witam mam radyjko jvc 4x45 z tylu glosniki helixa 16'' i z przodu blaupunkta 10'' a chce wsadzic jeszcze w podszybie 8,7'' bodajrze i w tylnia półke 13 i jescze parke w tylnie drzwi co musze zrobic zeby to mi gralo i niespowodowalo spalenia radia albo wypompowania akumulatora zeby bylo cacy jakis wzmacniacz czy cos pozdro
[kom:edfc2997b2] Proszę pisać poprawnie.[/kom:edfc2997b2]

z tylu glosniki helixa 16'' i z przodu blaupunkta 10'' a chcewsadzic jeszcze w podszybie 8,7'' bodajrze i w tylnia pulke 13 i jescze parke w tylnie drzwi co musze zrobic zeby to mi gralo i niespowodowalo spalenia radia


Dać 4 głośniki ale dobre a nie całe zgromadzenie zbieraniny.


zeby to mi gralo i niespowodowalo spalenia radia albo wypompowania akumulatora zeby bylo cacy jakis wzmacniacz czy cos pozdro

Jak dasz wzmacniacz to żeby grało to bedzie wysysać akumulator i nic z tym nie poradzisz, albo będzie brzęczeć, albo zagra i aku będzie zjadać, innej opcji nie ma.

ja w stilo mam seryjne głośniki blaupunkta ... 4 w przednich drzwiach (2 gwizdki i 2 normalne) + 2 basowe w tylnych drzwiach ... ale: tylne głośniki są prawie wyciszone, ledwo je słychać więcej jest na przednie mocy dane a w bagażniku subik 70 litrów i wzmak ... bagażnika nie potrzebuje dużego dlatego teraz to gra ... bez sensu jest dawać nie wiadomo ile głośników tylko najlepiej odseparowane z gwizdkami na przod a bass pozostawic bagaznikowi :)

Ja mam 10 głośników:Zestaw Focal w tylnej półce (2 woofery,2 gwiazdki i 2 zwrotnice).10 cm głośniki Alphard w miwjscach fabrycznych z tyłu.W przednich drzwiach 2 drożne głośniki DAX i gwizdki.Wzmacniacz Magnat 4 kanałowy.Gra to wszystko całkiem dobrze choć strojenia trochę było,ale myślę jeszcze o aktywnym subie w kufrze (dziewczyna puka się w głowę) i wówczas obowiązkowo aku żelowy.

Wogóle to nie rozumie mani posiadania całego zastępu głośników :) szemranych wzmacniaczy itd, a później kombinacji z kondensatorami, aku żelowymi itd. Starczy dać dobry zestaw odseparowany ze zwrotnicami, do tego wrzucić mały sub w zamkniętej skrzyni i wszystko puscić przez przyzwoity wzmak. I gra nam głośno, ładnie i czysto.

No ale co kto lubi, nie którzy lubią żeby ładnie zagrało, inni lubią żeby szyby z uszczelek wysadzało, a jeszcze inni myślą że dokładając kolejne pary głośników zyskują cokolwiek ;)

Hipo, <brawo> :)

Jeśli chodzi o mnie to nie jestem zwolennikiem dudnienia.zestaw mam zestrojony dość delikatnie.Focal'e naprawdę ładnie grają.Wygrałem te głośniki w konkursie z wiedzy o Formule 1 bo na bank sam bym ich sobie nie kupił.Koszt ok 2100 zł.

Nie chciałbym nikogo urazić moim wywodem, po prostu w tym wypadku idealnie sprawdza się maksyma że ilość nie przekłada się na jakość :)

Hipo zgadzam się z Tobą.Oczywiście lepiej kupić głośniki o lepszych parametrach niż za tą samą kasę wiecej sztuk ale mniej solidnych.Do poprawnego nagłośnienia jeśli się to zrobi z głową wystarczy nawet 6 głośników ale dobrze dobranych parametrami.Faktycznie sprawdza się maksyma,że czasami mniej oznacza więcej. :aniolek:

Kiedyś też nie dawałem się przekonać, uważałem że trzeba pakować dużo głośników itd, do czasu aż zrobiłem sobie audio w maryśce, zestaw odseparowany PowerBass ES-6C, do tego skrzynia na przetworniku Intertechnik MDS08 ( 8" średnicy) i wszystko gonione wzmakiem Blaupunkta GTA480.

Jak to uruchomiłem to po prostu szczęka mi opadła co potrafią takie w zasadzie małe głośniki.

Dokładnie popieram. Mniej głośników i bajerów nie potrzebnych. A więcej jaskości. Dobrej jakości wzmacniacz, Skrzynka i odseparowany zestaw i jest cacy. Śmiać mi się chce jak wsiadam do auta gdzie jest 10 głośników a jak dasz głośniej to zamiast czystego bassu "bum" jest "bhrruuuuuum" :)