PDA

Zobacz pełn± wersję : Mechanik FACHOWIEC potrzebny od zaraz.



Sm0kus
15-12-2009, 16:07
Zadanie jest proste: wymienic swiece w moim 1,9 JTD.

Proste w tym zadaniu, to napisac to. Gorzej to zrobic. Kto wymienial to wie o co chodzi. Potrzebuje kogos cierpliwego, sensownego i kto wykreci te swiece tak by nie rozbierac pol samochodu, a nastepnie nie ukreci ich (bo na remont glowicy to mnie nie stac). Jednym slowem poszukuje fachowca a nie paproka.

W gre wchodzi Krakow i okolice. Swiece mam juz zakupione (NGK D-Power).
Jak cos to mail sm0kus@tlen.pl (odbieram praktycznie nonstop)

yoyo
16-12-2009, 20:52
Mam ten sam problem w 1,9TD i za kilka dni będę chyba próbował się do tego dobrać, bo rankiem już s± problemy z odpaleniem. Jak mi się uda to mogę posłużyć jak±¶ rad±.
Ewentualnie jak masz ciepły garaż to możemy się zgadać i spróbować zrobić 2 autka na raz :)

ubek
16-12-2009, 21:54
Powiem tak, nie polecam jechać do Ziarki - zrobi kupę - Topdrive robił mary¶kę u niego, cały zawias przedni i po kilku dniach stuka guma na ł±czniku stabilizatora ( Ľle założona ). Jeżeli popatrzycie mu na "ręce" to powinien dobrze zrobić.

yoyo
17-12-2009, 10:09
Ja spróbuję sam obadać, ale na tym mrozie to kicha,
mam dobrego mechanika, ale w kielcach, a tam będę dopiero na ¶więta i nie wiem czy do tej pory auto da radę odpalać na 3 ¶wieca, jeżdżę codziennie i wczoraj przy -5 był prob lem a dzi¶ przy -8 podgrzałem go 3 razy i odpalił od razu

Sm0kus
18-12-2009, 10:55
Niestety garazu brak..
Ja juz znalazlem mechaniora gdzies za Huta. Znajomy polecil, dzisiaj pojade. Znajomy u niego w swoim bravo 1,8 robil sprzeglo i przedni zawias - mowi ze sie sprawdzil i pieniedzy z niego nie zdarl. Pojade, podpytam.

Z tymi swiecami to jest tragedia. Mocniej pociagniesz, zostanie w kluczu a glowica do planowania. Dostep kiepski (po odkreceniu przewodow paliwowych i odmy nawet nie trzeba zdejmowac kolektora - chodz by wypadalo zeby miec pelny dostep).. mowia zeby walczyc chemia - ale probowalem WD40, probowalem nafte, mowia zeby kupic jakis srodek do rozluzniania gwintow (Wruth?) za 35 zl, zagrzac silnik i spryskac swiece - w instrukcji pisza ze zamraza gwint (przez co swieca sie kurczy, a silnik rozszerza) i gwint puszcza. Ale nie wydaje mi sie zeby pryskanie tak blisko goracej glowicy srodkiem do zamrazania mialo miec dobry wplyw na glowice. To tak jak bym umyl goracy silnik? Nawet gorzej bo roznica temperatur wieksza.

Ponadto kolejny wydatek - prawdopodobnie poszedl sie ... (na zielona laczke) prawy amortyzator przedni - 0 tlumienia, bujaka bujaka a jak w dziure wjade to metaliczny szczek.. I wyglada na to ze KYB bedzie walczyc z gwarancja. Zima zaskoczyla drogowcow.

I ostatnie info: rozpoznanie zrobione - belka tylnia AR 145/146 jest taka sama jak w Bravo - na wszelki wypadek sprawdzilem typ pompy hamulcowej w ePer - rowniez sie zgadza. Wnioski z tych rozwazan: da sie zamontowac tarcze z tylu. Pozostaje tylko wizualnie porownac wahacze (uchwyt na zacisk itp) i mozna zaczac zbierac na modernizacje. Na wszelki wypadek sprawdzilem lozyska (takie same) na wypadek gdyby sworzen byl inny (grubszy dla tarcz?), ale wyglada na to ze nie jest. Jesli dojdzie do modowania - napewno zrobie dokumentacje.

Pozdrawiam.