Zobacz pełną wersję : Olkusz?
Witam.
Chcialbym dowiedziec sie co na temat panów i firmy, komisu z Olkusza.
Bywaja u niego dosc czesto ladnie prezentujace sie stilaki.
Chaiilbym sie dowiedziec jakie odczucia mieli Ci co kupili tam stilo (lub inny samochod)
Czy warto czy koles jest 'cfaniaczkiem' czy ma serce i raczej mowi prawde i za bardzo nie sciemnia... ?
Wolalbym od razu dowiedziec sie od sprzedajacego co ma nie tak samochod a nie pozniej plakac ze to ze to...
Wiadomo ze samochody uzywane beda mialy wady czy cos do zrobienia, wymianienia ale po takich informacjach decydujesz sie na te minusy i wiesz co masz do zrobienia.
osobiscie wolalbym wiedziec wszystko.. czy byl bity, jak bity, co nie dziala.. nie dyskwalifikowalbym takiego auta.. wrecz przeciwnie - taka oferte uznalbym za warta rozpatrzenia a nie cos w stylu "panie.. nie bity, licznik nie zmieniony, igła!" - a pozniej na start 5tysiecy zlotych zeby wogole odpali.. l juz -niestety- kupiony...
pozdrawiam i czekam na informacje o "Olkuszu"
ps. dzisiejsza oferta stilaka - w.g. mnie niczego sobie ale cena jak na taki egzemplarz dosyc niska - ciekawe dlaczego... : http://otomoto.pl/fiat-stilo-140-ps-m-jet-xenon-skora-igla-C11469565.html
Nikt Ci nie powie przy sprzedaży auta co z nim jest nie tak. Jak już coś powie to ominie kilka kwestii. Niestety takie jest życie. Ciężko dziś sprzedać samochód więc musisz mieć sam łeb na karku i zwracać uwagę na szegóły.
Po drugie skoro samochód jest sprowadzony to osoba sprzedająca sama nie wie co jest nie tak. Byś kupował od właściciela samochodu, który nim jeżdził 2 lata to zapewne by miał taką wiedzę.
Przejedź się do kogoś obejrzeć stilo w Twoim mieście - na allegro jest tego sporo - będziesz miał później porównanie jak pojedziesz po swoje upatrzone cacko.
- zróć uwagę na szyby czy są oryginalne
- blacharka - zaglądaj w szczeliny - jak otworzysz drzwi czy bagażnik to zajrzyj jak wygląda od spodu klapa, może gdzieś jest odprysk lakieru na drzwiach to możesz zerknąć czy czasem nie ma pod spodem drugiej warstwy...
- spasowanie elementów - jak coś zostało zdjęte - drzwi czy coś w tym stylu to już po włożeniu drugi raz nie jest tak wpasowane jak na początku.
- przy szybach widać czy były wycinane czy nie podczas malowania
- w środku stan plastików, kierownicy i pedałów
- sprawdź stan wyposażenia - czy ma esp, klime manual czy atomat, sprawdz czy działa dmuchawa na każdym biegu oraz czy działa zapalniczka, włącz radio i zobacz czy wszystko jest ok.
- odpal silnik i poproś by ktoś (np ojciec) sprawdził czy nie kopci na czarno podczas odpalenia
- odpalony silnik - odkręcasz korek od oleju i sprawdzasz czy żyga czy nie. - jak żyga to już trochę zmęczony silnik.
- podczas jazdy zwróć uwagę na turbinkę - czy chałasuje - czy czuć olej podczas przyspieszania do 3 tyś obrotów
- potem słuchasz zawieszenia - skręcaj i jedz po dziurach przy 80 na godzinie.
- zerknij czy masz osłonkę pod silnikiem i na reflektorach przednich
- jak wszystko wg Ciebie bedzie akceptowalne lub ok to jedziesz na kanał i dajesz do obejrzenia mechanikowi czy coś widzi i tyle.
Pamiętaj, że jak koleś nie ma serwisowej książeczki to rozrząd wymieniaj i tak mimo, że się zaprze że robiony razem z pąpą wody - koszt u mechanika ok 600-700 zł
- jeszcze sobie przypomniałem - sprawdz koło dwumasowe - na 5 biegu i niskich obrotach depnij do podłogi i zobacz czy zatelepie budą - jak nie to jest ok.
- sprzegło - rusz z 1 dynamicznie - zerknij czy się nie slizga sprzęgło - powineneś popalić gumę trochę
pozdro
dzieki wielkie :)
pozdr.aXon
Miałem przyjemność zawitać do tego komisu 2, a w sumie 3 razy, niestety za każdym razem nie było nikogo kto miał jaką kolwiek wiedzę na temat samochodów.
Co do samych samochodów to oglądałem tam 3x stilo, 3x brava, landrovera i vectre, wszystkie okazały się szpachlowane będz malowane, dość dziwne spasowanie elementów i innego rodzaju niezbyt pozytywne cechy.
Pozdrawiam.
- odpal silnik i poproś by ktoś (np ojciec) sprawdził czy nie kopci na czarno podczas odpalenia
- odpalony silnik - odkręcasz korek od oleju i sprawdzasz czy żyga czy nie. - jak żyga to już trochę zmęczony silnik.
Taka luźna dygresja :)
Znajomy miesiąc temu chciał zakupić Opla Corsę w dieselku . Znalazł takie auto jakie go interesowało, umówił się ze sprzedawcą na daną godzinę i pojechał na oględziny
Na miejscu autko cacy lub jak piszą sprzedający :IGŁA : wszystko oki. auto pali na od szlagu.
Dokonali transakcji i na drugi dzień szok.
Auto rano nie chce odpalić, okazało się że dwie świece żarowe są do wymiany.
Sprzedawca wiedząc że przyjedzie klient wcześniej postarał się uruchomić silnik.
Gdyby silnik był zimy (w tym czasie były mrozy około minus 7 stopni ) od razu było to podejrzane.
Ja kupiłem autko w tym komisie i powiem ze jest świetne :) ale na 6 które oglądałem tylko 2 były "nie ruszane". ale malowanie jakiegoś elementu jeszcze nie jest tragedią. Ale po tylu stilach które obejrzałem tam znalazłem to moje :D
omegarules
05-04-2010, 17:31
To sprawdź sobie lepiej silnik - panowie w tym komisie specjalizują się w ściąganiu autek z padniętymi motorami i następnie metodą chałupniczą je naprawiają :)
Kiedyś rozmawiałem z właścicielem - luźna rozmowa - miałem tam rozrząd wymieniać... Miły Pan poopowiadał jak to zaworki młoteczkiem prostują - oczywiście wszystko z uśmiechem na twarzy - pożegnałem się i odjechałem..
...ale w sumie jak Ci się podoba to może lepiej tego silnika nie sprawdzaj - jak jeździ to niech jeździ ;)
DAREK8312
05-04-2010, 21:44
Taka moja uwaga odnośnie kupna używanego autka. Nie poto facet ma komis żeby sprowadzać "igły" z zagranicy i tu je sprzedawać bo to się nie opłaca. Komisiaki zbierają cały syf z zachodu naprawiają i sprzedają.Jeśli ktoś mówi ze kupił auto nie bite to tez takich nie ma tylko poprostu kupujący o tym nie wie. Znam mnóstwo przypadków gdzie auto sklejone jest z dwóch połączenia sa pod przednimi błotnikami a błotniki maja oryginalny lakier bo sa akurat przełożone w całości od angola razem z podłożnicami:) jeśli samochód jest faktycznie taki igła to sprzedaje się w śród znajomych albo rodziny i nie trafia na rynek wtórny do komisu. Oglądałem kilka stilo i jeśli chodzi o trzy drzwiowy to wszystkie były po przejściach i nie wiem jak to możliwe ale przebiegi miały podobne w okolicach 150 tys a w środku niektóre jak z salonu nawet kierownica nie tknięta a inne nie miały już nakładek na pedały :) Ja bym zrobił tak ogladasz i jak Ci sie podoba to na przegląd do ASO 150 zł w plecy to nie tak źle w porównaniu z możliwością totalnej wtopy.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.