PDA

Zobacz pełną wersję : Stuki w prawym kole (chyba)



maverick_ice
25-06-2010, 19:11
stuknięcie (albo jak gdyby "przeskoczenie") to slychac przy gwałtownym dodawaniu gazu jak również odejmowaniu gazu.... stukanie to pojawia się też podczas wciśnięcia pedału hamulca jadąc na wprost.... gdy koła sa skrecone w lewo podczas jazdy czasami coś stuknie natomiast podczas jazdy na wprost cisza.... gdy na skręconych w lewo kołach wciskam pedał hamulca jest cisza... a na prostych kołach słychac własnie to stuknięcie... wiesz o co chodzi??:(

lukq
25-06-2010, 21:23
podejrzewam końcówkę drążka, bądź łącznik stabilizatora, ale najlepiej 20 zł w kieszeń i udać się na stację diagnostyczną tam powiedzą co i jak.

jaski82
25-06-2010, 23:06
ja stawiam na wachacz ale jak kolega lukq napisał 20 i szarpaki prawdę powiedzą

maverick_ice
25-06-2010, 23:11
wahacz? tzn znowu czeka mnie wymiana wahacza?
w lutym wymieniałem to dziadostwo......

jaski82
25-06-2010, 23:14
wejdz pod auto i zobacz co w trawie piszczy obejrzyj waczacz i całą reszte ewentualni podjedz na szarpaki na jakąś stacje obsługi

lukq
25-06-2010, 23:14
wymieniłeś pewnie na jakieś chińskie?

maverick_ice
26-06-2010, 00:58
nie. na włoskie.
a od chin to raczej daleko. poza tym to stukanie zaczęło sie nagle więc nie wierze że to wahacz jest. podejrzewam przegub tak samo jak Hipo. Ale okaze sie na stacji diagnostycznej.

[ Dodano: 2010-06-26, 00:03 ]
pod samochod sie kladłem razem z ojcem.... i na takie prywatne sposoby wszystko wygląda w porządku.... wiadomo że luzów z reguły sie tak nie wykryje ale ojciec ma swoje sposoby i ich nie widział... wahacz jest dobrze przymocowany... nie jest też wygięty.... zobaczymy na stacji obslugi.... tak jak mówie... stawiam na przegub... a co sie okaże.... hmmm...
a takie gadanie wahacz... ale co wahacz? peknięty? niedokrecony? tuleje wybite? za wiele mi to nie mówi....

Hipo
26-06-2010, 07:37
Jeszcze jedno zasadnicze pytanie, czy stukanie jest w takt obrotów koła czy nie, bo jeśli nie to przegub można wykluczyć.

lukq
27-06-2010, 13:02
ja nie pisałem wahacz, pisałem końcówkę drążka bądź też łącznik stabilizatora, u mnie właśnie przez niego miałem takie pukanie. j/w pisałem 20 zł w kieszeń i będziesz wiedział