Zobacz pełną wersję : [ukł. hamulcowy] Słaby tylni hamulec
Witam. Niedawno byłem na przeglądzie i stwierdzili mi słabą siłę hamowania tylnej osi i dużą różnice między prawym a lewym kołem. Pan mi poradził wymienić cylinderki ham. Tak też uczyniłem . Kiedy pojechałem na dodatkowy przegląd okazało się że hamulce są nadal słabe. Znikła tylko różnica między kołami w sile ham. Dodam jeszcze że okładziny i bębny są jeszcze w bdb stanie a hamulec ręczny działa jak żyleta (auto aż wyskoczyło z rolek). Po wymianie cylinderków układ został dokładnie odpowietrzony a hamulec dalej słaby.
Co może być tego przyczyną???
Pomóżcie!!!
Panda ma 50 000km. przebiegu
rocznik 2005
Jaka różnica w % między przodem a tyłem?
100% siły hamowania rozkłada się na ~70% przód i ~30%tył i jeśli z przodu miałeś 1400jedostek, a z tyłu 600 to wszystko jest ok.
tyle że może pompka dała ciała
Samoregulator stoi. Powinien się rozkręcać widocznie tego nie czyni.
Samoregulator stoi. Powinien się rozkręcać widocznie tego nie czyni.
Jakby się nie rozkręcał to by ręcznego nie było ...
Ja obstawiam coś z korektorem siły hamowania jeśli Panda posiada takowy.
Posiada, znajdują się dwa korektory wkręcone w pompę hamulcową.
Odnośnie samoregulatora, miałem przypadek gdy zapomniałem przed założeniem bębnów go rozkręcić i efekt był taki że ręczny hamował tak w miarę ale zasadniczy hamulec był kiepski i wyczuwalny był skok pedału hamulca.
Niech kolega lepiej poda wartości sił hamowania jakie uzyskał na rolkach. Hamulce przednie z reguły biorą mocniej niż tylne. Korektor siły hamowania wymienia się w tedy gdy daje siłę większą od wskazanej. Ja bym rozebrał jeszcze raz tylne hamulce i sprawdził o co biega.
robertzygmunt
13-03-2010, 22:02
Witam, kupilem pandzioszke 1.1 benzynke z 2004 roku. Cos niebardzo hamuje mi tylne lewe kolo. Nie wiem co może być tam zepsutego. Kolega mi mówil że może to być zapieczony cylinderek. Czy to może być faktycznie cylinderek. Jak zrobi się cieplej to bede musial zagladnac do tego kola. pozdrawiam
Witam, kupilem pandzioszke 1.1 benzynke z 2004 roku. Cos niebardzo hamuje mi tylne lewe kolo. Nie wiem co może być tam zepsutego. Kolega mi mówil że może to być zapieczony cylinderek. Czy to może być faktycznie cylinderek. Jak zrobi się cieplej to bede musial zagladnac do tego kola. pozdrawiam
Dobrze kolega Ci mówi.
the-sawik
07-02-2011, 12:38
Witajcie
Nie będę rozpoczynał nowego wątku jak jest o podobnych objawach a mam pytanie
Czy pod dźwignią ręcznego hamulca jest jakaś regulacja, ponieważ regulatory ustawiłem chyba dobrze przy wkładaniu bębnów a ręczny jest bardzo twardy i łapie na 1-maks 2 pociągnięcia, bardzo ciężko.
Czyżby linki , czy jeszcze któryś poprzednik nie potrafił sobie z tym poradzić i gdzieś podciągał. Dodam że szczęki bębny i regulator jest oki.
Powinna być śruba, ale głowy sobie za to nie dam uciąć.
the-sawik
08-02-2011, 00:20
właśnie muszę rozebrać bo kurde regulatory nie są aż tak podciągnięte.
Witam !! mam pytanko bylem na przegladzie i nie udalo sie predluzyc. Powiedzieli ze trzeba hamulce zrobic tylne lewe kolo i nozny i reczny te same kolo ze slabiej lapie czy ze sciaga dokladnie nie pamietam. Jaka moze byc tego przyczyna ?? Z gory wielkie dzieki ze odp i pomoc bede wiedzial na co sie nastawiac :D :)
tarcze(bębny), klocki(szczęki, bo nie wiem co tam masz z tyłu), korektor siły hamowania, od ręcznego to linka. Musisz pomierzyć, czy wymiary są jeszcze OK, sprawdzić płyn hamulcowy, jak stary to wymień.
tez prawda nie pomyslalem zapomnialem dodac hehe :p hamulce bebnowe, a plyn wymieniany nie dawno jakos w kwietniu cos takiego przynajmniej tak mowili ze wymienili wiec zostaje mi wierzyc na slowo. da sie to jakos samemu naprawic czy raczej nie bardzo ??
Egonolsen
18-10-2013, 14:56
Wiatm.Mam podobny problem z Pandziorką,przód hamulce są ok a tył nie ma hamulcy,ręczny żyleta wszystko jak nowe(37000km przebiegu),nawet wymiana pompy hamulcowej nie pomogła,hamulcy jak nie było tak nie ma:-(znajomi mechanicy rozkładają ręce i nie wiedzą co jest przyczyna takiej sytuacji.Może ktoś miał podobny problem i zdiagnozował to,proszę o pomoc forumowiczów
Cześć, temat dalej nie wyjaśniony, a niestety i moją Pande 169 1.1 to dopadło. Przód żyleta, tył ręczny żyleta, a nożnego nie ma(lewy 0,11, prawy 0,14). Zdjąłem bębny i o dziwo wszystko działa książkowo. Podejrzewam problem z rozkładem siły hamowania. Orientujecie się jak to sprawdzić? A może problem leży gdzieś indziej?
CieniaczRider
20-02-2018, 22:12
Zdjąłem bębny i popatrzyłem, czy zdjąłem bębny i porozbierałem, a potem oceniłem? :) Nie leje się z cylinderków? Może przewody elastyczne tylne się zatkały (chyba się rozwarstwiają czasem czy jak to nazwać)
Witam. W pandzie 169 (od 2003) problemem są zawory redukcyjne siły hamowania tylnej osi, które mają na celu zmniejszyć ciśnienie w tylnych cylinderkach, aby nie doprowadzić do zablokowania tylnych kół. Zawory są umieszczone w tylnej pompie. Ich usterka polega na tym, że albo hamuje za mocno (blokuje koło) albo wcale. Nowe zawory są koszmarnie drogie a używanych nie ma sensu kupować. Ale można je łatwo zregenerować, bo są rozbieralne. Wymienia się 2 o-ringi i poleruje powierzchnię, na której pracuje większy o-ring. Rozmiary o-ringów to 1,78x1,78 oraz 7,1x1,78 koniecznie z EPDM aby były odporne na glikol zawarty w płynie hamulcowym. Po regeneracji siła hamowania 0,85kN. Niewielka, a nawet zbyt mała aby współczynnik siły hamowania dla osi był większy od 50% (wychodzi ok 40%) ale panda tak ma. Dodam że wcześniej zostały wymienione bębny, szczęki, cylinderki, sprężynki, płyn hamulcowy i nic to nie dało. Jedno koło blokowało a drugie nie hamowało wcale. Dopiero regeneracja reduktorów przyniosła skutek.
A jeżeli diagnosta nadal się będzie czepiać, że tył nie hamuje, to trzeba z reduktorów wymontować trzpień ale wtedy trzeba uważać, bo tył będzie się blokować przy lada hamowaniu. Dodam, że reduktory siły hamowania tylnej osi miały tylko pandy bez ABS.
Pozdrawiam
Dodam że wcześniej zostały wymienione bębny, szczęki, cylinderki, sprężynki, płyn hamulcowy i nic to nie dało.
Wężyki też?
Panda (ten model) powinna mieć na pomiarze w SKP większy współczynnik hamowania osi tylnej, minimum 50%.
Zawory redukcyjne (ograniczniki siły hamowania) psują się w każdym samochodzie. Wymiana oringów i polerowanie to jest jakiś pomysł, pytanie tylko czy się uda i na jak długo wystarczy taka regeneracja.
Wiesz że osłabienie sprężyny w zaworze redukcyjnym powoduje zmniejszenie ciśnienia? (a tym samym siły hamowania)
Sprężyny są tym elementem który dobiera się "do zastosowania", muszą mieć odpowiednią sztywność w zależności od działania reszty układu hamulcowego (ciśnienie za pompą, planowane ciśnienie na elementach wykonawczych).
Mówię o typowym rozwiązaniu:
Korektor siły hamowania â zasada działania, zastosowanie | Donocik.pl (http://donocik.pl/inne/korektor-sily-hamowania-zasada-dzialania-zastosowanie/)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.