Witam
Od niedawana jestem posiadaczem autka Fiat Bravo 1,9 TD 75 KM. Mam taki problem, że podczas odpalania samochodu po dłuższym postoju, np. przez noc samochód przez kilka sekund dławi się i dopiero po upływie tych sekund obroty ustalaja się na właściwym poziomie. W trakcie tego dławienia autko troszke dymi w kolorze szarym. Po rozgrzaniu się, auto odpala normalnie. Zauważyłem również, że czujnik temperatury nie pracuje jak powinien. Dowiedziałem się, że wskazówka powinna odchylać się na ok. połowę skali, u mnie natomiast jak wychyli się na 2-3 kreski to będzie max . Po tankowaniu zauważyłem, że auto bardzo dużo pali, wychodzi ok 8-9 l/100 km (termostat?).
Świece żarowe sprawdzone, mam nadzieję że to nie jest pompa wtryskowa.
Będę wdzięczny za jakąś podpowiedź i z góry dziękuje za pomoc.
Piotras

kolego z tego co piszesz to albo ktoś bawił się z pompą i jest przestawiony kąt wtrysku jakieś lewe powietrze w paliwie albo po prostu paliwo z pompy cofa się do zbiornika jak tak to są takie zaworki zwrotne montowane na przewodzie paliwowym i chyba od tego najlepiej zacząć koszt około 30zł w każdym sklepie motoryzacyjnym a z temp. to norma jak nie ma termostatu lub jak jest całkiem otwarty.

Czyli z dławieniem się autka mniej więcej wiem w którą stronę iść. A jeżeli chodzi o wysokie spalanie, to przyczyną może być otwarty termostat ? czy coś jeszcze może mieć na to wpływ ?

A jeżeli chodzi o wysokie spalanie, to przyczyną może być otwarty termostat ?

Jak najbardziej.

Ok. Dziękuję wszystkim za pomoc. Już mniej więcej wiem w którą stronę iść :)