PDA

Zobacz pełną wersję : [zawieszenie] wymienione, ale wcale nie jest lepiej...



waho.
04-08-2009, 23:43
Jako że ostatnio jestem nieczasowy nabyłem drogą kupna sprzedaży wszystko co było potrzebne do zrobienia przedniego zawieszenia:
- L+P wahacz TRW :roll:
- końcówki drążków OCAP :?
- łączniki stabilizatora OCAP
- gumy stabilizatora zdaje się że też OCAP :sciana:

Przed odebraniem auta mechanior powiedział żebym pojeździł i przyjechał w piątek na 2h to ustawi jeszcze raz zbieżność i wyprostuje kierownicę. Zadowolony wsiadłem do auta odpaliłem i pojechałem z uśmiechem, uu jak fajnie twardo się jakoś zrobiło... Moja mina nie była już taka wesoła jak wjechałem w nierówność... łup i metaliczny dźwięk ... kurna coś niedokręcone? Drążąc dalej temat pojechałem na "odcinek specjalny" droga mocno wyboista i wsadzam się w dziury i dalej łupanie metaliczne, do tego głuchy odgłos jakby ktoś blachę zginał przy nierównościach poprzecznych tu domyślam się że to stabilizator.

Jeśli chodzi o stabilizator to myślę że z czasem to przejdzie bo nowe i nieułożone, ale to metaliczne walenie jakoś mi nie daje spokoju...

Pożaliłem się, a teraz możecie dorzucić swoje 3 grosze :)

ubek
05-08-2009, 11:50
A wjechałeś na trzepaki?? Może sworzeń wahacza tłuc jak nie jest skręcony na nowej śrubie, lub coś masz nie dokręcone.

Hipo
05-08-2009, 11:50
Warto się zainteresować poduszkami kolumn a jesli to nie pomoże to zawieszenie zespołu napędowego.

Ja przerabiałem to w Tipo, nowe amorki, nowe springi, łożyska McPersonów wyczysciłem i nasmarowałem i wreszcie przód zaczał pracować miekko i przedewszystkim cicho. Tyle że w BBMach nie ma już takiego łożyska jak w Tipo dużego tylko coś tam zmienili.

waho.
06-08-2009, 11:55
Metaliczny odgłos wyeliminowany... zdjąłem kołpaki
Ten blaszany pozostał, poduszki to chyba nie są bo ten odgłos jest gdzieś z okolic tunelu.

[ Dodano: 2009-08-06, 10:55 ]
No i już nic nie wiem, byłem na szarpakach, wszystko skręcone jest bardzo dobrze nic się nie rusza, a jak waliło tak wali , udało mi się dokładniej zlokalizować te puki i wydobywają się jakby z dolnego siedziska sprężyny w kolumnie McPersona od strony kierowcy i co z tym dalej zrobić ?

Hipo
06-08-2009, 13:14
Rozbierać albo dać sobie spokój i żyć z tym.

ubek
06-08-2009, 13:15
Ja bym sobie dał spokój, we fiatach zawsze coś stuka :D

waho.
06-08-2009, 13:33
Hahaha :D chyba faktycznie odpuszczę, dam znać jeszcze jutro mechanikowi może coś wymyśli, a za rok pewnie i tak będzie zwiecha do roboty ;)

[ Dodano: 2009-08-07, 20:21 ]
No i jednak ten głuchy blaszany odgłos to było...
Niedokręcona obejma gumy stabilizatora, dokręcone i w końcu błoga cisza :)