Temat: "Bicie" kół, przy 150km/h drgania kierownicy  

Witam.

Już jakiś czas temu zauważyłem, że przy prędkości ok 140km/h zaczyna mi drgać kierownica [czuję też w kabinie czasem] - przy 150 już dość mocne drgania są, a powyżej ustępują- przeczytałem, że niewyważone koła'[a były wyważane], więc pojechałem wyważyć je- tylko przód [drugi raz wtedy były wyważane], tył zostawiłem bo już wcześniej były wyważane- i koła były ok. , a drgania nadal są , może mniejsze ale są . Od czego to może być?? jaki inny powód ?? Przy hamowaniu nic nie drga więc chyba zawieszenie ok.
Może to być przez łożyska w tylnych kołach ? Bo lekko już słyszę że zaczynają "huczeć"- może ktoś się orientuje jaki koszt takich łożysk do brava jtd ?

W innym temacie kolega napisał

Napisał tomasz_

raczej otwóż nowy wątek z tym problemem, bo z obecnym tematem nie ma on nic wspólnego. Ale moim zdaniem tak: skrzywiona felga(po walnieciu w krawężnik np), przegub wewnętrzny, zła zbieżność, może tarcze/zaciski?

Skrzywiona felga- sądzę, że nie bo nigdzie nie widzę, chyba że to może być znikome skrzywienie ??

Tarcze zaciski - wtedy przy hamowaniu czuć by było drgania [prawda ?] a takowych nie odczuwam a już kilka razy próbowałem na różnej nawierzchni

Zbieżność, też nie biorę pod uwagę bo nie czuję by auto skręcało na któryś bok, jak patrzyłem na drodze, chyba że się mylę i to niema nic do tego ??

Inne nie brałem pod uwagę a wy jak myślicie ??

Przyczyn może być kilka, krzywa felga, źle wyważone koła (kiedyś mi 3x wyważali), przegub. Moja rada, 20 zł w kieszeń i na stację diagnostyczną spr. elementy zawieszenia na początek.

Chyba tak muszę zrobić. Bo już kolejny raz wyważał kół nie będę.
Co do alumek - raczej skrzywione nie są bo bym widział a z żadnej strony nie widać śladów skrzywień- chyba że są niewidoczne skrzywienia.

Mogą też być "takie sobie" opony. Przy tej prędkości odkształca się na tyle, że czujesz to wewnątrz auta.

Inne problemy to:
1. Uszkodzony przegub na półosi napędowej. Wyczuwa się szczególnie podczas przyspieszania.
2. Uszkodzenie kordu bieżnika. Taki defekt odczuwa się podczas jazdy, już przy prędkości 40 km/h.
3. Wibracja może pochodzi nie od kół, a np. od układu napędowego.

Przyjrzyj się też gumowym ciężarkom na półosiach, czasami się przesuwają na półosi i powodują podobne efekty.

Co do opon to uniroyal'ki rally [chyba 540]-deszczówki - sądzę że w miarę dobre opony - jeśli chodzi o bieżnik to 2,3 lata będzie

Zrobię tak jak lukq polecił.

A jakby były źle wyważone koła z tyłu to były by takie bicia na kierownicy ? :>

Nie powinny, jeżeli czujesz na kierownicy to masz coś z kołami/napędem na przodzie. Jeżeli by z tyłu to byś nie czuł tego na kierownicy, a prędzej po karoserii auta.

No tak, czuję lekko na karoserii/ puszcze kierownicę i czuję , ale też na kierownicy . Jakie są konsekwencje takiego bicia ??

Myślałem że tarcze bo przy hamowaniu coś cicho "szurało?" jakby klocki się kończyły ,a są nowe wstawione . Jednak odrzuciłem to bo nie czuję drgań przy hamowaniu. Te dźwięki pewnie przez jakieś kijowe klocki - nie ja wstawiałem je.

Mam dokładnie to samo co ty, tylko w zakresie 130-150, wcześniej mi to nie przeszkadzało bo jeździłem głównie po mieście, teraz co raz więcej tras robię i zamierznam z tym właśnie walczyć, jak znajdę trochę czasu.
U mnie na pewno nie jest to wina hamulców (wszystko nowe) koła również są wyważone, wahacze równi3ż są nowe więc odpadają.

Na początek zamienię dla pewności koła tył na przód - i to również tobie radzę.
Wiem też że mam wyczuwalny luz na podporze prawej półosi, ale tym się zajmę pewnie dopiero koło wakacji, a jak to nic nie da to na drugi ogień idzie zbieżność bo u mnie oponki są minimalnie ścięte.

Koledzy,jeśli felga jest krzywa albo coś nie tak jest z oponą to przynajmniej w serwisie w którym pracuje odrazu klienta informujemy.Może to być wina złego wyważenia.Wyważałeś 2 razy w tym samym serwisie?Jeśli tak to spróbuj w innym,bo Ci mogą mieć rozkalibrowaną wyważarkę.Ciśnienie w kołach jest bardzo ważne,w twojej Bravce powinno być conajmniej 2,2 i przód i tył i nie sugeruj się tabliczką z info. Jeśli chodzi o samo wyważenie to jest temat rzeka i musiałbym tutaj posta na całą stronę napisać.Koła które masz są fabryczne z Fiata,jeśli nie to może brak pierścienia centrującego?itp,itd najlepiej dobry serwis oponiarski żeby wiedzieli co robią i się do tego przyłożyli,a w razie W poinformowali co jest nie tak.

a najważniejsze że jeśli się wyważa to zawsze 4 koła.

Tak 2 razy u tego samego, nie są to fabryczne koła tylko alumki kupione -tak mi się wydaję- takie dostałem wraz z autem
Co do ciśnienia w kołach to wiem wiem że tyle do alumek pierścienie - jakieś -tam są więc sądzę że jest ok . Muszę się do jakiegoś innego - lepszego- serwisu wybrać bo denerwujące to jest.
Co do wyważania, pierwszy rraz były 4 koła wyważane drugi już tylko przód.

yoyo u mnie właśnie też przy tych prędkości, najmocniej przy 150, a przy 160(?) maleje, więc od odrzuca hamulce bo przy hamowaniu byłyby mocne drgania, i zaczęło by bić już przy 80. Zawieszenie , tak samo byłoby czuć już przy mniejszych prędkościach. Jeśli chodzi o geometrię, auto u mnie przy prędkości 100 nie skręca na boki - nie czuć by auto chodziło na boki itp itd.
Podejrzewam że opona któraś jest coś nie tak.

Miałem już jakiś czas temu zamienić przód z tyłem ale na to brak czasu ...
Trzeba się za to zabrać . Później się biorę za tył , łożyska [?] zaczynają chyba się "kończyć" i trzeba je wymienić, chyba że sądzicie że to coś innego ?


Heh, też mieliście takie wyczulenie na [nieciekawe] dźwięki przy swoim "pierwszym" aucie ?


EDIT:
Jeszcze dziwne zapytanie do tych co mają JTD'ka.

Jak jest u was z temperaturą? U mnie nawet jak jest gorąco i daję po tłokach temperatura leciutko podnosi sie ponad połowę- znikomą odległość się podnosi. - czy to normalne ?
Bo jeździłem tylko benzyniakami [Vectra A,B] i tam temp. wahała się dość mocno!

co do temperatury, u mnie w jtd jeszcze nigdy sie 2gi bieg nie zalaczyl, nawet przy upalnych 40 stopniach w słońcu i godzinie w korku. Włącza sie tylko na 10 sek 1 bieg i chłodzi szybciutko silnik, do koło 12 stopni niżej. Co do benzyniaka to bardzo łatwo je rozgrzać i zagrzać- o wiele łatwiej niż diesla. Chociaż diesel ma grube ściany i lepiej trzyma temperature, to ciężko jest to zagrzać, no chyba że wentylator nie chodzi u mnie jest 1-3 mm nad połowę na wskaźniku temp i tak sie trzyma cały dzień.


Co do tego bicia to spróbuj zamienić koła - wtedy wyeliminujesz ew usterke opon/felg. Jak nie to tak jak lukq mówił i sprawdzić zawieszenie. Ja bym był za tym przegubem.. ale to sie okaże na stacji