Zobacz pełną wersję : [ukł. zapłonowy] Nie odpala, rozrusznik kręci, pompa chodzi.
Witam,
Mam następujący problem. Rano przy temperaturze 0 stopni odpalił jak zawsze na dotyk. Wtedy nagle zgasł, jakby zabrakło paliwa i już więcej nie odpalił. Rozrusznik chodzi, pompa się załącza, code gaśnie, paliwo jest, iskra jest i tyle. Na pych nie wchodzi w ogóle na obroty. Nie wiem jaki jest powód. Może ktoś ma jakieś sugestie. Z góry dziękuję.
Może rozrząd przeskoczył. Może czujnik położenia wału ma failura.
rozrząd wygląda ok, czujnik wału wymieniałem niedawno. Jak był zwalony czujnik, to czasem palił, a czasem nie. A teraz w ogóle. Zastanawiam się czy to nie coś z immo.
Imo raczej by Ci coś odcieło paliwo lub iskre a Ty piszesz że masz i to i to, jakiś pomiar ciśnienia paliwa robiłeś?
Dobra, to jednak rozrząd. Nie ściągałem całkiem obudowy, bo trzeba najpierw zdjąć rolkę i tylko zobaczyłem, że pasek jest napięty. Ale jak już nic nie działało tylko zalewało świece to wróciłem do rozrządu.
Rozrząd zupełnie przestawiony.
I teraz mam pytanie. Czy w tym silniku może się spotkać góra z dołem, tzn zawór z tłokiem? Czyli czy w ogóle jest sens robić ten rozrząd, bo może silnik jest już do niczego.
Jaka pojemność silnika, bo któreś były bezkolizyjne :)
silnik 1,2 (oby bezkolizyjny :/)
Jeżeli to jest 1.2 8 zaworowe na wtrysku wielopunktowym to możesz spać spokojnie ;) Zmień pasek, napinacz (bo to zapewne jego wina) i dalej w drogę :)
Dzięki wielkie za pomoc! Auto śmiga, pali na dotyk. Akurat wczoraj zaczął się mróz, więc myślałem, że to z tego powodu. Może miało to wpływ na przeskoczenie paska. Zresztą był już nieźle zużyty, chociaż miał zrobione tylko 30 tys. (jazda miejska). Nie wymieniałem pompy wody (wymieniana 30 tys. km temu). Może zacznie dzwonić może nie, zobaczymy. Nowa rolka + pasek 60 zł. Jeszcze raz dzięki za trafną diagnozę.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.