Witam, stanąłem właśnie przed wielkim dylematem;]
Mam ok 20 tys. na nowe autko, obecnie jeżdżę poczciwą alfa 145 1,4TS '97;p
Lubie kiedy auto ma zacięcie sportowe, ale nie męczy ani nie narzuca ciągłej sportowej jazdy;p Strasznie nie lubię machać dźwignią zmiany biegów.
Mój pierwszy wybór padł na Subaru Legacy 2,5 156km w automacie (roczniki 99-02)
Niestety przeoczyłem ważny fakt, ma on tylko 4 biegi w automacie... I choć jazda próbna była rewelacyjna mam duży niesmak co do tych 4ch biegów.
Nie jestem fanem VW ani audi czy BMW... Szukałem czegoś oryginalnego, dynamicznego i nadającego się do codziennej eksploatacji;p
Przekopując ogłoszenia trafiłem na Stilo ABARTH... O jak mi się dobrze kojarzy ta nazwa.
Przekopując parametry tech popadłem w zachwyt;] Do szczęścia brakuje tylko 4wd ale nie można mieć wszystkiego;/

Mam takie pytanka dotyczące tego autka:
1. Jak pracuje skrzynia, czy ma tryb auto? Selspedy chyba nie mają sprzęgła jeśli się nie myle...
2. Planuje do niego wsadzić gaz, proszę o ew refleksję jaki gdzie na co zwracać uwagę etc.
3. Czytałem o problemach z elektroniką w rocznikach 2002 (a niestety tylko te roczniki pojawiają sie w ogłoszeniach w wersji Abarth) na czym polegają, czy ich usunięcie/usuwanie jest kosztowne?
4. Chętnie posłucham luźnych uwag posiadaczy, mile widziane porównania do innych aut, którymi jeździliście.
5. Jak z jego awaryjnością, rodzice mają punto II '03 z salonu. Zrobił na gazie 230tys. bez żadnej awarii, więc w mity o fiacie gracie nie wierze ale każdy model coś za uszami ma;p
6. Jak z dostępnością i cenami części do np automatu, ew innych montowanych tylko w tej wersji?
7. Ostatnie... CZY WARTO???!!! Za 17tys moge od szwagra kupić A3 1.9TDI 90KM '99 w dobrym stanie od pewnego właściciela, ale nie jestem typem człowieka, który lubi wtapiać się w tłum. Z drugiej strony problemy jakimi uracza mnie moja Alfa sprawiają że nie chcę wydać 20tys i żyć w ciągłym stresie że coś padnie, coś zacznie skrzypieć pukać etc Nie chcę się przyzwyczajać że coś nie działa, cieknie i kombinować ogólnie;p

Z góry dzięki za wyczerpujące odp. Pozdrawiam

ale nie jestem typem człowieka, który lubi wtapiać się w tłum. Z drugiej strony problemy jakimi uracza mnie moja Alfa sprawiają że nie chcę wydać 20tys i żyć w ciągłym stresie że coś padnie, coś zacznie skrzypieć pukać etc Nie chcę się przyzwyczajać że coś nie działa, cieknie i kombinować ogólnie;p

Przepraszam za szczerość, ale za 20 baniek wymagasz wiele. Jeśli chcesz auto bezawaryjne (chociaż takich nie ma), kup sobie nowego Leksusa. pojeździsz 5 latek i w ludzi, ale wydasz trochę więcej,ale poważnie:
Stilo każdy model, Abarth też jest samochodem dobrym w stosunku do ceny. Nie jest bardziej awaryjny od innych ( popatrz na forum VW, Audi, Nisana, Forda i innych). Ma ładną sylwetkę. Silniki są dobre oszczędne. Skrzynie biegów automatyczne też nie są złe, śledzę forum Stilo od dawna i nie zauważyłem w selspedach jakichś specjalnych i częstych awarii. Wszystko zależy od tego co i od kogo kupujesz i jak eksploatujesz. Często czyta się jak to Stilo "chodzi", ...nikt mnie jeszcze nie wziął pod światłami, a po jakimś czasie facet ten pyta o koszt koła dwu masowego, sprzęgła, lub przegubów półosiek. Jeśli masz możliwość kupić z pewnego źródła, to polecam. Dobre autka. Pozdrawiam

1 . Nie ma sprzęgła i niestety nie jest to DSG... zmiana biegów ( automat ) jest odczuwalna
2. Gaz zależy od silnika do abartha 2.4 gaz musi być dobry ( standardowe są do 150 koni ) ten ma 170 koszt taki to około 3,5 do 5,5 tyś )
3. Od czasu do czasu zapalają się kontrolki .. a później gasną po jakimś czasie ... ( też się nasłuchałem o padającej elektronice )
6. Co do cześci do abartha to bardzo ciężko co kolwiek dostać jak się zepsuje to masz niezłą lipe ... zmieników jest mało do tej wersji 2,4 prawie ich nie ma .... są do wszystkich innych z mniejszymi silnikami ...


Autkiem się b.dobrze jeździ automat fajnie pracuje ... jak lekko naciśniesz pedał gazu to wolno rusza od razu przechodzi z biegu na bieg .... jak wciśniesz pedał do końca to ciągnie obroty ile się da i później zmienia bieg

2. Gaz zależy od silnika do abartha 2.4 gaz musi być dobry ( standardowe są do 150 koni ) ten ma 170 koszt taki to około 3,5 do 5,5 tyś )


pierwsze słyszę o takim podziale. myślę że za 3.5 tyś spokojnie założysz dobry gaz, tylko popytaj wpierw na forum kogo polecają forumowicze, wiem, że w warszawie jest dobry "gaziarz" na modlińskiej, robi instalacje również do turbodoładowanych silników, i robi to profesjonalnie. pozdrawiam

maku to teraz już wiesz do mocnych silnków musi być lepszy gaz ... żeby nie tracić osiągów !! oczywiście można założyć gorszy gaz .... lecz osiągi spadną ... kupując wersje 2,4 ... nie kupuje się po to by jeździła jak 1.6 .....

o matko, tego akurat nie musisz mi mówić, chodziło mi o podział na do 150 koni i więcej.. z resztą co to znaczy - gaz standardowy, gaz powinno się dostosować jak najlepszy w stosunku do rodzaju silnika, nawet do 1.6 jeśli ktoś pakuje u szwagra Zenka najtańszy szit to osiągi spadną, tylko wiadomo - inny będzie koszt do 1.6 a inny do V8, ale niekoniecznie najlepsza instalacja do 2.4 musi być droższa od instalacji do 1.8.. jeśli mają tyle samo garów. Takie jest moje zdanie, jeśli ktoś uważa, że nie mam racji to proszę mnie poprawić, ale poprzeć to czymś... Pozdro

z resztą, jeśli kolega chce wiedzieć ile kosztuje taki gaz, to myślę, że nie problem jest się dowiedzieć ze źródła, prawda?

BEZ SENSU_KUPIC MUILTIJETA ZE 150 KONNYM SILNICZKIEM I SMIGAC ZA MALE PIENIADZE. A NIE 2.4 I SZPANOWAC GAZEM. NO LUDZIE ....

ale co to za szpan. multijet nie da rady abarthowi, a czemu by nie zainstalować gazu, skoro nic nie tracisz jeśli instalacja jest dobra a jeździsz nawet taniej... bez sensu to jest właśnie takie gadanie.

dlaczego bez sensu. jezdzilem abarthem raz i naprawde wole swojego dieselka. jezdze 1.9 jtd po chipie mam 138konikow. nie ma nic fajniejszego jak wysokoprezny silniczek i ten warkot. i powiem szczerze ze o wiele przyjemniejsza jest jazda dieslem. a benzyna nie bede raczej nigdy jezdzil ...

Ja nie jeździłem abarthem więc nie mam porównania, ale Ty poprostu wolisz diesla, niektórzy wolą benzynę (i gaz z oszczędności).. w takim razie podsumowując - kwestia gustu :) BS napisz do mnie na pw prosze gdzie robiłeś chipa i za ile.

a Ja jeżdżę Stilo abarthem i dowiadywałem się o gaz ... a taka gadka BS jest bezsensu jak już maku pisał ...


Teraz instalację są tak dobre , że nie traci się osiągów a spalanie jest o kilka litrów większe ... A przy tak dużym spalaniu Abartha instalacja " porządna " zwraca się po roku czasu ... ( po około 20 tyś kilometrów )



A tok rozumowania BSa jest nie na czasie ... Bo po co kupować sportową wersje auta za gazować ... i jeździć jak dziad . !! ( bo gaz to niszczy silnik.... starci osiągi itp. itd . )

Instalujesz PRINSa w porządnej firmie !! i autko takie jak na B jest na gazie !!

Jestem posiadaczem Abartha.
1. Części, kur.. każdą można kupić w dowolnym sklepie motoryzacyjnym. Zamienniki, oryginały do wyboru do koloru.
2. Elektronika.. jak w każdym Stilo problem z poduszkami (trzeba czyścić kostki pod fotelami albo na stałe zlutować)
3. Gaz (ja nie mam), ale samochód bez problemu chodzi na gazie.
4. Osiągi są ok.
5. Skrzynia Selespeed, zdarza się jej szarpać podczas ruszania (kangurki to standardowa przypadłość Selespeeda, wpływa to jedynie na komfort) ale rzadko dochodzi do poważnych awarii. Wg mnie biegi zmienia szybko (oczywiście przy manualnej skrzyni można to zrobić szybciej, wyrywając bieg bez dokładnego wyprzęglenia, ale odczuwają to synchronizatory).
6. Moment obrotowy rozkłada się dość łagodnie (aczkolwiek najlepiej ciągnie od 3,7tyś)
7. System audio z ConnectNav+ gra bardzo poprawnie (są mapy na Polskę do nawigacji).
8. W wersji 3D samochód jest nietuzinkowy.
9. Potrafi niejednego zaskoczyć podczas ruszania spod świateł.
10. Dźwięk silnika :D

Podsumowując: samochód nie jest może demonem prędkości (w lato jeżdżę motocyklem więc moja ocena może być subiektywna), auto nie zmusza do ciągłego wciskania gazu w podłogę (płynnie przyspiesza już od 1,5tys obr), sporo miejsca dla kierowcy i pasażera.

Ważna kwestia to zużycie oleju. Te silniki potrafią spalać dużo oleju. Producent podaje, że zużycie dopiero powyżej 300ml (a może nawet 400, nie pamiętam dokładnie) na 1kkm jest powodem do obaw. Silnik jest tak skonstruowany i tyle. Tak więc nie wierz tym sprzedawcom, którzy piszą: "Panie, nawet kropli nie dolewam". Ja dolewam ok 1l na 10kkm (przebieg 100kkm).
Pozdrawiam

szuleckt miałem na myśli części używane mało jest takich aut . Nie kupisz pompy olejowej w żadnym sklepie motoryzacyjnym nie ma zamiennika ... a nowe części można kupić w serwisie Fiata , ale są drogie

a używanych brak ... a dotyczy to wersji 2,4 bo do mniejszych silników jest dużo więcej cześci ..

Jak masz jakiś problem z dostaniem części do silnika 2.4 z Abartha to szukaj pod hasłem Lancia (Thesis, Kappa) 2.4 20V. Nie wszystkie pasują ale ogólnie to są prawie te same silniki.
No może z używanymi jest problem (nie wiem, nie popsuło mi się nic takiego, żeby ze względu na cenę sięgać po używane).

myślę o abarth'cie tylko że byłoby to moje jedyne auto - m. in. do jazdy do pracy i szkoły. jak wygląda sprawa zużycia paliwa i gazu? czy nadaje się do jazdy codziennej dla przeciętnego zjadacza chleba? jak często klocki są do wymiany i inne tym podobne rzeczy...

jesli chodzi o jazde do szkoly czy pracy...no będzie troche palił...chlopaki wyzej pisza ze jak sie przerobi na porzadny gazik to bedzie spoko_wiec warto spróbowac...:) a co do spraw technicznych jak klocki itp...myślę że czesto tego robic nie trzeba jak w JTD :)

pozdro :)

chodzi mi o konkretne liczby - czy wyrobi się w 10 l LPG w cyklu mieszanym. robię średnio w tygodniu 500 - 1000 km (jeśli jadę do szkoły i częściej odwiedzam dziewczynę:P ). jakiego spalania można spodziewać sie przy dużych prędkościach (+180km/h)
z góry THX

nie bierz mojego posta za prawidłową odpowiedź ale sonduję, że przy spokojnej jeździe w cyklu mieszanym na dobrej instalacji 2.4 spali ok 10l gazu.

w mieście pali 14l Tyle mogę Ci powiedzieć . Na trasie przy 120km 10litrów .

Przy 180 nie jechałem nie wiem ile może spalić .

Codziennie 8km do pracy w jedną stronę (przez centrum Wawy, rano bez korka, po południu duży) i do tego w weekend ok 100km poza miastem. W takich warunkach spala mi 11-12 l/100 E95. Gdy jeżdżę tylko po mieście (Warszawa mocno zakorkowana a ja poruszam się głównie po centrum) to ok 15 wychodzi. W trasie bez problemu można zejść poniżej 10l. Jeśli założysz dobrą instalację LPG to średnio w 13l/100km gazu zmieścisz się - i jeździsz taniej niż JTD. Ja w swoim nie mam gazu ale poruszałem temat na innym forum i takie spalanie gazu inni użytkownicy podają.

co Ty lejesz chłopaku! 95? taki silnik, to trzeba lać jak najlepszy sos!

co Ty lejesz chłopaku! 95? taki silnik, to trzeba lać jak najlepszy sos!
Ha ha ha...
Nie widać różnicy to po co przepłacać, chłopaku!
Pozdro

ty nie widzisz różnicy, ale twój silnik widzi...wtedy będziesz się śmiał...

Parametry stopnia sprężania, liczby oktanowej, spalanie stukowe decydują o tym jakie paliwo powinno być tankowane do samochodu. W przypadku Stilo Abarth Fiat informuje, że liczba oktanowa 95 jest wystarczająca dla tego silnika. Dlatego właśnie tankowanie E95 nie powoduje szybszego zużycia silnika.
P.S. Ja pomijam kwestię jakości paliw na naszych stacjach.

dobra, a jakbyś wziął pod uwagę kwestię, że lejemy kupę do baku bo nie mamy innego wyboru, to nie lepiej byłoby lać jednak trochę mniejszą kupę pod nazwą 98? bo skoro 95 wystarcza ale nasze 95 jest slabe to moze chociaz nasze 98 bedzie jako tako przypominac "ichnie" 95 ? Chlopaku :D

"chłopaki", prosze nie odbiegać od tematu.