem na benzynie- myśle trzeba w końcu wypalić benzynę. Po pracy kręciłem, kręciłem ale nie chciał zaskoczyć. Dopiero awaryjnie na gazie odpaliłem, przejechałem kilometr, zgasiłem i normalnie odpalił już na benzynie. Zastanawiam się czy instalacja gazowa(komputer instalacji???)nie ma w sobie czegoś takiego że odcina dopływ benzyny i może to się blokuje??-TAK TYLKO SIĘ GŁOŚNO ZASTANAWIAM. Dziś temperatura byla dodatnia, ale było wilgotno więc może w tym tkwi problem...ale ja się mam z tym autem. Ehhh....
Mam jeszcze takie pytanie- gdzie znajdę filtr paliwa??

CZY TO MOŻLIWE że w mojej fiacinie (1998) filtra paliwa nie ma?? znaczy się jest w pompie paliwa?? dzis próbowałem go namierzyć ale nie udalo mi się... z pompy paliwa wychodzą tylko 2 przewody- gruby i cienki i prowadzą w stronę silnika, namierzyłem jeszcze jeden- chyba niebieski ale nie łączy się z pompą. tak samo jak te dwa z pompy poprowadzony jest w strone silnika. Znalazłem schemat wg którego z pompy wychodzą 3 przewody w tym jeden do filtra paliwa...

Nie wiem jak w 1.6 po lifcie, ale w 1.2 nie ma filtra paliwa W wersjach poliftowych benzynowych chyba nie montowali filtrów, sitko w pompie podobno jest wystarczające.

wyczytałem że lift był w 1999r. w brava. Kupiłem filtr paliwa- tak że gdzies powinien być- tylko gdzie?? jesli jest on zamontowany w prawym nadkolu to dostanę sie tam od strony kola( zdjąć kolo namierzyć srobki, odkrecic i mym oczom ukarze się filtr??) czy tez trzeba kanalu bo tylko od spodu jest dojście??

[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]

no i dziwi mnie to że na schemacie z pompy odchodzą 3 przewody a u mnie są tylko 2...

Widocznie masz zły schemat, bo do pompy masz 2 wtyczki po 2 piny, filtr zmieniać tylko na kanale bo nie wyobrażam sobie zdjęcia wężyków z filtra leżąc pod samochodem. Jak chcesz podjedź do mnie na kanał w czwartek po południu to wymienimy

Napisał mati16v

nie wyobrażam sobie zdjęcia wężyków z filtra leżąc pod samochodem.

dokładnie. u mnie wymiana filtra na podnośniku zakończyła się uszkodzeniem oryginalnej szybkozłączki na filtrze.

chyba źle się wyraziłem- chodzilo mi o 2 wężyki (grubszyczarny [chyba od odpowietrzenia zbiornika] i cieńszy). W czwartek nie dam rady- ustawiłem auto na komputer potem kilka spraw do zalatwienia, ale na szczęście sąsiad kanał ma i chętnie użycz

Napisał boch

u mnie wymiana filtra na podnośniku zakończyła się uszkodzeniem oryginalnej szybkozłączki na filtrze.

Jeśli to są takie plastikowe szybkozłączki to faktycznie, nawet mając samochód na kolumnowym można się przy tym nawyzywać. Ogólnie podoba mi się opcja montaży na ścianie grodziowej w komorze silnika - dobre dojście, nie usyfione . W swojej 406 w progu dałem przelotowo kawałek przewodu hamulcowego, a filtr zainstalowałem w komorze silnika

Napisał Kapciaty

Jeśli to są takie plastikowe szybkozłączki to faktycznie, nawet mając samochód na kolumnowym można się przy tym nawyzywać

grunt to wiedzieć jak szybkozłączkę rozłączyć i zaopatrzyć się wcześniej w odpowiedni penetrant typu WD-40