Witam forumowiczów !!!

Chciałbym zapytać czy ktoś już wymieniał czujnik skrętu wspomagania w Puncie II 2001r ??
Mam ewidentnie do wymiany właśnie ten czujnik. Zdania mechaników sa podzielone i jedni mówią, że się da, ale nigdy tego nie robili, znów inni twierdzą, że do wymiany cała kolumna, bo do rozebrania tego czujnika są potrzebne skomplikowane narzędzia :(

Mam pytanie czy wie jak wymienić taki czujnik i jakie narzędzia sa potrzebne ?? może jakieś fotki albo dokładny opis takiej naprawy ??

Jesteś przekonany że na pewno jest to wina czujnika a nie silnika? Do czujnika dostajesz się po przez demontaż kierownicy i zespolonego oraz stacyjki ale nie mam co do tego 100% pewności. Czujnik można naprawić lub kupić do gościa z Allegro w cenie 500zł.
Narzędzia: nasadka 24 z długą przedłużka i grzechotką oraz komplet imbusów. Inne narzędzia też mogą być przydatne.

Silnik już demontowałem i leżał na stole u elektroników. przemierzyliśmy przekaźniki i były OK, ale kupiłem wcześniej nowe i dla spokoju przylutowaliśmy je. Od razu wyeliminowaliśmy możliwość "zimnych lutów". Wcześniej u jednego ""machera" na komputerze (chyba jakiś uniwersalny) wyskoczył błąd, że nie ma zasilania na silnik. Sprawdziłem bezpieczniki tzn. w instrukcji na necie piszą, że są dwa, ale u mnie jest tylko "duży" pod maską 60A a w wewnętrznej skrzynce tam gdzie ma być bezpiecznik jest puste miejsce nie przystosowane pod bezpiecznik, w sumie to nie wiem czemu :/ ?? Od razu podjechałem przemierzyć alternator i aku, bo pomyślałem, że to od słabego prądu odłączyło mi wspomaganie. Na badaniu wyszło, że mam już "wiekowy aku" więc kupiłem nowy 40ah i 300 prąd rozruchowy. Ładowanie 14,1 bez świateł i z załączonymi :) w sumie to dobrze jak na "elektryczne" punto.
Czyli coś między aku a silnikiem wspomagania przerywa sygnał. Wydaje mi się, że ten czujnik może mieć największy udział w tej awarii.

Ja znalazłem sklep gdzie oryginalne części z fiata sa bardzo tanie a taki czujnik kosztuje tam 350zł. Kupowałem tam już centralkę i może dostanę upust ;) Na dodatek facet przed sprzedażą sprawdzi czy faktycznie to ten czujnik. Dlatego chciałem już teraz wiedzieć jak się zabrać do tej naprawy, aby nie dawać zarobić okolicznym partaczom. Nie znam w okolicach Jaworzna specjalistów od fiata punto II i chcę zrobić to sam, bo jestem domorosłym mechanikiem haha.

Gdyby faktycznie okazało się, że to nie ten czujnik a np. sterownik lub cokolwiek innego to wymiana jest banalna i nie będę kłopotał tym forumowiczów.
Jeśli nikt mi tutaj nie pomoże to i tak dam sobie radę i podzielę się wskazówkami.

BTW podoba mi się to forum i chyba zostanę dużym entuzjastą tej strony. Jeśli mogę zakładać tematy i tam opisywać już dokonane naprawy, aby pomóc już wcześniej potencjalnym "ofiarom fiata" to chętnie będę to robił.
Sory za spam ;)

BTW podoba mi się to forum i chyba zostanę dużym entuzjastą tej strony. Jeśli mogę zakładać tematy i tam opisywać już dokonane naprawy, aby pomóc już wcześniej potencjalnym "ofiarom fiata" to chętnie będę to robił.

Takie instrukcje są bardzo mile widziane, napisz takie coś, zgłoś się do mnie lub do któregoś z kolegów moderatorów, podkleimy temat żeby zawsze był u góry.

Od dłuższego czasu miałam taki problem z wspomaganiem;kiedy skręciłam kierownicą na max zapalała mi się kontrolka i ginęło wspomaganie.Mechanik powiedział,że jest do wymiany czujnik i że to dość kosztowna naprawa,więc jeździłam z tą usterką.Miesiąc temu zaczął mi szarpać samochód.pojechałam do warsztatu wymienili mi przewody i świece.Jakie było moje zdziwienie awaria wspomagania zniknęła po tej wymianie.Pozdrawiam...

Troszkę odświeżę :)


Jakie było moje zdziwienie awaria wspomagania zniknęła po tej wymianie.

Czy dalej nie masz problemów ze wspomaganiem?
Od niedawna mam moje Ciasteczko i jest w nim podobny problem, szczególnie chętnie znika wspomaganie przy cofaniu na ciasnym parkingu (np. pod marketem). Być może u mnie też dało by się w taki prosty sposób pozbyć problemu.
Pozdrawiam

kolego marcin25jaw jestem ciekaw czy sa jakies postepy wsprawie tego wspomagania ruszylo cos?
Mam punto 2 1,9 i tez mam problem ze wspomaganiem a mianowicie jakis czas temu wspomaganie zalanczalo sie jak palilem auto czy to bylo pierwszy raz czy 10 danego dnia,teraz moge palic po X razy a wspomaganie nie dziala czasami sie tylko wlaczy,ale to jest naprawde sporadycznie, silniczek z tego co zdolalem stwierdzic jest sprawny bo przelozylem do samochodu kolegi i u niego dzialal,zato jego u mnie nie caly czas swieci ta wredna czerwona kontrolka ;/ tez mialem slaby akumulator wiec kupilem nowy 70ah i nic to nie dalo teraz zastanawiam sie nad zakupem tego calego czujnika skretu, marcin25ja zapodaj mi adres www do tego skleu w ktorym sa te czujniki po 350zl bo na allegro spodkalem po 500zl (glowa mala za takie gowno)
jak macie jakies pomysly dotyczace tego czarodziejskiego wspomaganie to piszcie bede sledzil temat