PDA

Zobacz pełną wersję : [silnik] Spaliny, obroty, spalanie...



paseczek1
02-07-2010, 10:50
Witam ponownie!

Kupiłem ostatnie drugie auto do domu więc mogę pogrzebać przy mojej bravie, więc potrzebuję kilku wskazówek.

Zacznę od tego, że przed wymianą termostatu moja bravka (1.2 16V) zaczęła brać więcej paliwa. Pojechała na przegląd, okazało się, że Lambda do wymiany. wszystko fajnie, ale spalanie dalej nie spadło, więc do wymiany poszły świece, kable, oleje i filtry. spalanie zeszło z 9l/100km do 7,5l/100km
potem wpadłem na pomysł wymiany termostatu, poskutkowało tym, że zaczął się normalnie nagrzewać a spalanie bujało się w zależności od humoru między 6,5 a 8,5 litra na setke.

w marcu na przeglądzie wyszło, że spalin jakiś tam jest 9,0 zamiast 0,3 czyli sporo za dużo.
mechanicy (nie zbyt oczytani) stwierdzili, że poszła sonda lambda. pojechałem na gwarancje wymienić, ale oni na kompie przeczytali, że to jakiś tam czyjnik na silniku, ale nie potrafili mi powiedzieć co to za czujnik.

tak czy siak przegląd zrobiłem na lewo i jeździłem dalej, bo mechanicy robotę wycenili na ok 65% wartości samochodu.

i wszystko było fajnie, ale ostatnio (jakieś dwa tygodnie temu) auto zaczęło sobie gasnąć. Ot tak cichaczem, bez żadnego szarpania, np przy dojeżdzaniu do skrzyżowania po wrzuceniu na luz auto gasło. albo przy wciskaniu sprzęgła. albo przy parkowaniu.

jedyne co zrobiłem to naciągnąłem troszkę linkę od gazu i jakoś jeździ.

pytanie moje jest teraz takie: czy warto cokolwiek naprawiać w tym aucie, czy lepiej je zajeździć do końca? a może lepiej na części pchnąć?

doradzcie coś koledzy, bo z jednej strony żal bravy a z drugiej strony za dużo do zrobienia...

pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

Krzysiek

KamyK
02-07-2010, 14:55
Było tego na forum, że hoho... zazwyczaj przy takich objawach pada silniczek krokowy. Jak masz gaz i tak się na gazie dzieje, to może być coś nie tak z reduktorem.

Podobny temat:
http://fiatforum.com.pl/topics6/gasnie-po-rozgrzaniu-vt279.htm?highlight=ga%B6nie

paseczek1
02-07-2010, 20:25
Sprawdzę w takim razie silniczek krokowy, auto ma tylko benzyniaka.

A co myślicie o tym, żeby kupić za grosze taką samą bravę ale np lekko stukniętą, byle by miała silnik zdrowy i z dwóch złożyć jedno? Warto się bawić?

Zielony
02-07-2010, 20:59
paseczek1, pasowało by żebyś pojechał do jakiegoś innego warsztatu i podpiął auto pod kompa,żeby się dowiedzieć co mu nie pasuje.Wtedy można coś powiedzieć.

paseczek1
03-07-2010, 15:34
na diagnostycznej wyszly trzy błędy: jeden stary o czujniku położenia wału (czy coś takiego) ale powiedzieli mi, że to już było naprawione bo inaczej bym auta nie odpalił, no i dwa o sondzie lambda, że złe dane przekazuje. Facio powiedział, że sonda jest uszkodzona ale jeśli chcę ją wymieniać to muszę też wymienić katalizator?? a potem może się okazać, że jeszcze coś jest uszkodzone...

sam nie wiem, co będzie dalej z bravinką

LaPlagne
04-07-2010, 16:52
Jakiś zdrowych głupot się nasłuchałeś, a kupować 2. brave żeby ulepiać z dwóch jedną to absurd, skoro tutaj zapewne chodzi o słynny silnik krokowy made in germany by bosch za jedyne minimum 450zł w hurtowni, a ~700 w ASO. Ale wypadało by go podmienić z zdrowego bravolota, zaadaptować i być pewnym zakupu.

paseczek1
04-07-2010, 19:16
owszem ale to nie rozwiąże (chyba) problemu wysokich poziomów spalin. a krokowy chyba rozbiorę w tygodniu, wyczyszczę i zobaczę czy coś się poprawi.

LaPlagne
04-07-2010, 23:23
No ale chwila - 6,5 o ile jest to mieszana jazda, o ile nie w większości miasto to jest to absolutne minimum (no chyba że sama trasa to nie), a 8,5 to mocniej depcząc (dajmy na to do 4krpm) to nic dziwnego - z zwalonym silnikiem krokowym wręcz nadzwyczaj mało. Najpierw bym zrobił krokowy, bo silnik nie zasysa sam benzyny, tylko coś tym steruje i mu to podaje - więc nie on tu jest winny, tylko oprzyrządowanie.

waho.
05-07-2010, 09:48
paseczek1, nie bardzo pojmuję dlaczego się martwisz tą emisją CO. Skoro wyszło, że lambda jest strzelona to żaden z parametrów emisji nie będzie w normie. Wymień tą lambdę (tylko nie na taką z allegro za 70zł) i zbadaj spaliny, jeśli nadal będzie ostro ponad normę to wymień katalizator.

Ja mam CO ponad 12 na gazie i nikt mi się nigdy do tego nie przyczepił.

paseczek1
05-07-2010, 11:54
no właśnie problem jest taki ze u mnie (UK) aby przejść przegląd muszę spełniać normy spalin. A auto przed wymianą lambdy brało średnio 5,5 litra na setkę, chyba że je cisnąłem do 4500 wtedy skakało do 7 litrów.

co do wymiany lambdy - mechanik powiedział, że koszt to około 100 funtów czyli jakieś 500 PLN.

w piątek biorę się za silniczek krokowy.
ktoś mi podsunął pomysł, żeby wyciąć całkowicie katalizator :D co o tym myślicie?

waho.
05-07-2010, 12:00
paseczek1, a to nie wiedziałem, że Ty w UK.
W Polsce uniwersalna Boscha kosztuje ~200zł, z wtyczką ~420zł. Może ktoś z rodziny by Ci kupił i wysłał :)

Co do wycięcia katalizatora to myślę, że to jest bardzo zły pomysł.

LaPlagne
05-07-2010, 15:44
A jak wtedy po wycięciu kata chciałbyś przejść te badania?