PDA

Zobacz pełną wersję : Odpalanie diesla



fuse
01-10-2009, 09:13
Mam juz swoja maryske trzeci miesiac i ten problem robi sie coraz bardziej uporczywy...
Mianowicie Jak auto postoi przez noc to przy pierwszym odpaleniu jest problem. Rozrusznik sie kreci, ale auto nie moze odpalic za pierwszym razem (czasem sie zdarza, ale naprawde rzadko) Najczesciej za trzecim odpala, ale wczoraj dopiero za 8 razem zaskoczylo. Balem sie, ze zaraz wyladuje akumulator...

Wiecie moze dlaczego tak sie dzieje? Przebieg 130 tys i wkurza mnie to strasznie...
Po rozgrzaniu, lub w dzien jak postoi kilka godzin, to juz ladnie odpala, zawsze po nocy jest problem, czy pada, czy jest sucho.

Bede wdzieczny!:)

AdamCN
01-10-2009, 09:35
Sprawdz świece żarowe,to najczęstsza przyczyna złego odpalania.

zozo1
01-10-2009, 12:21
Ja miałem to samo po wymianie 4 świec problem się rozwiązał teraz przy -20 pali jak w upały.

fuse
02-10-2009, 08:56
Tylko czy to napewno swiece, skoro w gorace dni tez tak sie dzialo?
Poza tym czasem przy eozgrzanym silniku tez zdarza sie, ze odpala za 2 lub 3 razem...

szela
02-10-2009, 09:10
Świecą się jakieś kontrolki? Jak dobrze Ciebie rozumiem to rozrusznik kręci ale nie auto nie zaskakuje?

fuse
03-10-2009, 11:27
dokladnie tak, swieca sie standardowe kontrolki przy przekreceniu kluczyka...
Dzis odpalil za 6 razem, a jest chlodno (w cieplejsze dni zaskakiwal szybciej)...chyba faktycznie te swiece, chociaz lampka swiec gasnie po sekundzie od przekreceniu kluczyka. Kiedys gdzies wyczytalem, ze to moze byc czujnik polozenia walu, jest to mozliwe?

Madaw
03-10-2009, 15:34
Jest możliwe, jak ci czujnik padnie na amen to w ogóle nie odpalisz nawet za 50-tym razem

fuse
03-10-2009, 21:17
Ale czy reagowalby on na temperature powodujac, ze dluzej musze krecic?

Madaw
03-10-2009, 22:58
Ale czy reagowalby on na temperature powodujac, ze dluzej musze krecic?

Tak, takie są objawy tego czujnika

fuse
04-10-2009, 20:47
A czy to normalne, ze lampka od swiec zarowych gasnie mi zawsze po sekundzie, czy jest 30 czy 5 stopni na dworze?

A ten czujnik to chyba sobie sprawie, chyba drogi nia jest.

Madaw
04-10-2009, 21:26
Z własnego doświadczenia Ci powiem, że przy dzisiejszych temp. otoczenia (tzn. ok. 10*C) to kontrolka pali mi się ok. 1,5-2s. natomiast jak była temp. 20-30*C to gasła po ok. 0,5 s.

fuse
06-10-2009, 22:36
Czyli podobnie jak u mnie.
Kolega mechanik powiedzial, zebym przed jakimkolwiek naprawianiem przed odpaleniem przekrecil ze 3 razy kluczykiem w stacyjce, ale tak bez odpalenia. Niby ze swiece maja sie 3 razy wtedy uruchomic. Zrobilem tak juz 3 dzien i gdy za 4 razem odpalam, to nie ma najmniejszego problemu. Odpala w sekunde, wiec chyba swiece sa ok i to chyba wskazuje na ten czujnik walu.