PDA

Zobacz pełną wersję : Tyl w bravo nie hamuje na noznym.



CONRADO
29-06-2010, 20:57
Z moim autem nigdy chyba nie bede narzekal na brak wrazen.Dopiero co uporalem sie z pompka paliwa to dzisiaj na przegladzie okazalo sie ze tyl nie hamuje na noznym.Na recznym tez bylo slabo ale z tym sie juz uporalem-cylinderki byly zablokowane.Teraz reczny jest brzytwa ale na noznym dalej nie hamuje.Winne bedzie chyba cos pod samochodem-w okolicach tylnej kanapy pod spodem auta przewody gdzies wchodza ale nie wiem gdzie.Przy naciskaniu hamulca wlasnie stamtad wydobywa sie dziwny dzwiek-taki jakby pisk/gwizd.Pedal hamulca ogolnie jest bardzo szmatlawy.Co ciekawe przy naciskaniu na hamulec na zaciagnietym recznnym wszystko jest ok-pedal taki jak powinien byc i nie ma tego pisku.Doradzcie mi co to moze byc bo musze sie z tym uporac a mam niewiele czasu zeby machnac przeglad.Ogolnie przod brzytwa tyl na recznym teraz tez,w bebnach wszystko jest ok-cylinderki odpowiednio poczyszczone/nasmarowane. szczeki i bebny sprawdzone .

Jelcyn
29-06-2010, 21:20
korektor siły hamowania. Jeśli jest, to możliwe, że to on jest sprawcą zamieszania

CONRADO
29-06-2010, 21:22
Tak wlasnie powiedzial mi diagnosta ze albo korektor albo zapieczone cylinderki.Cylinderki juz zrobilem.Teraz pytanie jak do tego korektora sie dobrac.W ktorym miejscu on sie znajduje i co z nim zrobic?

Jelcyn
29-06-2010, 21:37
korektor siły hamowania jest zamocowany na tylnej belce. Wstawiam link z forum tempra.org
http://forum.tempra.org/topics50/naprawa-tylnego-ukladu-hamulcowego-vt11113.htm Jest tam instrukcja naprawy i takie tam.
A tu drugi link do tematu o tym korektorze. http://forum.tempra.org/topics50/brak-hamowania-na-tyl-vt18561.htm

CONRADO
30-06-2010, 00:38
Korektor juz znalazlem, oczywiscie dzwignia zapieczona.Zostala wyczyszczona i nasmarowana porzadnym smarem.Teraz chodzi jak zloto.Teraz musze jeszcze wyregulowac ten korektor bo sprezyna jest luzna i dalej tyl nie hamuje.Juz znalazlem jak to zrobic-pelny bak 50 kg na tyle i naciagnac sprezyne sila 55N.Jutro zrobie tak jak pisze i zdam relacje.Teraz jeszcze pytanie co do regulacji recznego-jak to ugryzc?Do czego sluza takie jakby rozporki miedzy szczekami w bebnach?

miszko
30-06-2010, 15:55
Do czego sluza takie jakby rozporki miedzy szczekami w bebnach?
To są samoregulatory. Służą do te, żeby przytrzymać okładziny jak nabliżej bębna. Gdy okładziny się zużywają rośnie odstęp między nimi, a bębnem. Samoregulator powinien tą różnicę niwelować.

arturro1
30-06-2010, 17:57
jak samoregulatory nie chodzą to nie bedzie recznego,albo sie juz rozlecialy

CONRADO
01-07-2010, 12:59
Wlasnie te samoregulatory chodza idealnie, nie sa ani troche zardzewiale i ogolnie wygladaja bardzo dobrze.Czyli reczny reguluje sie sam i nie ma tam nic do roboty?