Witam wszystkch. Mam pewien problem. Miesiac temu kupilem Maryske i od samego poczatku martwi mnie zapalanie sie kontrolki od wtrysków zapala sie tak w granica 1 tyd o 1.5 tys obrotow,czasami tez na wolnych.Problem jest rowniez taki ze przy spokojnej jezdzie w miesice pali mi okolo 12 litrow to chyba za duzo... Przegladalem forum ale z takim problemem sie nie spotkalem.Jak ktos ma wiedze na ten temat to prosze o pomoc.Pozdrawiam

To duzo za duzo, jednak palenie sie kontrolki w tym zakresie obrotow swiadczy o jakiejs niezbyt typowej usterce. Proponuje podpiac auto pod komputer i zobaczyc jaki blad wypluje.

Właśnie o to chodzi,ze była podpięta pod komputer i "fachowcy"nic nie stwierdzili ;/

Cudów nie ma, skoro żłopie 12l/100km to napewno coś pojazdowi dolega, a skoro pali marchewkę to znaczy że komp rejestruje usterkę. A w takim wypadku musi być błąd zapisany w kompie, nie ma po prostu innej opcji.

OK dzięki będę dalej szukał przyczyny. Pozdrawiam

witam ja tez mam wysokie spalanie wychodzi mi tak 10.6 - 11.5 powiedzcie mi ile 2.4td wam pali tak w miescie i ile powinien palic w trasie przy 100-120km/h

ile powinien palic w trasie przy 100-120km/h

Książka podaje że przy 120 idzie 7,5-8l.