PDA

Zobacz pełną wersję : Wymiana całego zawieszenia.



lkula69
15-04-2010, 11:52
Witam wszystkich.
Nie wiem czy ten temat był poruszany na tym forum, ale mam taki problem. Więc tak wymieniłem wahacze z przodu końcówki drążka kierowniczego są nowe i podczas jazdy przy większych nierównościach jest nie miły stukot spod zawieszenia. On nie jest odczuwalny na kierownicy tylko bardziej pod nogami , czy może to być stabilizator lub maglownica? Proszę o pomoc żeby nie wpędzać się w wieczne koszty.

seth
15-04-2010, 18:43
gdyby to była maglownica to odczuwałbyś jakiś dyskomfort na kierownicy. natomiast bardzo możliwe że to wina stabilizatora to by się nawet zgadzała z tym co odczuwasz pod nogami. koszt jest niewielki więc próbuj natomiast jak dalej by się to działo to ja bym pojechał na szarpaki

Etiuda
15-04-2010, 22:35
Wymień gumy na stabilizatorze znajdujące się na wahaczach i będzie po sprawie.

lkula69
16-04-2010, 10:06
Bardzo dziękuje za podpowiedzi i będę kierował się waszymi wskazówkami. Jak to zniweluję to podzielę się wiadomościami życzę szerokości na trasie.

olo_mistrzu
19-04-2010, 15:34
Znam ten ból. Gumy na stabilizatorze zmieniłem, żadnych luzów na wahaczu nie ma, stabilizatory też ok...i dalej puka :)... jak temperatura była około 0 to pukało ostro (tak samo miałem wrażenie, że pod nogami ;)). Kiedy się ociepliło pukanie praktycznie ustało.

dudu$
20-04-2010, 13:15
Witam podłączam się do tematu w mojej sienie również coś puka pod spadem jak jadę przez większe nierówności poprzeczne. Spoglądałem pod samochód i szarpałem stabilizatorem ale żadnych luzów nie zauważyłem. Jak będę miał mozliwość to wjadę na kanał i szarpaki i poszukam przyczyny.

przemog666
21-02-2016, 13:01
Odgrzeję kotleta żeby nie zakładać nowego tematu.

Przykładam się do wymiany wahaczy które już leżą w garażu. Zakupiłem Delphi i mam nadzieję że za szybko ich nie będę musiał oglądać. No ale została kwestia właśnie gum stabilizatora.

I tu mam pytanko. Stabilizator jest na czterech gumach - wszystkie są takie same? Czy może jakoś skomplikowali życie szaremu człowieczkowi i dwie zewnętrzne są inne a wewnętrzne inne? Jak na złość nie przyjrzałem im się gdy kropal stał na kanale :P a wiem że na forum są spece od tego i tamtego i temat będzie znany :) A kanał mam w firmie i dopiero ponowny wjazd może być w tygodniu :P

Z góry dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)

tadik77
24-02-2016, 18:12
Witam. gumy są inne dwa zewnętrzne inne dwa wewnętrzne. Zewnętrzne są zalane w metalowej obejmie a wewnętrzne kupujesz same gumy. No wymiana niby łatwa ale!! zewnętrzne to wymienisz bez problemu bo po prostu je wysuwasz ale wewnętrzne musisz rozszlifować na spawach . Lepiej je zostawić jak sa dobre a na pewno sa bo tam nie ma co je rozwalic zewnętrzne owszem ale jak ruszysz wewnętrzne to będziesz miał problem z powrotem je założyć . Ogólnie wymiana wachaczy jest łatwa ale skręcenie z powrotem stabilizatora MASAKRA jak jesteś sam. Ja wymieniałem wahacze 3 razy i za każdym razem nieżle się napociłem przy skręcaniu stabilizatora. Powodzenia

przemog666
28-02-2016, 10:31
Dziękuję tadik77 za odpowiedź.
Wczoraj zwalczyłem temat. Środkowych gum nie ruszałem. Tylko zewnętrzne. Założyłem gumy Delphi - tak żeby kompatybilne z wahaczami były :D
Robiłem sam z kanału. W sumie nie taki diabeł straszny ;)
"Wąchacze" w sumie poszły gładko. I tak jak pisałeś - to namyśleć się musiałem przy stabilizatorze - ale jakiś strasznych fochów mi nie narobił. Ogólnie, czas operacyjny, wyniósł 4h wraz z przerwą na obiad :) W czas wliczam "przy okazyjną" wymianę klocków hamulcowych.
Dziękuję jeszcze raz za podpowiedź i pozdrawiam :)

tadik77
28-02-2016, 22:06
Witam wszystkich.
Nie wiem czy ten temat był poruszany na tym forum, ale mam taki problem. Więc tak wymieniłem wahacze z przodu końcówki drążka kierowniczego są nowe i podczas jazdy przy większych nierównościach jest nie miły stukot spod zawieszenia. On nie jest odczuwalny na kierownicy tylko bardziej pod nogami , czy może to być stabilizator lub maglownica? Proszę o pomoc żeby nie wpędzać się w wieczne koszty. Witam! Wiem co masz. Winne są wahacze . Miałem to samo . Wahacze wymieniałem 3 razy pierwszy raz wytrzymały rok bo kupiłem podróby za niecałe 150zł. 2 raz to był koszmar bo poszły po niecałym miesiącu (byłem nawet na stacji diagnostycznej bo nie wiedziałem co jest a wahacze były nowe , ale to nic nie pomogło bo powiedział że wszystko jest ok) dopiero brat mnie oświecił powiedział że winne są wahacze i nic innego. I wtedy się wkur..em i kupiłem włoskie magnetti marelli . Było warto jeżdżę już 2 lata i spokój . Uwierz na 100% masz wywalone wahacze. Nieważne że wymieniałeś je niedawno.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Witam!! zrób tak jak pisałem powyżej przemog666.