Otóż, kupiłam seicento z przebiegiem 80 000 km, zrobiłam nim marne 40 km i wybuchł mi układ chłodzenia (oczywiście zjawisko efektowe, tylko szkoda, że w dzień zakupu xD radościozabójca). Auteczko trafiło na tydzień do zaprzyjaźnionego warsztatu, przy okazji przeszło niemały remoncik silnika, aż tu nagle (po przejechaniu kolejnych 28 km) spojżywszy dziś na licznik spostrzegłam dziwaczną bądź co bądź liczbę 80 458 km :| co to? skąd to? jak to? poczwórne naliczanie? o co chodzi? Będę zapisywać codziennie stan licznika i podzielę się tym tu. Pomóżcie, proszę.

Może mechanicy używali autka i przepalali Twoje paliwo.
Może źle zapamiętałaś ostatni przebieg :)
Poobserwuj, a najlepiej przejedź się za miasto tam gdzie są pachołki z kilometrażem, przejedź 1km i sprawdź czy na liczniku przybył dokładnie 1km.

właśnie tak zrobię. Mam dość dobrą pamięć i naprawdę rzadko mylę jakieś trzy liczby z trzema zerami :D mechaników bym nie podejrzewała chyba, że są zbolałymi kłamliwymi chamami.
Czy to może być objaw/ konsekwencja kopania tam w celu cofnięcia przebiegu samochodu?

A jaki masz licznik elektroniczny ?

tak jest. Ale dziś naliczał w miarę normalnie... pojadę w trasę to napiszę;)

No to wygląda na to że mechanik/cy martwili się o klienta i żeby to się nie powtórzyło pośmigali trochę w celu przetestowania.No i części też się muszą "poukładać" ;> :-k

w takim razie dżentelmeni albo potrafią liczyć, że benzynki "nie ubyło" :D

... u mnie w TEMPRZE, z licznikiem digital też świrował przebieg. Po każdym przekręceniu kluczyka pokazywał inny przebieg, ale mniejszy niż poprzednio. Winny był bezpiecznik.

pogrzebię. jutro jadę z nim na komputerek. dziękuję