Witam.
Dzisiaj jak codzień przygotowywałem samochód do jazdy. Odpaliłem autko, włączyłem ogrzewanie i dmuchawę na 4 bieg, grzanie tylnej szybki i zabrałem się za odśnieżanie.
Po kilku minutach gdy omiatałem z przodu od strony pasażera poczułem dziwny swąd. Smród tak jak by coś się topiło. Zaraz chciałem sprawdzić co to jest i kiedy poszedłem zwolnić blokade maski poczułem ten sam swąd w środku. Oględziny pod maską nic nie wskazały. Po zmniejszeniu temperatury ogrzewania przestało śmierdzieć.
Taka sytuacja zdarzyła się jeszcze wieczorem kiedy chciałem jechać z powrotem do domu. Dodam także, że podczas jazdy włączenie ogrzewania na maxa nie dawało już tak intensywnego zapachu jak po odpaleniu z wystudzonego silnika.
Ogrzewanie oprócz tego zapachu działa idealnie.
Takiej sytuacji jeszcze nigdy nie miałem nawet w duże mrozy.

Po dość długim opisie dochodzę do pytania.

Co to może być? Ten smrodek nie daje mi spokoju i powiem szczerze mam obawy czy jazda z takim ogrzewaniem jest bezpieczna

Gardziel, co topiło :> ? Ser, plastik, guma?

Może zabiłeś życie które przez ostatni czas stworzyło kolonie na nagrzewnicy :D

waho., taki ten zapach dziwny był i nie za bardzo potrafię go sprecyzować.
Co do żyjącej kolonii na nagrzewnicy, to dziwne że tak z dnia na dzień coś się takiego stało. Odkąd temperatura spadła poniżej zera zawsze włączałem ogrzewanie na maxa i nigdy nic nie śmierdziało

przejżyj cały układ grzewczy w miare możliwości od pyłkowego do wylotów wentylacji może coś ci sie dostało ja przy wymianie lamp znalazłem wróbla wkomponawego międzi lampe a zderzak

wróbla wkomponawego międzi lampe a zderzak

:lol:


Dzisiaj obadałem sprawę nieco dokładniej i kurcze sam nie jestem do końca pewien czy to od nawiewu.
Czuć ten swąd tylko po odpaleniu auta kiedy jest zimny. Wnioskuję, że to coś zaśmierdzi przy rozruchu auta.
Oblookam jeszcze czy to czasem nie jest gdzieś z okolić rozrusznika albo altka.

Może właśnie być palące się uzwojenie albo altka albo rozrusznika.
Rozrusznik dobrze kręci czy ma przestoje?

Nie zauważyłem, żeby jakoś źle kręcił. Odpala praktycznie na dotyk