Witam

Od pewnego czasu w Punciaku jest słyszalne "głuche" pukanie w zawieszeniu przednim przy hamowaniu, przyspieszaniu i kiedy koło wpadnie w dziurę (koło schodzi w dół - jakby "coś" się przesuwało :). Przy przejeździe przez próg zwalniający jest ok i nic nie słychać. Kiedy skręcam kierownicę na "maxa" przeguby nie strzelają i nic nie słychać. Co to może być? Dodam, że sprawdzałem końcówki drążka kierowniczego - ok. To co w ostatnim czasie zostało zmienione to gumy stabilizatora i guma przegubu wewnętrznego (prawa strona). Wjechałem na "kanał" i też nic nie zauważyłem... piszcie swoje sugestie. Pozdro !

Amor, zacisk, klocek w zacisku

mialem podobnie i u mnie skonczylo sie na wymianie wahacza

łącznik stabilizatora mógł paść, u mnie był taki dźwięk i wymiana pomogła, mogę CI osobiście doradzić, byś pojechał na stacje diagnostyczną, wydał max 20 zł i tam Ci wszystko dokładnie spr i powiedzą ewentualnie co jest do wymiany w Twoim zawieszeniu

Wydaje mi się że to wahacz. Sprawdź tuleje zew. Najprościej sprawdzisz jeśli po prawej lub lewej stronie, dociśniesz nogą kolo. Jeśli będzie się ruszało na boki to sprawdź dokładnie zawieszenie. Upewnij się lepiej, bo jeśli to sworzeń to może odpaść razem z kołem ;).

Dzięki za odpowiedź! Jutro będę działał :)