Witam.

Silnik nie trzyma ciśnienia oleju jak jest rozgrzany, olej prawie nowy, podejrzewam pompę.

Jakie są objawy niesprawnej pompy oleju? Czy można jakoś ją zregenerować, czy tylko wymiana?

Jakie masz usterki? świeci Ci kontrolka czy coś ?

Świeciła kontrolka, pojechałem zmienić czujnik, ale zmierzyłem ciśnienie i wyszło na rozgrzanym 0.5-0.6. Więc nie czujnik, zresztą i tak dałem nowy.
Panewek nie słychać, nie kopci, nie bierze płynów.
Czy jak wyciągnę pompę, będzie widać, że jest sypnięta?
Wolę się podpytać i upewnić na 100%, bo 400zł wydam na pompę i jak nie będzie walnięta, to trochę w plecy będę, a mechanicy od razu panewki mi obstawiają, albo wymyślają 100 innych rzeczy.

a mechanicy od razu panewki mi obstawiają

I w tym wypadku akurat bym się zgodził z tą tezą, pompa olejowa w zasadzie żyje tyle ile silnik, a spadek ciśnienia to właśnie pierwszy objaw wypracowanego układu korbowo-tłokowego.

To mnie pocieszyłeś... :sciana: jutro zdejmuję miskę olejową i sprawdzam co i jak... znaczy ja... mechanik, bo sam to sobie mogę nazdejmować.
Oby to była tylko pompa... bo jak nie to remoncik silnika się szykuje, tak?
Czy mogą się dziać takie cyry jak zmieniłem olej z mineralnego na półsyntetyk? bo gość od którego kupiłem auto, kompletnie nie wiedział jaki olej miał wlany, więc wlałem 10w40, bo co miałem robić...

Zmiana oleju raczej nie powinna spowodować takiego spadku, chyba że nalałes jakiegoś szajsu typu lotos czy coś podobnego to słyszałem takie przypadki że na takim oleju ciśnienie potrafiło lecieć na łeb na szyje. Pytanie ile jeszcze auto ma przebiegu.

przebieg 212kk olej castrol magnatec 10w40 zrobione na nim jakieś 3kk

Szczerze mówiąc to przy takim przebiegu to ani panewki ani pompa nie powinny niedomagać.

Zauważyłem, że po odpaleniu, długo świeci kontrolka smarowania, jakieś ~10s, a wcześniej gasła po jakichś 2-3s...
Lubię swojego fiacika, żeby nie powiedzieć, że kocham, ale czasami mam chęć puścić go w czorty z jakiejś skarpy :evil:

KamyK, zacznij od sprawdzenia poziomu oleju, następnie ciśnienia i sprawności pompy. Niestety nie napiszę jak to dokładnie zrobić, ale od tego bym zaczął.

Jelcyn, olej jest na pół skali, ciśnienie było sprawdzane - manometr wkręcony w miejsce czujnika ciśnienia oleju, no i wyszło, że słabe.
Pompę chyba dzisiaj zamówię i będę kombinował, jak to nie to... to nie wiem, remont silnika... ale nie ma tego złego, trochę kasy pójdzie, ale motor będzie jak "nowy".

KamyK, poobserwuj jeszcze przez kilka dni, czy przypadkiem poziom oleju nie ,,skacze''. czyli, czasem jest na pół, czasem około minimum a czasem nie wychodzi poza skalę. Jakby tak było, to masz kanały olejowe pozatykane.

To raczej można wykluczyć, oleju ani mniej, ani więcej, ale fajny patent, nie słyszałem jeszcze o takim myku.

ja tak miałem, wystarczyło dolać jakiś preparat czyszczący i wymienić olej na odrobinę rzadszy. Prawdę mówiąc ostrzegali o możliwości całkowitego rozszczelnienia silnika, ale mnie się jakoś udało.

Zobaczę, właśnie zamówiłem pompę, olej też chyba nowy wleję, a co do czyszczenia/płukania silnika, to jakoś nie jestem przekonany, ale może...

KamyK, jak nie ma potrzeby takiego płukania to lepiej sobie daruj

No i mam teraz zagwozdkę, od kilku dni nic się nie dzieje, nie miga, nie mryga...
ale dal spokojności pojadę dzisiaj zmierzę ciśnienie oleju, wymienię pompę, bo i tak już mam inną, zmienię olej i filtr.
Może być tak, że przepędziłem autko kilkadziesiąt kilometrów i coś się odetkało, rozpuściło, puściło, czy inne coś się zrobiło, że objawy minęły? może czujnik się znowu spierdzielił?

Podłącz manometr to bedziesz miał pewność.