Przed wczoraj jeżdżąc w lekki deszcz, coś mi strzeliło i nagle przestała chodzić wycieraczka od strony pasażera.

Wysiadłem i zobaczyłem, a tu wycieraczka sobie lata, można ręcznie wytrzeć wycieraczką cąłą szybę. Natomiast wycieraczka od strony kierowca jest dobra i nie idzie jej poruszyć...

Jak mogę się dobrac do tego całego mechanizmu?
Muszę odkręcić jakoś tą wycieraczkę z góry?
Czy może jest tam jakieś dojście od dołu?

Spadło ramię od mechanizmu, byył opis ostatnio, poszukaj.

Wklejam poradnik Setha67

*odkręć ramiona wycieraczek(klucz13)
*zdejmij delikatnie je tak żeby nie uszkodzić podszybia maski lub szyby
*odkręć podszybie zapewne na wkręty krzyżakowe
*zdejmij podszybie
*ukarze ci się silniczek wtedy sprawdź czy cięgno od prawej wycieraczki nie jest odłączone. jeśli tylko wypadło to je wciśnij. ciężko się wciska więc może być tak że nie obędzie się bez wyciągnięcia silniczka ale to proste (bodajże 3 śrubki na klucz 10) wypnij kość i wyciągnij na zewnątrz.
*jeśli to tylko kwestia wciśnięcia to sobie poradzisz jeśli się zerwało to pisz na forum coś poradzimy.
* jeśli tylko wypadło to po wciśnięciu włóż silniczek i go przykręć wcześniej wpinając kość.
*zrób próbę jak działa skręcaj podszybie.
*włącz wycieraczki i niech sie same zatrzymają.
*załóż wycieraczki tak żeby były na dole szyby mniej więcej tak jak leżały przed zdjęciem i dokręć tylko tak nie dociskając mocno.
*jeśli nie są dobrze ustawione odkręć, wyjmij i przestaw.
*jeśli je juz ustawiłeś dobrze dociągnij śluby tak z umiarem.
PAMIĘTAJ PRZY DOKRĘCANIU RAMION WYCIERACZEK TRZYMAJ ZA PIÓRO ŻEBY CI SIĘ NIE PRZESTAWIŁO NA FREZIE.

o i się znowu przyda :D

o dziękuje panowie!

Dzisiaj, jadę do garażu pogrzebać, na pewno ten poradniczek mi się sprzyda :)

Na wieczór napisze jak mi poszło :)

PS: dzisiaj też chyba nakleję naklejki na drzwi :D później wrzucę fotki, jak coś :)

seth67, musisz to opatentować:) hehe

BS, chyba trzeba tak zrobić :D albo gdzieś do manuali wrzucić ;D

no i Panowie chwała wam za to :D

Wycieraczka zrobiona ;P
Faktycznie cięgno wyleciało wsadziłem i wszystko chula :)

Nakleiłem przy okazji nalepki konkretnie to wygląda teraz :D
Zaraz wrzuce fotki do mojego profilu to zobaczycie :)

no to niech służy jak najdłużej
mam nadzieję że instrukcja była przydatna i dość precyzyjna

była pomocna była :)

:) Odgrzewam kotlecika bo... Mnie dzisiaj spotkało to samo :( Z tym że razy dwa :sciana:
Najpierw przestała działać prawa wycieraczka (i tak jak opisał NoVi ) można było sobie ręcznie powycierać nią szybę
( prawie jak w starym Lublinie czy Gazie :roll: ) Po przejechaniu ok.12 km zatrzymała mi się na środku szyby druga-ta od kierowcy. A że dzisiaj w Szczecinie leje jak z cebra ... :sciana: Zjechałem na skrzyżowaniu z trzeciego pasa w Centrum Miasta na chodnik ( oczywiście przy aplauzie i fanfarach pozostałych kierowców i ich pojazdów :axe: ) i co teraz :roll: Sprawdzilem bezpieczniki, ok. No to masakra :powieszony: Jak tu dalej jechać. Ale zauważyłem że kiedy włączam wycieraczki ta od kierowcy delikatnie drga. Więc na siłę opusciłem ją w dół i ... zaskoczyła :lol: . Więc szybko na warsztat ze specjalizacją Fiata.
A tam :lol: :lol: już wiedzą o co chodzi. Na pocieszenie poinformowano mnie że jeżeli to silniczek to nowy 650pln :cenuzra:
a jeżeli nie , to będzie ok i za 150pln zrobią mi dożywotnio. Po ok 20 min [-o< okazało się że to nie silniczek. Dowiedziałem się że mogą coś tam pospawać i nigdy już nie spadnie \:D/ Tak więc zgodziłem się i po kolejnych 20 minutach było po wszystkim :zgoda:
Dowiedzialem się też przy okazji że takie zabiegi wykonują dosyć często , a co mnie zdziwiło to że jest to standard głównie w Stilo orazPunto II ( oczywiście po gwarancji). Po wjeżdzie na kanał nawet jeden z mechaników zapytał mnie czy czasem w zeszlym tygodniu już nie bylem z wycieraczkami. Co więcej , po wyjeździe zauważyłem że wycieraczki chodzą niesłychanie cicho w stosunku do wcześniejszej pracy
Dlatego teraz mogę śmiało powiedzieć że zwiększenie hałasu ich pracy i delikatne drgania zwiastują ich rychłą awarię. Po naprawie przejechałem jeszcze jakieś 80km non-stop na trzecim biegu wycieraczek i jest ok. :drive: :bravooo: :drive: :bravooo:
Stilo mam od niedawna i nie znam jeszcze jego podstawowych bolączek ( tyle tylko co z Forum) a i ze zdolnościami manualnymi jestem nie za bardzo ale myślę że problem z wycieraczkami powinienem mieć już rozwiązany raz na zawsze.

Proszę Kolegów/Koleżanki z Forum o opinię na temat takiej naprawy. :8O:

to prawda w punto II też tak było, kolega z pracy. urywają się aluminiowe prowadnice, te rurki takie jakby.

Witam wszystkich forumowiczów :)

Piszę z dwóch powodów. Po pierwsze chciałbym podziękować Sethowi za jego poradnik -miałem ten sam problem, poradnik podziałał.
Po drugie - wycieraczka już naprawiona, ale po drodze miałem mały problem, piszę tutaj, nie wątpię, że się jeszcze komuś przyda mieć wszystko naraz ;)

Problemem było samo zdjęcie wycieraczek. Po odkręceniu śrubek nie zeskakują tak łatwo, jak by się chciało mieć nadzieję. Gdzieś znalazłem sugestię, by napryskać WD40 na śrubę mocującą, a potem naciskać na wycieraczkę tuż przy mocowaniu pióra (ostrożnie, by nie rozwalić szyby. I nie zdejmować pióra, amortyzuje nacisk na szybę). Trzeba było trochę poszukać odpowiedniego miejsca, ale dało radę. Przy naciśnięciu wycieraczka sama wyskakuje ze śruby i można ją potem łatwo zdjąć. W moim przypadku pomogło na wycieraczkę po stronie kierowcy. Na tą od strony pasażera już nie działało. Rozwiązaniem było niezastąpione WD40, w dużych ilościach, tak, by się dostało pod nakrętkę. Następnie podłożyłem dłoń pod zgięcie ramienia wycieraczki i wyciągnąłem "na płasko".

Uszkodzeń żadnych przy tych sposobach nie stwierdzono, po ponownym zamocowaniu wycieraczki są sztywno tak jak były. A metody te są bezpieczniejsze niż ostukiwanie śruby francuzem ;)

Raz jeszcze dzięki dla Setha za jego poradnik i mam nadzieję, że moje "trzy grosze" się komuś przydadzą.

Proszę. Bardzo miło mi że się przydało i krąży w obiegu

Odgrzewam kotlecika bo... Mnie dzisiaj spotkało to samo Z tym że razy dwa
Najpierw przestała działać prawa wycieraczka (i tak jak opisał NoVi ) można było sobie ręcznie powycierać nią szybę
( prawie jak w starym Lublinie czy Gazie ) Po przejechaniu ok.12 km zatrzymała mi się na środku szyby druga-ta od kierowcy. A że dzisiaj w Szczecinie leje jak z cebra ... Zjechałem na skrzyżowaniu z trzeciego pasa w Centrum Miasta na chodnik ( oczywiście przy aplauzie i fanfarach pozostałych kierowców i ich pojazdów ) i co teraz Sprawdzilem bezpieczniki, ok. No to masakra Jak tu dalej jechać. Ale zauważyłem że kiedy włączam wycieraczki ta od kierowcy delikatnie drga. Więc na siłę opusciłem ją w dół i ... zaskoczyła . Więc szybko na warsztat ze specjalizacją Fiata.
A tam już wiedzą o co chodzi. Na pocieszenie poinformowano mnie że jeżeli to silniczek to nowy 650pln
a jeżeli nie , to będzie ok i za 150pln zrobią mi dożywotnio. Po ok 20 min [-o< okazało się że to nie silniczek. Dowiedziałem się że mogą coś tam pospawać i nigdy już nie spadnie \/ Tak więc zgodziłem się i po kolejnych 20 minutach było po wszystkim
Dowiedzialem się też przy okazji że takie zabiegi wykonują dosyć często , a co mnie zdziwiło to że jest to standard głównie w Stilo orazPunto II ( oczywiście po gwarancji). Po wjeżdzie na kanał nawet jeden z mechaników zapytał mnie czy czasem w zeszlym tygodniu już nie bylem z wycieraczkami. Co więcej , po wyjeździe zauważyłem że wycieraczki chodzą niesłychanie cicho w stosunku do wcześniejszej pracy
Dlatego teraz mogę śmiało powiedzieć że zwiększenie hałasu ich pracy i delikatne drgania zwiastują ich rychłą awarię. Po naprawie przejechałem jeszcze jakieś 80km non-stop na trzecim biegu wycieraczek i jest ok.
Stilo mam od niedawna i nie znam jeszcze jego podstawowych bolączek ( tyle tylko co z Forum) a i ze zdolnościami manualnymi jestem nie za bardzo ale myślę że problem z wycieraczkami powinienem mieć już rozwiązany raz na zawsze.

Proszę Kolegów/Koleżanki z Forum o opinię na temat takiej naprawy.

Niestety mam ten sam problem co kolega. Tzn najpierw jedna wycieraczka, a później druga dojechała do polowy szyby i koniec. Podobnie jak kolega aby podróżować dalej musiałem "na siłę" opuścić wycieraczkę ręcznie. Czy wie ktoś co może być przyczyną zatrzymania wycieraczki kierowcy? Bo szczerz mówiąc chciałbym zrobić to sam. Problem z wycieraczką pasażera będę chciał wykonać wg. rad kolegi seth-a, natomiast nie wiem ocb z wycieraczką kierowcy :(

może zerwała się z ramienia? rozbierzesz to będziesz widział co jest nie tak

Poradnik bardzo przydatny - dzięki

Nie wiem jak to jest z tą wycieraczką od kierowcy, ponieważ nic nie było widać po demontażu,a po wciśnięciu wycieraczki pasażera wszystko śmigało jak trzeba. Także póki co jest dobrze.\
Jedna rzecz mnie trochę martwi, nie mogłem odnaleźć idealnie tych kołków które były oryginalnie, a niestety wszystkie 3 połamałem. Znalazłem prawie identyczne - z nieco większym "kapeluszem" niby pasują, wiekością są takie same, jednak teraz podszybie ma nieco luzu - tak ze 2-3 milimetry i można je spokojnie ruszać dodatkowo przy łączeniu z szybą jest mała szczelina, nie przeszkadza to w jeździe ale jednak chciałbym zrobić to porządnie - jakieś pomysły?
Macie jakieś oznaczenie tych kołków, dzięki któremu mógłbym je zakupić?
no i co ze szczeliną miedzy szybą a elementem plastikowym?

Cześć, podepnę się pod temat, bo mam też problem z wycieraczkami.
Wczoraj przestały mi działać. Dzisiaj wymontowałem cały mechanizm, wyczyściłem i przesmarowałem wszystkie ruchome elementy.
Faktycznie, cała płytka była zapaćkana smarem.
Po ponownym zamontowaniu nie działają.
Sprawdziłem po kolei wszystkie styki (przewodzą), silnik (szczotki, wirnik, komutator - wszystko w porządku). Podłączałem je do auta przy wszystkich 3 możliwych pozycjach tej płytki sterującej - nic. Przełącznik raczej jest w porządku, przy poruszaniu, słychać pykający przekaźnik. Nigdy też nie miałem problemu z wariującymi wycieraczkami. Bezpiecznik też ok, ponieważ spryskiwacze działają.
Skończyły mi się już pomysły, co jeszcze mogło zawieść. Macie może jakieś sugestie ?

Masa w do silniczka dochodzi? jak zepniesz na krótko +12 i masę do silniczka to rusza?

Wydaje mi się, że w przypadku mechanizmu wycieraczek nie ma zewnętrznego połączenia masowego..
Całość jest montowana przy użyciu 3 wkrętów do tej rynny pod szybą, ale każde gniazdo jest gumowe, więc przewodzenia nie ma. Nie widziałem też żadnego przewodu masowego podłączanego osobno.
Wszystko przechodzi przez styki w kostce. Jest tam 5 pinów, 2 skrajne są zamkniętym obwodem silnika, dają ok 4 ohm, a 3 środkowe są powiązane z 3 stykami ślizgającymi się po kole.

Dzisiaj podjechałem do elektryka i uruchomił mi wycieraczki. Problemem jest uszkodzony silnik, który nie chciał zaskoczyć po rozbiórce.
Pracuje, ale jest na tyle słaby, że potrafi tylko pracować na 1. biegu. Podczas szybkiej jazdy tez nie daje rady.
Wg. elektryka, mógł się przepalić przy zablokowaniu albo poprostu jest już zużyty.
Na razie mam w planie kupić używany silnik za kilka zł na allegro i przełożyć wirnik. Jeżeli to nie pomoże, to kupię nowy.

Aha i upewniłem się co do masy. Jest na 2 pinie we wtyczce. Mam też schemat elektryczny i opis. Jeżeli ktoś potrzebuje, proszę pisać.

Witam Wszystkich forumowiczów :)

Mam ten sam problem co w temacie, patrz wycieraczka po stronie pasażera luźna - nie działa. Z poradnika Seth'a zrobiłem wszystko, lecz nadal pojawia się problem. Wpinam te ramię w zaczep łączący obie wycieraczki. Wszystko jest ok, lecz chwilę pochodzi i słyszę jak zaczep ponownie się wypina ... Chyba z 3 razy go nakładałem w ten trzpień i ciągle to samo ... Do tego nie mam pojęcia jak włożyć podszybie tak aby idealnie przylegało do szyby ... Pomocy !

Mechanizm wycieraczek jest tak skonstruowany, żeby przy zablokowaniu ramiom (np. przez lód na szybie) cięgna sie rozłączyły, a silnik się nie przepalił.
Jeżeli przy normalnej pracy cięgna się rozłączają, to znaczy że przegub jest już zbyt wyrobiny.
Najlepiej byłoby kupić nowy mechanizm, lub używany w dobrym stanie, z rocznika np. 05-06. Na pewno nie z anglika, bo tam u nich pada codziennie, więc będzie w gorszym stanie.

Doraźnie może pomóc wyczyszczenie i przesmarowanie całego układu (przede wszystkim tuleje). Ja swój ostatnio cały wyczyściłem benzyną i przesmarowałem smarem silikonowym. Opory ruchu dosyć wyraźnie zmalały, więc i na przegub działa wtedy mniejsza siła rozpinająca.

Możesz też wywiercić otwór w sworzniu i ze zwykłego spinacza lub kółka od kluczy zrobić zawleczkę. Weź tylko pod uwagę, to co napisałem na początku. Funkcja zabezpieczająca przestanie działać.

Ja zrobiłem z wierceniem. Nagwintowałem małą dziurkę i przykręciłem podkładkę która mi zabezpiecza cięgno przed wypadnięciem.

Ostatnio spotkałem się z całkiem ciekawym patentem. Można to dostać na tej aukcji allegro (http://allegro.pl/mechanizm-wycieraczek-ciegna-fiat-marea-stilo-i6900744732.html).

Ciekawy patent. Dodaję do ulubionych mimo nowego mechanizmu :)

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Miałem to samo dziś, rozebrałem i okazało się, że ten plastik się wyrobił i ramię wylata :) a że spawarki akurat na podorędziu nie miałem więc co?... zastosowałem typowe druciarstwo na ten czas. Otóż tam jest taka jakby kulka więc owinąłem ją drutem miedzianym i w drugim ramieniu co od silniczka idzie jest dziurka więc przeplotłem przez dziurke i zakręciłem drut. Śmiga jak złe, obawiam się, że tak już zostanie :)

MECHANIZM WYCIERACZEK CIĘGNA FIAT MAREA STILO (7030564812) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/mechanizm-wycieraczek-ciegna-fiat-marea-stilo-i7030564812.html)

kupiłem, założyłem, polecam