Zobacz pełną wersję : Wymiana całego zawieszenia.
Witam wszystkich.
Nie wiem czy ten temat był poruszany na tym forum, ale mam taki problem. Więc tak wymieniłem wahacze z przodu końcówki drążka kierowniczego są nowe i podczas jazdy przy większych nierównościach jest nie miły stukot spod zawieszenia. On nie jest odczuwalny na kierownicy tylko bardziej pod nogami , czy może to być stabilizator lub maglownica? Proszę o pomoc żeby nie wpędzać się w wieczne koszty.
gdyby to była maglownica to odczuwałbyś jakiś dyskomfort na kierownicy. natomiast bardzo możliwe że to wina stabilizatora to by się nawet zgadzała z tym co odczuwasz pod nogami. koszt jest niewielki więc próbuj natomiast jak dalej by się to działo to ja bym pojechał na szarpaki
Wymień gumy na stabilizatorze znajdujące się na wahaczach i będzie po sprawie.
Bardzo dziękuje za podpowiedzi i będę kierował się waszymi wskazówkami. Jak to zniweluję to podzielę się wiadomościami życzę szerokości na trasie.
olo_mistrzu
19-04-2010, 15:34
Znam ten ból. Gumy na stabilizatorze zmieniłem, żadnych luzów na wahaczu nie ma, stabilizatory też ok...i dalej puka :)... jak temperatura była około 0 to pukało ostro (tak samo miałem wrażenie, że pod nogami ;)). Kiedy się ociepliło pukanie praktycznie ustało.
Witam podłączam się do tematu w mojej sienie również coś puka pod spadem jak jadę przez większe nierówności poprzeczne. Spoglądałem pod samochód i szarpałem stabilizatorem ale żadnych luzów nie zauważyłem. Jak będę miał mozliwość to wjadę na kanał i szarpaki i poszukam przyczyny.
przemog666
21-02-2016, 13:01
Odgrzeję kotleta żeby nie zakładać nowego tematu.
Przykładam się do wymiany wahaczy które już leżą w garażu. Zakupiłem Delphi i mam nadzieję że za szybko ich nie będę musiał oglądać. No ale została kwestia właśnie gum stabilizatora.
I tu mam pytanko. Stabilizator jest na czterech gumach - wszystkie są takie same? Czy może jakoś skomplikowali życie szaremu człowieczkowi i dwie zewnętrzne są inne a wewnętrzne inne? Jak na złość nie przyjrzałem im się gdy kropal stał na kanale :P a wiem że na forum są spece od tego i tamtego i temat będzie znany :) A kanał mam w firmie i dopiero ponowny wjazd może być w tygodniu :P
Z góry dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)
Witam. gumy są inne dwa zewnętrzne inne dwa wewnętrzne. Zewnętrzne są zalane w metalowej obejmie a wewnętrzne kupujesz same gumy. No wymiana niby łatwa ale!! zewnętrzne to wymienisz bez problemu bo po prostu je wysuwasz ale wewnętrzne musisz rozszlifować na spawach . Lepiej je zostawić jak sa dobre a na pewno sa bo tam nie ma co je rozwalic zewnętrzne owszem ale jak ruszysz wewnętrzne to będziesz miał problem z powrotem je założyć . Ogólnie wymiana wachaczy jest łatwa ale skręcenie z powrotem stabilizatora MASAKRA jak jesteś sam. Ja wymieniałem wahacze 3 razy i za każdym razem nieżle się napociłem przy skręcaniu stabilizatora. Powodzenia
przemog666
28-02-2016, 10:31
Dziękuję tadik77 za odpowiedź.
Wczoraj zwalczyłem temat. Środkowych gum nie ruszałem. Tylko zewnętrzne. Założyłem gumy Delphi - tak żeby kompatybilne z wahaczami były :D
Robiłem sam z kanału. W sumie nie taki diabeł straszny ;)
"Wąchacze" w sumie poszły gładko. I tak jak pisałeś - to namyśleć się musiałem przy stabilizatorze - ale jakiś strasznych fochów mi nie narobił. Ogólnie, czas operacyjny, wyniósł 4h wraz z przerwą na obiad :) W czas wliczam "przy okazyjną" wymianę klocków hamulcowych.
Dziękuję jeszcze raz za podpowiedź i pozdrawiam :)
Witam wszystkich.
Nie wiem czy ten temat był poruszany na tym forum, ale mam taki problem. Więc tak wymieniłem wahacze z przodu końcówki drążka kierowniczego są nowe i podczas jazdy przy większych nierównościach jest nie miły stukot spod zawieszenia. On nie jest odczuwalny na kierownicy tylko bardziej pod nogami , czy może to być stabilizator lub maglownica? Proszę o pomoc żeby nie wpędzać się w wieczne koszty. Witam! Wiem co masz. Winne są wahacze . Miałem to samo . Wahacze wymieniałem 3 razy pierwszy raz wytrzymały rok bo kupiłem podróby za niecałe 150zł. 2 raz to był koszmar bo poszły po niecałym miesiącu (byłem nawet na stacji diagnostycznej bo nie wiedziałem co jest a wahacze były nowe , ale to nic nie pomogło bo powiedział że wszystko jest ok) dopiero brat mnie oświecił powiedział że winne są wahacze i nic innego. I wtedy się wkur..em i kupiłem włoskie magnetti marelli . Było warto jeżdżę już 2 lata i spokój . Uwierz na 100% masz wywalone wahacze. Nieważne że wymieniałeś je niedawno.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Witam!! zrób tak jak pisałem powyżej przemog666.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.