Witam serdecznie,
Mam mały problemik aczkolwiek uciążliwy: nie pali mi się lampka w oświetleniu bagażnika. Na początku po kupnie wszystko było ok i lampka się paliła, po pewnym czasie zaczęła przygasać jak dłużej był otwarty bagażnik aż zgasła całkiem i mam ciemność w bagażniku. Sprawdzałem już wszystko, zmieniałem już 3 razy żarówki myśląc, że może kupiłem spaloną, sprawdzałem miernikiem czy dochodzi prąd, dochodzi dokładnie w chwili otwierania klapy bagażnika więc też OK. Trochę to jest tajemnicze gdyż jest prąd ale lampka się nie zapala (żarówki sprawdzone - tliły się na akumulatorze) Kurcze nie mam już za bardzo pomysłu, pomóżcie, może miał już ktoś podobny problem .
Pozdrawiam

przeczyść styki może to tylko śniedź. a żarówke jaką wkłądasz?? z tego co wiem tam powinna iść chyba 5W

Tak wkładam żarówkę 5W , już nawet miałem pomysł na żarówkę 2W bo ktoś mi podpowiedział , że też takie są ale nie udało mi się takiej zakupić a pytałem już w kilku miejscach. Już myślałem ze coś jest nie tak w samej lampce ale powiedziano mi, że tam nie ma się co zepsuć wiec odrzuciłem ta opcje. Może jest to wina jakiegoś przekaźnika, osobiście nie mam pojęcia jakiego, może jakiś jest, chwytam się już wszystkiego co mi przychodzi do głowy. Chodzi o jakie styki (w samej lampce)??

tak te w które wkładasz żarówke. a sprawdzałeś czy masa dochodzi. bo pisałeś ze sprawdziłeś prądf jes ale moze masy nie ma??

Masy nie sprawdzałem, czy mógłbyś mi podpowiedzieć jak to zrobić, styki jeszcze przeczyszcze jak radzisz i zobaczymy , może coś z tego będzie. Dzięki za rady , w najgorszym razie jeszcze napisze :) Pozdrawiam

jak masz probówke samochodową to bedzie proste. łapnij gdzieś prąd choćby z tego styku z lampki i sprawdz czy dotykając tego drugiego styku soę zaświeci. jak nie to znaczy że nie masz masy i dlatego ci nie działa. wtedy możesz wziąć kabelek przyłożyć no jakiegod punktu który ma mase (choćby to cosik o co zamyka sie klapa bagażnika) i drugim końcem dotknij ten styk co powinin być minus i wtedy jak ci sie zaświeci lampka to masz po kłopocie i wiesz co jest nie halo. jak nie bedziesz czegoś wiedział to dzwoń