PDA

Zobacz pełną wersję : [silnik] Brak reakcji na pedał przyspieszenia, brak mocy 1.9



bammber
17-03-2010, 23:00
Szanowni koledzy, mam Fiata Marea 1.9 JTD 110KM z 2001roku i mam problem. Auto nie ma takiej mocy jak powinno. Porównując do Carismy 1.9DID 102KM to ja nie mam żadnych szans. W Carismie jest wielka dziura, ale jak sie włączy turbo to beret spada. W mojej Marysi nie odczuwam żadnej dziury, prawde mówiąć przyspiesza płynnie ale bez efektu wciskania w siedzienie. Przyspiesza do ok. 3000 obr./min i koniec, wrzucam wyższy bieg i znowu idzie do 3000 i koniec, silnik ryczy ale nie może więcej przyspieszyć, jak gdyby nagle ktoś podpioł do haka 2tonową przyczepke. Lepsze przyspieszenie ma do 2000tyś a nie od 2000tyś w górę. Znajomy mechanik nasmarował i rozruszał sztangę siłownika gruchy (to jest chyba to co steruje kierownicą zmiennej geometrii) bo nie pracowała w pełnym zakresie i kazał wymienić overboost. Jak tylko wyjechałem z garażu nie poznałem auta, momentalnie wchodziło na obroty i kręciło aż do odcięcia paliwa, a miało być jeszcze lepiej jak wymienie overboost!!! Wymieniłem elektrozawór sterowania turbiną (overboost) na nowy i było bez zmian, a teraz mija miesiąc i wszystko wróciło do tego stanu co sprzed nasmarowania sztangi siłownika gruchy. Teraz sztanga chodzi w pełnym zakresie, a i tak bardzo wolno wchodzi na obroty. Wyczyściłem i zaślepiłem EGR (był zapieczony), oraz wyczyściłem czujnik doładowania ale nic to nie zmieniło. Turbina pracuje (sprawdzona), silnik pali bez problemów, oleju nie bierze(wymieniam co 12tyś Castrol 5W40), nie kopci na czarno (przed awarią siłownika gruchy kopcił jak cholera). Nie czyściłem jeszcze przepustnicy. Marchewka się nie świeci. Filtr paliwa i powietrza wymieniony dzisiaj. Wężyki idące od pompy próżniowej przez elektrozawór do turbiny wymienione na nowe. Zdarza się że idzie ładnie do ok. 2800 i potem przerywa ale przyspiesza dalej (odczucie jest jakby nie dochodziło paliwo). Na 5 biegu wciskam gaz w podłogę i brak reakcji, pedał w podłodze a autko przyspiesza jakbym powoli wciskał gaz Poradźcie mi coś.
Pozdrawiam i dziękuję

Hipo
18-03-2010, 19:04
Wygląda jak padnięta przepływka tylko trochę mnie martwi całkowite zmulenie auta. Odepnij na próbę przepływomierz i się przejedź.

bammber
18-03-2010, 20:23
Raz chodzi dobrze a raz muli. Na 3 biegu idzie do 3200 obr./min i koniec, wrzucam 4 i od 1500 idzie jak burza ale znowu do ok 3200. Jak odepnę przepływkę to powinien dociągnąć do 4000 oczywiście jeżeli to przepływka???
Zapomniałem dodać że na komputerze wyszły błędy ale się ich spodziewałem, zostały wykasowane i pojechałm w teren po powrocie znowu pod komputer i wyszło zero. Po wymianie filtra paliwa zapala się na 2s. przy rozruchu kontrolka pomiędzy niezapiętymi pasami a poduszkami taka jakby symbol szyby tylko żółta ale to chyba nie ma wpływu na przyspieszenie. Kontrolka zaczeła się zaświecać po wymianie filtra czyli dwa dni temu. W filtrze mam takie ustrojstwo (podpina się do nigo kostkę) do usuwania wody z paliwa i to chyba to jest przyczyną tego świecenia.

Hipo
18-03-2010, 21:12
Jesli przepływka kaput to powinno być lepiej niż jest teraz, tyle że to skokowe raz dobrze a raz źle troszkę mnie zastanawia i nie bardzo chce to wskazywać na przepływkę.

bammber
18-03-2010, 21:47
A co może być przyczyna takiego zachowania jak nie przepływka?? Są momenty że odczuwalne przyspieszenie zaczyna się od 2500 i wzrasta do 3200 i jest tak jakby przy 3200 już było odcięcie a to przecież nie możliwe.

Hipo
18-03-2010, 21:55
Bo tak nie ma, po prostu jak przepływka już dogorywa to jest tak że auto ciagnie do 3-3.2 później pauza i od 3,5 się budzi znowu ale już nie tak ostro.

bammber
18-03-2010, 22:09
No dobra, zrobie tak jak mówisz odepne przepływkę i udam sie poza miasto na test. Mam jeszcze jedno pytanko bo cały czas nie daje mi spokoju, co sadzisz przyjacielu hipo o tym http://allegro.pl/item956437567_mapy_chip_tuning_pewne_tdi_jtd_dci_d ti_i_inne.html
Zaryzykować???

Hipo
19-03-2010, 08:41
Olej to, dobry wirus nie bez powodu kosztuje conajmniej tysiaka bo tam masz pewność że masz zrobione dobrze, że masz deklarowaną moc i co najwazniejsze masz pewność że auto jeszcze troche pojeździ bezawaryjnie. A to co gość Ci tu proponuje to taka zabawa w której będzie mocniej, szybciej ale czy akurat zdrowo dla silnika to bym nie powiedział.

Bo gość proponuje Ci wgranie softu bez jakiegokolwiek zlogowania auta i pomiaru mocy tej co posiada ono na chwile obecną.

bammber
19-03-2010, 18:50
A co powiesz o tym http://allegro.pl/item957700454_mbc_manual_boost_control_turbo_najle psza_cena.html
To jest bezpieczniejsze dla turbiny? Węże nie popękają od ciśnienia jakie turbina będzie dawać?

[ Dodano: 2010-03-19, 21:33 ]
Przepływomierza jeszcze nie odpiąłem ale zuważyłem inną rzecz, a mianowicie jadąc na trasie szczególnie na 4 i 5 biegu zuważyłem że wciśnięcie pedału przyspieszenia do podłogi nie przekłada się wprost proporcjonalne przyspieszenie natomiast robiąc tak że po wciśnięciu do dechy cofam pedał do połowy ruchu i ponownie dociskam do dechy auto wyrywa do przodu ze zdwojoną mocą. Przy 3200-3400obr./min wbijam 5-kę i to samo co na 4-ce pedał płynnie do dechy,cofam do połowy i szybko do dechy i idzie jak przecinak. Czy to znaczy że dni przepływki są policzone?

Hipo
20-03-2010, 19:48
MBC ma zastosowanie przy turbinach z westgate, Ty masz turbo z łopatkami sterowane przez kompa więc MBC nic tu nie da a może tylko zepsuć.