Witam wszystkich.
Od roku jestem posiadaczem Marysi 1.9 TD 100km. Ostatnio niestety się okazało, że jest do wymiany sprzęgło i skrzynia biegów. Do tego dochodzą problemy z odpalaniem na ciepło (pali na 3 gary przez chwilę i bardzo dymi na niebiesko-szaro tak jak przy odpalaniu w zimie przy nie wszystkich świecach żarowych) oraz kilka pomniejszych usterek w tym klimatyzacja.
Postanowiłem nie bawić się w naprawy, które wyniosą zapewne około 2500 - 3000zł i zakupić inną Marysię. Zastanawiam się teraz jaki silnik jest w miarę mało awaryjny więc proszę o pomoc. Oczywiście w grę wchodzą jedynie diesle.

Znalazłem kilka interesujących ogłoszeń między innymi z silnikiem JTD 2.4 130km. Co sądzicie o tym silniku i na co miałbym (również przy pozostałych JTD) zwrócić uwagę.

Dziękuję za pomoc :)

Polecam 1.9 JTD 105-110 KM te silniki uważane są za dobre jednostki i w miarę tanie w eksploatacji. Natomiast w 2.4 musisz liczyć się z większymi kosztami napraw. Zwracaj uwagę czy silnik równo pracuje, czy są jakieś stuki w okolicy sprzęgła podczas odpalania i gaszenia, czy nie kopci (dopuszczalny lekki dymek przy mocnym wdepnięciu).

na początku dziękuję za odpowiedź...
czy są jakieś typowe usterki w tych silnikach? oprócz przepływki i erg...

co sądzicie o tym samochodzie?

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12876325&clipboard=add

Wydaje mi się, że kierownica jak na ten przebieg za bardzo starta, ja mam ok. 250 tyś. km a wygląda podobnie. Albo jeździła dużo po mieście albo ktoś kombinował z przebiegiem, musiałbyś dokładnie sprawdzić. Tylna wycieraczka chyba odmawia posłuszeństwa, bo nie wraca na swoje miejsce.

Przedni zderzak odchodzi z boku od reszty. Możliwe, że był wymieniany i komuś nie chciało się zamocować jak trzeba. W pierwszej kolejności szukałbym śladów kolizji właśnie z przodu.

Prawdopodobnie był malowany przód no i ta tapicerka nie powinna być w roczniku 2000.Najpierw zmieniana była tapicerka na tą po lifcie (99r) a potem zegary,a tu jest odwrotnie.Kiera strasznie wyrobiona,ale jak szukałem auta do niedawna to każde (prawie) ma cofnięty licznik.To jest po prostu Polska tradycja.Wygląda na to że tylna klapa też była ciapana.
Polecam podpięcie pod kompa :!:

podpięcie pod kompa... czyli mam podjechać w razie czego do mechanika, czy też jest jakaś możliwość sprawdzenia tego z laptopa?

zna ktoś dobrego we Wrocku? w sobotę chcę podjechać tam zobaczyć inną Mareę...

dzięki za pomoc Panowie

[ Dodano: 2010-06-18, 08:18 ]
i jeszcze jedna marysia:

Wersja HLX, silnik JTD 2.4 z 1999r

aby nie zaśmiecać forum zdjęciami wklejam linki:


Zdjęcie 1 (http://img413.imageshack.us/img413/8649/imgp2986.jpg)
Zdjęcie 2 (http://img203.imageshack.us/img203/4364/imgp2987.jpg)
Zdjęcie 3 (http://img709.imageshack.us/img709/2259/imgp2988l.jpg)
Zdjęcie 4 (http://img526.imageshack.us/img526/3852/imgp2989.jpg)
Zdjęcie 5 (http://img687.imageshack.us/img687/4664/imgp2991r.jpg)
Zdjęcie 6 (http://img121.imageshack.us/img121/6598/imgp2993.jpg)
Zdjęcie 7 (http://img80.imageshack.us/img80/143/imgp2995.jpg)
Zdjęcie 8 (http://img824.imageshack.us/img824/4976/imgp3000.jpg)

Natomiast w 2.4 musisz liczyć się z większymi kosztami napraw.

Czyli co konkretnie ? czy coś słyszałeś albo wydumałeś bo ja tam nie widzę nic droższego niż w 1.9JTD.


i jeszcze jedna marysia:

Kontrolka jaśków świeci, poza tym to nie jest angol po przekładce? bo daszki słoneczne na odwrotnie tj lusterko po lewej stronie.

czy po numerze VIN mogę sprawdzić czy jest to anglik? lub w inny sposób?

Można, eper podaje czy wersja prawo czy lewo stronna.

Dzięki za pomoc.

tylko gdzie jest napisane że jest to strona prawa lub lewa? chodzi o "kierownica: i opcje LHD i RHD?" jak się domyślam L to left :)

i jeszcze jedna marysia:

to nie jest angol po przekładce? bo daszki słoneczne na odwrotnie tj lusterko po lewej stronie.

Tak powinno być, u mnie też tak jest. Oba daszki mają lusterka, tyle że ten kierowcy z zasuwką. Zresztą ten ghostbuster na daszku pasażera to przekreślony fotelik, aby przypadkiem nie posadzić tam dziecka przed poduszką.

--
pozdrawiam,
Paweł

Ja mojej nie miałem lusterka mimo że HLX, może wtedy jeszcze myśleli że kierowca się nie maluje :D

Kontrolka jaśków świeci
Widać też że ktoś próbował to chyba naprawić,bo nie ma osłony od strony pasażera i widać wtyczkę od sterownika jaśków.

Na fotkach to nie widać nigdy tego co trzeba.Jak dla mnie to fotel kierowcy wygląda podejrzanie dobrze ;D Wjedź na kanał i sprawdź elementy nośne (progi) przed tylnymi kołami,bo tam zaczyna kwitnąć na początku.Teraz radzę wszystkim podpiąć auto pod kompa na swoim przykładzie,bo wydasz parę dych a możesz oszczędzić parę stów.

Jak dla mnie to fotel kierowcy wygląda podejrzanie dobrze

Wogóle z tym fotelem coś nie tak, czemu na zagłówku po prawej stronie ten plastyk srs skoro powinien być po lewej? zamieniony fotel czy zagłówek ?



Teraz radzę wszystkim podpiąć auto pod kompa na swoim przykładzie,bo wydasz parę dych a możesz oszczędzić parę stów.

Święte słowa :dlon:

Jak dla mnie to fotel kierowcy wygląda podejrzanie dobrze

Wogóle z tym fotelem coś nie tak, czemu na zagłówku po prawej stronie ten plastyk srs skoro powinien być po lewej? zamieniony fotel czy zagłówek ?



Oj Hipo, chyba jesteś do tego auta "na nie" ;-) - w mojej 1.9jtd też ten przycisk do regulacji zagłówka jest po prawej. Fotel ani zagłówek nie były zmieniane, a auto do GB nawet się nie zbliżyło.

--
pozdrawiam,
Paweł

Po wpisaniu VINu w ePER będą tam gdzieś po prawej na dole takie dwa pola z zaznacznym ptaszkiem przy jednym. SX i DX. DX to kierownica po lewej, zaś SX po prawej stronie.

Oj Hipo, chyba jesteś do tego auta "na nie" ;-) - w mojej 1.9jtd też ten przycisk do regulacji zagłówka jest po prawej. Fotel ani zagłówek nie były zmieniane, a auto do GB nawet się nie zbliżyło.

Nie jestem na nie bo decyzję zawsze podejmuje kupujący na miejscu a nie po oglądnięciu paru fotek przez neta ;) Po prostu zwracamy uwagę na rzeczy które rzucą się w oczy.

Oj Hipo, chyba jesteś do tego auta "na nie" ;-) - w mojej 1.9jtd też ten przycisk do regulacji zagłówka jest po prawej. Fotel ani zagłówek nie były zmieniane, a auto do GB nawet się nie zbliżyło.

Nie jestem na nie bo decyzję zawsze podejmuje kupujący na miejscu a nie po oglądnięciu paru fotek przez neta ;) Po prostu zwracamy uwagę na rzeczy które rzucą się w oczy.

Niby tak, ale akurat miałeś trafienia w prawidłowe wyposażenie kontynentalnej marei po lifcie ;-)

Widziałem kilka BBM-ów po przekładce i zawsze bardziej przypominały śmietnik niż samochód. W przypadku aut bez poważniejszych wypadków w życiorysie to się raczej nie opłaca- cena dobrego anglika + materiał na przekładkę + robocizna (w tym pracochłonne przespawanie grodzi) wcale nie wychodzi wyraźnie taniej, niż kupienie dobrego BBM-a z kierownicą po lewej fabrycznie.

Jeśli jednak ktoś obawia się zakupu auta po przekładce, to są dwie metody takiej operacji- legalna i nie legalna :) .

W legalnej auto posiada VIN oryginalny, zarówno w karcie pojazdu jak i w e-perze będą stosowne informacje, więc o śladach przeróbki nie ma co mówić.

W przypadku nielegalnej auto będzie miało VIN kontynentalny (najczęściej pochodzący z auta, z którego pobrano ścianę grodziową), więc gmeranie w papierologii nic nie da. Trzeba dokładnie sprawdzić prawy kielich- czy numery nie były przebijane, a także spoiny przy kielichu, bo mógł ktoś przełożyć cały kielich. Ściana grodziowa też musiałaby być przespawana, co także zostawia ślady.

Zawsze warto też sprawdzić lampy, czy aby nie angliki- nie tylko w przekładkach, ale także w autach powypadkowych zakładają angielskie lampy, bo kosztują u nas ułamek ceny właściwych reflektorów.

--
pozdrawiam,
Paweł