Zobacz pełną wersję : [osprzęt silnika] Brak wlotu filtra powietrza
Nie mam wlotu powietrza do filtra, czy jak to się nazywa, na zdjęciu* na czerwono, ja za filtrem mam tylko dziurę, w miejscu gdzie powinna byś rura połączona z pokrywą/obudową chłodnicy.
Czy brak owego elementu ma jakiś wpływ na pracę silnika?
Jeżeli tak, to czy koniecznie muszę od razu szukać oryginalnej osłony chłodnicy, razem z dolotem do filtra, czy mogę coś zaimprowizować z rury spiro, na jakiś czas oczywiście.
Dziękuję.
http://img689.imageshack.us/i/bravodolot.jpg/
*Zdjęcie zapożyczone z aukcji internetowej.
Bedzie działac i bez tego. Jak beziesz miał taką potrzebe to sobie kiedys kupisz.
Działać, działa, ale czy ma jakiś wpływ na pracę silnika... spalanie i takie tam, bo to zawsze trochę cieplejsze powietrze, niż te bezpośrednio z przed maski.
Ten wlot jest nagrzany do temperatuy chłodnicy , wydaje mi sie że powietrze z miejsca z którego jest zasysane teraz nie jest znacznie cieplejsze , zwłaszcza w ruchu miejskim gdzie średnia predkośc podróżna jest w miarę niska. Moja maryśka jeździła przez pół roku bez tego wlotu , po jego zamontowaniu nic się nie zmieniło (ani mniej nie pali , ani szybciej nie jeździ) .
Może zasysać ci brudniejsze powietrze.
wyjątkowo zgodzę się z Q.., ale z czasem sobie zamontuj bo jednak jak będzie trochę padało lub woda chlapnie pod maskęto co zaciągnąć może jej do filtra a tak to woda będzie miał trochę utrudniony dostęp do niego.
KamyK ten element to tzw łapacz powietrza.
Gdy na dworze temp jest poniżej 9*C otwiera się dodatkowy obieg powietrza z nad kolektora dolotowego do filtra powietrza. Pomaga to szybciej osiągnąć temperaturę optymalną silnika. Przy temp większej 9*C powietrze wali bezpośrednio z łapacza do filta powietrza.
Jest jeden negatywny skutek podłączonego łapacza, a mianowicie w ciepłe wietrzne dni gdy łapacz jest otwarty i auto jest zasilane LPG może powodować to zdmuchiwanie gazu, a w konsekwencji gaśnięcie silnika. Dlatego ja na lato to odpinam :)
Dzięki wielkie panowie, już wiem wszystko, a nawet więcej niż się spodziewałem :D
Witam, też nie posiadam takiego wlotu i mam zastąpiony go filtrem stożkowy, czy to w jakiś sposób może uszkodzić silnik itp.? Siadł mi przepływomierz powietrza może to być wina tego filtra?.
leo15 odpisałem Ci w innym temacie..
Jest jeden negatywny skutek podłączonego łapacza, a mianowicie w ciepłe wietrzne dni gdy łapacz jest otwarty i auto jest zasilane LPG może powodować to zdmuchiwanie gazu, a w konsekwencji gaśnięcie silnika. Dlatego ja na lato to odpinam
kurdę a właśnie miałem taki problem na LPG że gdy było ciepło w ostatnich dniach to baardzo często lubił się dławić zwłaszcza przy większych prędkościach.. kurdę czyli jeśli zasłonię ten wlot to nic złego się nie dzieje a jedynie polepsza się praca?
kurdę czyli jeśli zasłonię ten wlot to nic złego się nie dzieje a jedynie polepsza się praca?
Chodzi o to, żeby powietrze nie było wtłaczane do dolotu, a jedynie silnik sam zasysał. Ustaw rurę np. w dół.
hmm patrzyłem dziś pod maskę ale nie mam zielonego pojęcia jak mogę to jakoś ustawić? ktoś jest w stanie zaznaczyć na zdjęciu czego dotknąć aby nie zepsuć a jedynie ustawić?
UP. pomoże ktoś gdzie szukać tej regulacji lub za co chwytać aby przestawić ?
Na moje takie modyfikacje są dziwne.. Po to to fabryka wymyśliła żeby było.. Nie mniej można spr. odpiąć rurę z łapacza i sprawdzić jak będzie śmigać..
Skoro silnik ma sam zasysać powietrze to po co wymyślili turbo sprężarki? Jak odepniesz ten łapacz to wg mnie stracisz na dynamice przy prędkościach, bo zapotrzebowanie na powietrze jaki i benzynke rośnie z obrotami silnika...
Poza tym przepustnica jest zamykana całkowicie wiec nie ma obawy o nadmiar ciśnienia w rurze przed przepustnicą.
byrrt ma rację! Jakby ten wlot pogarszał parametry to by go tam nie było.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.