Witam wszystkich.

Posiadam samochód uno z silnikiem 1.0 z roku 94, gaźnik. Mam taki problem, po ostatnich mrozach chciałem odpalić i niestety się nie udało (stało 1,5tyg. na polu) . W uniaku mam założoną instalację gazową. Generalnie już raczej wszystko sprawdziłem, tzn. świece, przewody, filtr powietrza wymienione na na nowe, na świecach iskra jest jednak uniak dalej nie chce odpalić ani przez kabelki ani na "pych". Po wlaniu mu bezpośrednio benzyny do gaźnika również nie chce nawet zaskoczyć. Czy ktoś może mi coś podpowiedzieć co bym mógł jeszcze sprawdzić bądź też wymienić? Wielkie dzięki za odpowiedz.

Pozdrowienia dla uniomaniaków :lol:

Może rozrząd przeskoczył!!

hmmm 15000 km jest na nowym pasku i napinaczu, ale fakt, jutro sprawdze



no miałeś rację pasek przeskoczył o 4 ząbki, ustawiłem (pierwszy raz w życiu :D ) i odpalił od strzału :lol:

czesc wszystkim :D :) rowniez mam taki sam problem, sprawdze rozrzad.

[ Dodano: 2010-01-10, 15:06 ]
Niestety u mnie rozrzad wyglada wporzadku. auto nie chce zapalic juz od jakiegos tygodnia. Na poczatku myslalem ze to akumulator, podladowalem go i nadal nie chce odpalic. Posiadam fiata uno 99 rok 1.0 silnik. Auto stalo na rezerwie wiec podejrzewam iz to bedzie woda w baku ktora mogla sie zmrozic lub wymienialem filtr paliwa i nie wiem ale istieje ze to ma wplyw na to iz nie zapala auto. Auto walczy przy zapalaniu lecz nie daje rady. Jeszcze przychodzi mi do glowy iz moga to byc swiece zaplonowe ktrych dawno nie wymienialem .

Prosilbym o rade za ktora bardzo dziekuje.

to kolego na dzień dobry świece, przewody, filtr powietrza do wymiany

Zobacz czy jest iskra na świecach. Jak jest to bardzo możliwe że zapłon się przestawił a jak nie ma to cewka i rozdzielacz do kontroli i czyszczenia.