Zobacz pełną wersję : Brak swiatla mijania - bezpieczniki i zarowka ok
Witam, jak w temacie - Brakuje mi swiatla mijania - prawego, drogowe (długie) palą się obydwa, zamieniłem żarówki - prawą z lewą- i nadal brakuje tylko prawego świtała mijania.
Bezpieczniki są ok.
Sprawdziłem również 10 pinową szarą kostkę wpięta w BODY. lekko nadtopiony 1 pin reszta ok, pin podczyściłem i podgiąłem ale bez efektu..
Ma ktoś jakieś pomysły?
[edit]
znalazłem takie rozwiązanie http://fiatforum.com.pl/topics11/schemat-instalacji-elektrycznej-vt325.htm
Szakir napisał:
Dzięki wielkie Wszystkim pomagającym, usterka zlokalizowana i usunięta. Przyczyną był nadpalony i luźny konektor we wtyczce zestawu bezpieczników pod kierownicą. Pomogły opisy z z wyżej polecanych linków, tzn. te, które udało mi się odczytać, bo nie były zapisane we wspomnianym przeze mnie kodzie SVG , z tym muszę jeszcze powojować.
Czy chodzi o tę 10 pinową kostkę?
u mnie czasem na sekunde wylaczaja sie swiatla mijania jak mam wlaczone wycieraczki i wrzucam kierunek - wtedy slychac taki charakterystyczny "pstryk" i na chwile gasba po czym sie zapalaja.
Natezenie tego nie jest chyba z niczym skorelowane, bo czasem ine ma tzk przez rok a czasem jest kilka razy w miesiacu.
Pomaga podociskanie kosteczek tych pod kierownica. Nie masz nic do starcenia - sprawdz wszystko co moglo sie poluzowac.
Hey k66, sprawdziłem i tę ewentualność... niestety bez zmian :sciana:
Dzisiaj jest ładna pogoda więc zbadam probówką czy dochodzi prąd do lampy, może ta czynność pozwoli zdiagnozować gdzie leży problem. ściągnąłem schematy instalacji elektrycznej i z tego co na nich widzę skrzynka z bezpiecznikami połączona jest z wtykiem do lampy żółto-czarnym kablem (odpowiedzialny za prawe światło mijania) jednak w lampie do żarówki dochodzą 3 kable - żółty, brązowy i biały. Może wie ktoś który jest od światła mijania, który to "masa" a który to światła długie?
witam vinopij :x
mam niestety ten sam problem
Jak go rozwiązałeś :D
Witam,
Wiem ze po długim czasie ale odpisuje :)
Diabeł tkwił w .... kostce idącej do body komputera - ta szara. Należy nią poruszać i zobaczyć czy zapali się światło.
Tak jak już pisano styki w kostce wypalają się i pomimo oczyszczenia nie zawsze od razu widać poprawę.
Prawdopodobnie styk w body także był zabrudzony.
Usterka pojawia się co jakiś czas, ale już wiem gdzie szukać przyczyny.
Pozdrawiam i dziękuję za podpowiedzi. :)
ROBERT61
29-10-2010, 10:44
Niestety jest to usterka dużej ilości Pand :( Pamiętam,że kiedyś była prowadzona akcja nawrotowa na wymianę tej szarej kostki razem z pinami)bo się wypalała :( Nie wiem,czy oczyszczenie styków coś da,problem,może pojawić się w dalszym ciągu :? I może doprowadzić do wypalenia pinu w Body,a tego nie da się tak łatwo naprawić!
Niestety wymiana kostki wraz z właściwymi pinami w ASO to koszt około 100 zł!!! :sciana: Ale to i tak taniej,jak później naprawa Body.Więc jeśli ktoś chce pojeździć trochę autem to myśle,ze warto zainwestować, tym bardziej,że jeździmy na światłach cały czas :idea:
Miałem ten sam problem.
Zakupiłem na alledrogo kostkę w cenie bodajże 49pln i dwa przekaźniki samochodowe.
Skorzystałem z tego opisu i teraz mam spokój:
http://www.fiat.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?p=412630&sid=bc8033d64a1cfac4ae3722e2848e3f25
(przepraszam za link z konkurencyjnego forum)
Dareek79
08-03-2011, 20:11
Niestety jest to usterka dużej ilości Pand :( Pamiętam,że kiedyś była prowadzona akcja nawrotowa na wymianę tej szarej kostki razem z pinami)bo się wypalała :( Nie wiem,czy oczyszczenie styków coś da,problem,może pojawić się w dalszym ciągu :? I może doprowadzić do wypalenia pinu w Body,a tego nie da się tak łatwo naprawić!
Niestety wymiana kostki wraz z właściwymi pinami w ASO to koszt około 100 zł!!! :sciana: Ale to i tak taniej,jak później naprawa Body.Więc jeśli ktoś chce pojeździć trochę autem to myśle,ze warto zainwestować, tym bardziej,że jeździmy na światłach cały czas :idea:
Witajcie!!
Mój pierwszy post ale za to konkretny! :)
Napiszcie/zadzwońcie do FAP o partycypowanie w kosztach naprawy - mi w 6-letniej pandzie wymienili za free.
Witajcie.
To mój pierwszy post. Przerabiałem to wczoraj osobiście. Kupiłem kostkę za 39 zł na wolumenie, z dwoma kabelkami do świateł, starą wypiąłem, kabelki po kolei poprzekładałem do nowej, dwa od świateł przylutowałem do tych co są w nowej kostce. Wymieniłem przy okazji kostki do żarówek na ceramiczne. Odpalam światła, a tu jak kolega z pierwszego postu pisze, prawa się nie świeci, zamiana żarówek i to samo. Bezpieczniki pod maską OK. Okazało się, że tam gdzie jest ta nieszczęsna kostka też są bezpieczniki od świateł, w pobliżu tej kostki, pierwsza 10 przepalona, wymieniłem i świeci jak należy.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.