seth

wczoraj zabrałem się za wymianę filtra powietrza w swej fulmine.
a wyglądało to tak:
potrzeba nam klucza 10, 13,15 płaskie oczkowe oraz 13 nasadową z dłuższa przedłużka, śrubokręt plaski i krzyzakowy oraz dużo czasu i cierpliwości.
* zaczynamy od odłączenia akumulatora. wszystkie prace wymagające grzebania przy prądzie zaczynam od odłączenia aku więc i tym razem tak było.

* zabieramy się następnie do demontażu wspornika. jak go nie wymotujemy to nie wyciągniemy akumulatora.
odkręcamy 3 śrubki na klucz 13 (żółte kółko0 i na 15 (czerwone kółko)


* następnie odkręcamy opaskę trzymająca akumulator. nakrętka na klucz 13 odkręcamy kluczem nasadowym. na zdjęciu oaska juz odkręcona. miejsce śrubki zaznaczone na żółto


*wyciągamy sobie akumulator.

* po wyciągnięciu akumulatora zobaczymy plastikową podstawkę na akumulator wyciągamy ja ostrożnie ale bez przesady gdyż w miejscu zaznaczonym na czarno jest lejek do odpływu wody



* bierzemy oczkową 13 i odkręcamy podstawę akumulatora
na żółto zaznaczone śrubki na klucz 13 na zielono 10
z lewej strony stojąc przed silnikiem całkowicie musimy odkręcić śrubkę z lewej jest nacięcie więc wystarczy poluzować, na gorze tzn. przy kielichu amortyzatora tez mamy śrubkę tam też mamy nacięcie w podstawie akumulatora więc wystarczy poluzować
śrubka ma klucz 10 (zaznaczona na zielono mocuje obudowę filtra powietrza na podstawy akumulatora. po jej odkręceniu wyciągamy gumowo-metalowa tuleje która się tam znajduje gdyż siedzi tam luźno i można ja łatwo zgubić.




w celu pokazania gdzie jest śrubka umieściłem zdjęcie zrobione wcześniej


* następnie wypinamy kości od komputera zółtą zawleczkę wyciągamy po czym odchylamy kabłąk. po jego odchyleniu kość praktycznie sama wypadnie. następnie zajmujemy się skrzyneczka z bezpiecznikami po zdjęciu dekielka od strony szyby będziemy mieli 2 zatrzaski a od strony zderzaka 2 niby zawiasy (w następnym punkcie widać to na wymontowanej podstaie). wypinamy wszystko zaczynając od zatrzasków od szyby. poodchylamy sobie kości i bezpieczniki ( zaznaczone na fioletowo) sprawdzamy czy wiązka od tych rzeczy nie jest gdzieś łapnięta opaską na podstawy akumulatora. u mnie była więc całą spinkę łatwo było wyciągnąć o wiele łatwiej niż rozpiąć spinkę.



* wyciągamy podstawę akumulatora
na zielono zaznaczone miejsce nakrętki od mocowania akumulatora. na fioletowo mocowanie skrzynki bezpieczników



* teraz widzimy obudowę filtra i kichę od poboru powietrza. na zdjęciu juz ze zdemontowana kicha



* odkręcamy teraz opaskę od przepławki ( w bravo jest przykręcona do obudowy filtra)
wystarczy do tego śrubokręt krzyżakowy oraz na dole mamy zbiorniczek na olej od turbo niestety podejście do niego kiepskie ( od spodu z kanału pewnie byłoby super dojście ale mi się nie chciało pchać auto na kanał i ściągać osłonę) jak się okazało był on luzem wsadzony pod filtr. przyklejony był na sylikon lecz wykonanie tego było kiepskie i widać nie na długo starczyło bo po śladach widać że dawno się odkleił. widać było że jest raczej integralną częścią obudowy filtra, u mnie obudowa filtra wyszła bez tego zbiorniczka. na zdjęciu zaznaczyłem na biało miejsca opasek



* po odkręceniu kichy i przewodu oraz ich zdjęciu z obudowy filtra wyciągamy całą obudowę. jest tam trochę ciasno ale da się to zrobić nie jest ciężko

* otwieramy dwie zapinki odchylamy pokrywę wymieniamy filtra zapinamy obudowę i wkładamy na swoje miejsce
* i teraz składamy wszystko w odwrotnej kolejności pamiętając o dobrym dokręceniu opasek no przepławki i od zbiorniczka oraz pamiętając o tulei gumowo-metalowej przy mocowaniu obudowy filtra do podstawy akumulatora.





u mnie wyszło na jaw że oprócz odłamanego zbiorniczka ułamany jest króciec mocujący obudowę więc musiałem go jakoś dobrze zamontować o tyle dobrze że ułamany króciec siedział w gumie i był pusty w środku. a zmontowałem to tak :



po wkręceniu odpowiedniej grubości śruby i jej obcięciu wygląda na solidniejsze niż oryginał