Witam serdecznie od kilku dni mam dziwny problem - samochód nie odpala


1 wkładam kluczyk
2 raz - zapalają sie wszystkie kontrolki i standardowo świece gasną
3 kręcę i iiiiiiii nic się nie dzieje brak reakcji po przekręceniu kluczyka


Cofam położenie kluczyka próbuje kolejny raz i odpala bez problemu. Ale dzisiaj nie chcial wcale odpalić. Nie kreci nie przygasaja kontrolki jak gdybym wogóle nie przekręcił kluczyka.

Jakieś pomysły

Z góry dzięki

może głupio się spytam ale może go nie odpalasz niebieskim tylko tym czerwony(brązowym) kluczykiem, bo tym czerwonym jak się go dłużej używa może się potem pierdzielić elektronika

jestem prawie pewien że najprawdopodobniej siadła ci kość stacyjki. koszt nowe to 40 zł pojedz do elektryka to ci wymieni bo to lepsza zabawa z tym bo trzeba sciagac kierownice i całą stacyjkę wyjmować a jak nie masz ściągacza do tulei która trzyma sprężynę dociskającą stacyjke to moze być ciężko.