Zobacz pełną wersję : psikus stilona, coś powaznego?
Jakieś 30minut temu, jadac stilonem, silnik nie był rozgrzany do odpowiedniej temperatury, nie był jednak całkowicie zimny, ruszyłem ze skrzyżowania, 1 bieg okolo 2000 obrotów wrzucilem 2 bieg, okoli 2000 wrzucilem 3 bieg rozpędzam a tu nagle czuje, jakby brak mocy, takie szarpnięcie, po chwili zapalila sie kontrolka silnika na desce i po chwili zgasło mi auto.
Nie chciało zapalić od razu, odczekalem chwile, pokręcilem troche kluczykiem i dopiero udalo sie odpalić.
Co mogło mi sprawić taki psikus?
Zawór EGR masz do wymiany... najlepiej jest go zaślepić, będzie żwawszy ale trochę wzrośnie na spalaniu. Zakup nowego to koszt 300zł.
Możliwe że masz coś z paliwem, pompą lub filtrem paliwa. Ja stawiam na to pierwsze.
zgadza sie, to ten co zmieniałem w zimę, dałem w inter carsie po zniżce 312zł :)
ten zawór to coś poważniejszego?
Hm, w sumie zastanawiam się nad paliwem też...
Dzisiaj byla taka sytuacja, ze musiałem zatankować diesla na takiej stacji jakby ubogiej i płaciłem 4.05zl za diesla.
A na orlenie stoi po 4.27
wiec coś moze w tym jest...
EGR nie powoduje zgaśnięcia auta jak już.
właśnie ja chyba też się pomyliłem bo to nie był zawór EGR tylko zawór od Cammon Rail :)
wczoraj taka sama przygoda...
Zgasl i nie chcial odpalic.
Gdy przekrecilem kluczyk, to slyszalem takie jakby bulgotanie? Nie wiem jak to nazwac ale bylo cos takiego slychac z przodu auta.
Może Ci się zapowietrza? a bulgotanie bo pompa w zbiorniku pcha paliwo do przodu, tyle że to powinno się odbywać bezgłośnie.
zapowietrza?
Ja jak na razie jestem bardziej przekonany do tego filtra paliwa... Ale nie wiem czy to będzie to.
Jeśli to nie będzie wina filtra paliwa, to ja sam juz nie wiem.
[ Dodano: 2010-05-04, 11:26 ]
i dzisija kolejna niespodzianka...
Zwariuje z tym autem.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.