PDA

Zobacz pełną wersję : [silnik] Kangurzy, muli, strzela...



marin81
21-10-2009, 22:25
Witam

Jakiś 6 msc temu założyłem sekwencję stag 300 do mojej marysi.
Silniczek na benzynie jak i na gazie chodził wzorowo.
Od ok 3 msc zaczeły się powolne problemy objawiające się:

Gdy silnik był zimny( rano) nie szło wogóle jechać, jak dodawałem gazu to silnik się zamulał, spadały obroty i strzelał z kolektora.
Samochód przy tym szarpał i kangurzył, masakra. Wciskałem gaz do połowy a silnik wogóle nie reagował.

Po rozgrzaniu ( ok 4-5km) już było lepiej, ale to nie to co było przed założeniem gazu.
Zanim założyłem gaz dowiadywałem się czy te silniki lubią gazowanie i wszyscy twierdzili że tak...

Jakieś 2 tyg. temu poszedłem do diagnosty. ponad 1h molestowł silnik i tak:
- wg. niego ciśnienie w popmie jest ok
- zauwarzył coś takiego mianowicie po włączeniu zapłonu pompa powinna podpompować paliwo, tu czegoś takiego nie zauwarzył. Ale jak już zakręcił silnikiem paliwo zaczeło lecieć
- wg. niego termostat też jest już do wymiany
- i najważniejsze: objawy które wymieniłem wyżej są spowodowane wg. niego przysmarzeniem wtrysków, stad mulenie i kangurzenie...

Kazali mi przejechać ok 300-500 km na benzynie z dodatkiem STP( środek do czyszczenie wtrysków). Przejechałem już ok 350km. Niby jest lepiej ale nie tak jak bym chciał...

Czy ustarka ta może znów się pojawić gdy zaczne jeździć na gazie?

Ostatnio przez jakieś kilkanaście sek podczas jazdy na tablicy zapaliła mi się kontrolka od wtrysków poczym zgasła, czy to oznacza że siadły mi wtryski?

Co do termostatu: rano po odp. miałem sprawdzić po ok 2 min. czy chłodnica robi się ciapła. Wg mnie troszkę zaczynała robić sie ciepła. Czy to oznacza że termostat jest do wymiany?

Przepraszam że się tak rozpisałem ale chciałem ująć w jednym poście najwięcej inf.

Prosze o rady.

Dzięki

Q..
21-10-2009, 22:44
Nie wiem ile to roboty w Twojej 2.0 , miałem kiedyś problem z wtryskiwaczami , odkręciłem kolektor dolotowy, rozpołowiłem go (w 1,6 jest w połowie łączony) , część z wtryskami ułożyłem w taki sposób aby było widać jak rozpylają , oczywiście wszystkie czujniki podpięte jak do pracy, wykręciłem świece i zakręciłem rozrusznikiem . Od razu było widać które kulały.Może ten sposób nie jest dobry , ale się sprawdził.

fuse
22-10-2009, 21:52
Na gazie jest wyzsza temp spalania. Moj tesc ostatni wymienial przez to wszystkie kable i przewody wchodzace do silnika (punto II), bo byly ponadpalane...Po wymianie odrazu lepiej chodzil, tylko, ze on na gazie zrobil ponad 50 tys zanim zaczelo dziwnie jezdzic.

szela
23-10-2009, 11:06
Na gazie jest wyższa temp spalania ale po to się silnik chłodzi żeby nic się nie paliło. Raczej nie przez gaz musiał to wymieniać bo "temp. silnika" powinna być około 90st.C.
Gdy zapaliła Ci się kontrolka wtrysków to jechałeś na benzynie czy gazie?
A może to nie wtryski a pompa paliwa?
Jeździłeś na rezerwie?

wylukas
23-10-2009, 17:06
ja miałem podobnie i u mnie trzeba było wyregulować inst. gazową i był spokój na jakiś czas ale ostatnio znów kuleje przy odpalaniu, weź odepnij aku i pojeżdzij trochę na samej benzynie nie przełączaj wtedy na gaz,jest jeszcze jedna opcja mianowicie przepływomierz mógł paść, powyżej 4000 słabo wkręca się ?

Mariusz_Tychy
23-10-2009, 17:39
Ja mam ostatnio to samo , ale gaz od 5 lat.
Najpierw zaczoł brać dużo gazu ok 15L a na benzynie na zimnym silniku przy przyśpieszaniu auto przy obrotach 2500 do 3200 tak jakby chamowało silnikiem!!..dopiero trzeba ująć troszke gazu i delikatnie przyśpieszać
Będę teraz jezdził na benzynie i zobaczę czy się rozrusza. Gaz zakręcam chyba na dobre

Q..
25-10-2009, 11:37
Sonda lamda w jakim stanie?

Mariusz_Tychy
25-10-2009, 21:36
u mnie to nie wiem , w listopadzie na komputer podjade, za to na gazie dzisiaj fajn ie chodził

marin81
05-11-2009, 19:41
A więc tak:

Jak zapaliła mi się kontrolka to jechałem na benzynie, paliła mi się praktycznie cały dzień, a wtedy przejechałem ok 80km - już się ten objaw nie pojawił

Zrobiłem już ok 1000km na benzynie i silnik powoli wraca do formy :) więc jednak przynosi to skutki:)

Dzwoniłem do firmy która zakładała mi gaz: podobne problemy były już przez nich przerabiane. Na wtryskach zrobił sie nagar gdyż zamało jezdzę na benzynie.
Oferyją ultradzwiękowe czyszczenie wtrysków. Do tego mogł sie rozregulować komputer benzynowy i gazowy - czyszczenie wtrysków i regulacja komp. koszt ok 150-200zł.
Wg nich taki zabieg starcza na ok 50 tyś. km.