PDA

Zobacz pełną wersję : pytanie o wtryski



penkal
08-11-2009, 21:08
mam pytanie... a mianowicie... jak odpalam swoja marysie 2,4 td do nie gasnie mi kontrolka od wtrysku... jak silnik sie zagrzeje dopiero znika... ale podczas jazdy tez sie zapala w roznych momentach i wtedy auto dostaje mula... zauwazylem ze jak podczas jazdy sie zaswieci to jak pusci sie gaz na chwile to zgasnie i auto jedzie normalnie... tylko ze po kilku chwilach zniw sie zapala... dodam ze zmienilem swiece zarowe na nowe i nic to nie dalo... moze ktos podpowie co moze byc przyzczyna...

szela
10-11-2009, 10:46
Od świec jest inna kontrolka. Nie znam się tak na 2,4 więc polecam komputer. Chyba, że poczekasz aż wypowie się kolega Hipo może to jakaś typowa przypadłość i obejdzie się bez wydawania na sprawdzenie błędów.

Hipo
10-11-2009, 18:45
Od świec jest inna kontrolka. Nie znam się tak na 2,4 więc polecam komputer.

Tyle że 2.4 TD to taki dziwak który pali marchewkę jak świeczka któraś kaput ;)


nie gasnie mi kontrolka od wtrysku... jak silnik sie zagrzeje dopiero znika... ale podczas jazdy tez sie zapala w roznych momentach i wtedy auto dostaje mula... zauwazylem ze jak podczas jazdy sie zaswieci to jak pusci sie gaz na chwile to zgasnie i auto jedzie normalnie...

Sprawdzić świece, egr a jak nie pomoże to wtedy komputer.

penkal
10-11-2009, 20:36
do hipo...
swiece zalozone nowki... i nie pomoglo... a co mam zrobic z tym egr?? zaslepic?? przeczyszcic?? bo juz nie wiem...

Hipo
11-11-2009, 09:58
a co mam zrobic z tym egr?? zaslepic?? przeczyszcic??

Przeczyscić, zaślepienie powoduje muła.

penkal
11-11-2009, 19:45
hipo a powiedz mi czy jak jest zaslepiony egr to tez bedzie wywalalo marchewe?? spaliny nie beda sie dostawac wiec to moze rozwiaze problem...

Hipo
11-11-2009, 19:46
Zaślepiony egr nie powoduje marchewki ale powoduje muła.

penkal
11-11-2009, 20:01
hipo widze ze jestes kumaty na temat marysi 2,4 wiec moze napisze ci konkretnie co sie dzieje... przekrecam kluczyk marchewka gasnie ale po 2 sec sie zapala... i pali sie az silnik sie nie zagrzeje troche.. ale jak sie jedzie to auto ciagnie ladnie... problem zaczyna sie pozniej... gasnie marchewa jade ze stala pedkoscia i nagle znow sie pojawia czerwona kontrolka... puszczam gaz na chwile wciskam go spowrotem i auto jedzie normalnie...tylko ze zaraz zapali sie spowrotem... oto dolegliwosc mojej marysi....

wojo985
13-11-2009, 10:50
z własnego przypadku powiem, że to zapalanie marchewki i gaśnięcie po rozgrzaniu to u mnie była świeca właśnie. Z zapalaniem kontrolki podczas jazdy to miałem bardzo podobnie i miałem dziurkę w tym wężu między przepływomierzem a turbiną. Jak się źle ułożyło to ciągnęło lewe powietrze i marysia muliła i wypluwała marchewę, po puszczeniu gazu na chwilę gasła a za jakiś czas znowu to samo.

bi3lik
17-05-2010, 16:41
zalozylem ten sam temat niedawno, mam te same objawy tylko ze moja maryska to benzyniak 1.6 z lpg.. dopoki sie nie rozgrzeje silnik swieci marchewa i muli a jak sie zagrzeje to marchewa gasnie i jak reka odjal samochod jedzie normalnie jest zrywne pracuje rowno.. jednak jak sie troche wychlodzi to znowu zapala sie marchewa i silnik zaczyna chodzic nierowno.. podejrzewam ze to wina jakiegos czujnika.. jesli problem jest rozwiazany PROSZE O DOKLADNY OPIS

waho.
17-05-2010, 20:42
bi3lik, może najtaniej wyjdzie pojechać na komputer i zobaczyć najpierw co powoduje tą usterkę :hmm: ?