Witam
Zrobiłem dzisiaj regulator siły hamowania (rozruszałem i założyłem sprężynę) wcześniej tył mi wcale nie hamował jedynie jedno tylne koło nieznacznie taka była diagnoza na przeglądzie.
Po zrobieniu kolektora mam elegancko tył tylko że jedno koło wcześniej się blokuje od drugiego ( na śniegu ściąga trochę przez to ) i mam pytanie czy przy bębnowych jest możliwość jakiegoś regulowania dajmy na to -jak się szczęki zużyją to żeby trochę wcześniej łapało przy hamowaniu. Czy zdejmowanie bębna i dopiero jakieś ustawianie bądź wymiana.
Z góry dzięki za info :)

Za dużo praktycznie nie zrobisz, jednakże można parę rzeczy sprawdzić.
Wyjmij regulator rozbierz, przeczyścić go i załóż. Możliwe, że on nierównomiernie przepuszcza płyn do cylinderków.
Samo rozruszanie jak mówisz już coś dało, ale możliwe, że tam siedzi rdza i z czasem ponownie wszystko zajdzie rdzą i przestanie działać.

Wpierw jednak zacznij od...
Sprawdź jak cylinderki pracują. One na pierwszy rzut oka mogą wydawać się ok, ale po dokładniejszym przyjrzeniu się może się okazać, że np. jeden tłoczek pracuje (wysuwa się) zaś drugi stoi (spowodowane rdzą, która się tam dostała).
Zdejmij tą gumę uszczelniającą i zobacz jak wygląda tłoczek i cylinderek. Teoretycznie nie powinien tam płyn Ci wylecieć, bo na tłoczku jest uszczelka, ale jeżeli będzie to znaczy, że gdzieś przepuszcza, a to znak, że masz przecieki.

Miałem tak już w kilku autach. Zazwyczaj nie bawiłem się w czyszczenie, bo rdza jak tam wejdzie to skutecznie narobi szkód, tylko kupowałem nowe na to miejsce. Koszt nowego całego cylinderka to paręnaście złotych.

Po drugie sprawdź jak działają samoregulatory. Samoregulator ma właśnie za zadanie "utrzymywać" jak najbliżej bębna szczęki. Sprawdź czy one pracują dobrze, ewentualnie trochę skoryguj, tak, aby bęben wchodził na styk.

nie będę zdejmował tego regulatora bo się obawiam że sobie roboty narobię bo przewody są pordzewiałe i może wyjść lipa, do tego samoregulatora to bęben trzeba ściągać tak?? no cóż tak chyba będzie trzeba zrobić a z zewnątrz przy kole (bębnie)
nie ma czasem jakiegoś regulowania?? dzięki za dość szczegółowy opis :)

tydzień temu jak się zabrałem za rozruszanie wstępne (bez ściągania) to po odchyleniu dźwigni ojciec sprawdzał jak tłoczki chodzą (ja wtedy wciskałem hamulec) więc odpada to że jeden się zastał, wycieku specjalnie nie widziałem (ale wszystko prawie w WD było więc trudno jednoznacznie powiedzieć przetarłem to teraz i się za jakiś czas sprawdzi)