Witam, jak w temacie, nieważne czy auto jest zimne czy ciepłe, od pewnego momentu, auto szarpie na niskich obrotach tak do około 1500 obrotów. jak dodajemy gazu z wolnych obrotów to tak jakby któryś z cylindrów nie palił i dopiero po przekroczeniu tej bariery obrotów jest już normalnie. Wymieniono świece, filtry, oprócz tego od paliwa, może to jego wina, samochód dość często jeździ na rezerwie paliwa, może przewody zapłonowe.

U Mnie w poprzednim samochodzie fiacie bravo 1.4 12v takie objawy powodowała padnięta sonda lambda.na próbę odłączyłem wtyczke od sondy zrobiłem krótką rundę i było o.k po ponownym podpięciu sondy znowu przerywało.samochód nie był na gaz.sonde wymieniłem i było dobrze.wpierw musisz to zweryfikować.

moze to byc wtryskiwacz który przepuszcza troche wiecej paliwa pryz obrotach mniejszych niz 1500 a moze centralka mu tak podaje informacje :) ja w silniku 1,6 miałem tak pracował nie równo wlasnie na niskich obrotach jak sie dodawało gazu to tak szarpał pyrchał a po przekoczeniu 2k obrotów szedł jak burza - i co sie okazało ze była to wina nowych przewodów swiecowych :) jeden miał fabryczną wade i przy fajce do cewki miał ubytek gumki i iskra czasami ubywałą :)

no i sonde tez trzeba sprawdzic - a jakie spalanie na benzynie ?

moze to byc wtryskiwacz który przepuszcza troche wiecej paliwa pryz obrotach mniejszych niz 1500 a moze centralka mu tak podaje informacje :) ja w silniku 1,6 miałem tak pracował nie równo wlasnie na niskich obrotach jak sie dodawało gazu to tak szarpał pyrchał a po przekoczeniu 2k obrotów szedł jak burza - i co sie okazało ze była to wina nowych przewodów swiecowych :) jeden miał fabryczną wade i przy fajce do cewki miał ubytek gumki i iskra czasami ubywałą :)

no i sonde tez trzeba sprawdzic - a jakie spalanie na benzynie ?


spalanie na benzynie wyraźnie wzrosło, czuć nawet jak się wysiądzie z samochodu benzynę