gotique
04-12-2009, 13:01
Witam
Wiem ze problem jest poruszany często, ale niestety nie znalazłem rozwiązania. Gdy po zimnej nocy odpalam samochód to obroty mu skaczą 600-1200 i tak przez około 10-20 sekund. Wraca do normy i jest ok. Czasami problem powraca gdy stoję w korku i wrzucam na luz (wtedy silnik jest rozgrzany) jest to niezmiernie wkurzające:(
Proszę o rady bo mechanik pomimo "usilnych starań" nic nie zdiagnozował
Wiem ze problem jest poruszany często, ale niestety nie znalazłem rozwiązania. Gdy po zimnej nocy odpalam samochód to obroty mu skaczą 600-1200 i tak przez około 10-20 sekund. Wraca do normy i jest ok. Czasami problem powraca gdy stoję w korku i wrzucam na luz (wtedy silnik jest rozgrzany) jest to niezmiernie wkurzające:(
Proszę o rady bo mechanik pomimo "usilnych starań" nic nie zdiagnozował