Czy marchewka morze wyskoczyć z powodu wyciągnięcia jakichś bezpieczników podczas włączonego silnika?
Pytam bo spalił mi się bezpiecznik od wycieraczek i szukając go kilka bezpieczników wyciągnąłem na włączonym silniku.
Od tamtej pory świeci mi się marchew :(
Czy mam się martwić?
Jeszcze jedno, czy na marchewie auto może palić więcej bo pali mi 10/100?

marchewka pali się jak jest uszkodzona, ale później gaśnie. może spowodowałeś jakieś zwarcie, nie robi się takich rzeczy na włączonym silniku. Spróbuj odłączyć aku na jakiś czas może błąd zniknie, jeśli nie to ja proponuje komputer bo może ona oznaczać coś. Pomyslów innych brak

Odłączenie aku nic nie da, skoro pali się marchewka to jakiś błąd złapało i trzyma.

Hipo, nie wiem czy nie da, ale ja słyszałem, do gościa, który bawi się w spr przez kompa, że czasem odłączony aku na całą noc może wykasować błąd, jeśli nie to jest to oczywiście jakaś awaria elementu silnika, w tym przypadku coś z układem świec żarowych, nasuwa mi się jeszcze, czy nie jest to wina uszkodzonego tego przekaźnika odpowiedzialnego za podgrzewanie świec i wyłączanie grzania, ale mówię tak mi się nasunęło.

45 minut bez aku robi reset ustawien i komp musi sie od nowa "uczyc" czujnikow. Mozna sprobowac. A dzialania na bezpiecznikach przy uruchomionym samochodzie :red_kartka: .

I ostatnie - przychylam sie do kompa - pokaze co i jak.

to był duży błąd jak już wcześniej pisałem, teraz najpierw aku, a potem ewentualnie właśnie burza mózgów.

45 minut bez aku robi reset ustawien i komp musi sie od nowa "uczyc" czujnikow.


W dieslu ?


Mozna sprobowac.

To spróbuj i zobacz czy coś Ci się skasuje.

co do tych świec to od jakiegoś czasu nie zapala mi się kontrolka od grzania świec
gdzie ten przekaźnik?
aku odłączałem wcześniej na jakieś 30 min. nic nie dało, ale spróbuje jeszcze raz na dłużej.