Witam!!
Mam taki dziwny problem z odpalaniem a juz wszystko co bylo mozliwe w moim zakresie sprawdzone i nic :sciana:
Problem ten polega na tym ze chcac odpalic auto musze dlugo krecic (okolo 5 sekund) nie ma tu znaczenia czy auto jest zimne czy cieple ale jest jeden wyjatek jak zgasze go i odczekam mniej niz 50 sekund po zgaszeniu odpala od reki :lol: .Auto jest zagazowane, silnik krokowy wymieniony, swiece nowe, na kompie zadnych dziwnych rzeczy, z analizatora spalin wynika ze niewlasciwa mieszanka zas lambda wg. komputera o.k. Dodam jeszce ze czasami faluja wolne obroty ale nieznacznie! no i bardzo dlugo lapie temperature po 18 km dojazdu do pracy wskaznik nie dochodzi do optymalnej temperatury. Nie wiem jak bylo wczesniej bo mam ja z miesiac.

Z gory dziekuje za rady!!!

Autko to Marea Weekend 2.0 HLX 1998r

Jeżeli jest kłopot z temperaturą to pewnie nie trzyma termostat. sprawdź czy wąż zasilający na chłodnicę robi się stopniowo ciepły po kilku minutach pracy silnika. Jaki rodzaj instalacji? Jak samochód pracuje na samej benzynie ? Może po pracy na gazie podwieszają się wtryskiwacze.

kurcze jak tylko przy odpalaniu nie łapie to obstawiał bym pompę paliwa - ale jakies takie dziwne objawy

no to tak instalacja Landi jak to gazownik powiedzial podstawowa ;D
Na gazie i na paliwie pracuje idealnie nie przerywa wchodzi na obroty i przyspieszenie jest.
Nie robi mu roznicy czy gasze na gazie czy na benzynie tu i tu ta sama sytuacja
ale ten pomysl z wtryskiwaczami niezly zaleje jakis uzdatniacz i zobacze co sie bedzie dzialo a i dzis temperaturka wchodzila ok bo jak wrocilem to byla prawie optymalna

[ Dodano: 2010-03-30, 19:21 ]
No i mimo dodania uzdatniacza nadal bez zmian(400km zrobione) wiec mysle ze to nie wtryskiwacze 8) Jak to nie to to mam takie pytanie, czy w marea 2.0 HLX wystepuje zawor zwrotny paliwa i czy jego uszkodzenie moze powodowac to ciezkie odpalanie silnika a jezeli tak to gdzie go szukac czy to jest tylko regulowane cisnieniowo?



[ Dodano: 2010-06-28, 12:41 ]
No i problem rozwiazany okazalo sie ze zalewa go paliwem zaworek zwrotny na listwie zasilajacej puszcza a ja sie tyle oszukalem i mechanikow poodwiedzalem a o ich teoriach juz nie wspomne. I z moich postow widze ze 30.03 juz mialem rozwiazanie ale jak takie rzeczy mechanikom mowilem to mnie zlewali specjalisci zawsze byla odpowiedz nie to nie to.
Pozdrawiam Jupiiiiiii
Dzis pojechalem do gaziarza butle wymienic no i mowie co i jak a on tylko mruknal i mowi sprawdzimy.
Wykrecil butle gaz spuszczony i ciagle to samo wiec moje rece opadly az tu nagle gazownik zyczy sobie aby mu maske podniesc i kaze wsiasc pada komenda odpal no i nic kreci za chwile cos tam podlubal i mowi teraz a tu atko na dyg pali,
proba dwa bo zakonczeniu montazu i znowu pali na dyg...... i za cala usluge wzial 5 zloty na piwo