PDA

Zobacz pełną wersję : Uno 1,1 LPG - Czy warto?



Apo25
25-07-2009, 13:30
Witam wszystkich
Ostatnio zastanawiam się nad wyborem i kupnem auta. Ma to by mój pierwszy pojazd, na którym mam nabierać wprawy jako kierowca :D. Zastanawiam się nad Ticiem, Cinquecento 900 oraz Unem (najlepiej z gazem). Chodzi mi przede wszystkim o to, by był ekonomiczny (dojazdy na uczelnie) oraz w miarę bezawaryjny.

Przeglądając ostatnio "autogiełdę" natrafiłem na taki egzemplarz http://www.autogielda.pl/sprzedam,fiat_uno,II94Y7WNA.html . Co o nim myślicie? Pytam Was, bo znacie Una jak mało kto :P. Domyślam się, że jeśli stan jego jest "dobry" to trzeba do niego nieco dołożyć. Zastanawia mnie jednak bardzo wysoka temperatura na liczniku na jednym foto. Może coś doradzicie?

PS W profilu mam Bravo, bo tym autkiem jeżdżę obecnie, ale nie jest moje :D

tiraeth
25-07-2009, 16:09
Dolnośląskie, hm.. Wrocław? Jeśli tak, to licz się ze spalaniem w granicach 10-12 litrów LPG w mieście. Ja mam taką średnią z silnikiem 1.0, w trasie jest ładnie, bo ok. 7.5 litra.

Co będzie na dzień dobry do zrobienia, to wszystko zależy od auta. Aczkolwiek, zapobiegawczo, lepiej od razu wymienić olej, rozrząd, przewody i świece. Koszt nie duży, a wiesz na czym jeździsz. Warto też od razu zajrzeć do bębnów, przewodów hamulcowych przednich (giętkich) i końcówek drążków. Jak zrobisz to przed kupnem, to zawsze możesz negocjować cenę ;) Ja tego nie zrobiłem (sprawdziłem tylko silnik, elektronikę gazu) i potem okazało się, że trochę roboty było (przewody, luzy na końcówkach, cylinderki, rozpieraki, tarcze, wnętrze), ale z uniaczka jestem narazie zadowolony (poza kilkoma cyrkami).


Zastanawia mnie jednak bardzo wysoka temperatura na liczniku na jednym foto. Może coś doradzicie?
Może być tylko płyn chłodniczy do wymiany, a może być to termostat. Zawsze możesz się dowiedzieć, czy właściciel coś na ten temat wie, bo normalne to nie jest. Ja mam zatkany dolot (ahaś, LPG z dopływem powietrza spod maski świruje) i w korkach jest wskazówka pionowo, załącza się wentylator i tyle - powoli spada.

I taka porada, szukaj Uniacza z drzwiami z tyłu ;-) Mało wygodne jest wchodzenie przez przednie do tyłu :lol:

miszko
25-07-2009, 17:51
tiraeth, oj to mój Clip trochę mniej pali. Tak do 5.5l/100km spali, ale w mieście i 8.5l potrafi spalić.
Spalanie LPG trzeba doliczyć +1l gazu na 100km.

Co do Uniacza. Im nowsze Uno tym... bardziej je rdza bierze. Progi, drzwi, nadkola tylnie, okolice wlotu paliwa są to miejsca, gdzie rdza najszybciej wyjdzie.
Części za to są tanie i łatwo dostępne.

Coś z tym foto nie jest tak, to znaczy Uno ma dosyć dziwnie wyskalowaną wskazówkę. Gdy temperatura to około 90C to wskazówka powinna wskazywać tak na 1/3 skali zaś gdy 100C (wtedy kiedy się włącza wentylator) to powinna być równa na połowie. Tutaj widać, że jest poza połową, prawie dochodzi do 3ciej grubej kreski.
Może to być uszkodzony czujnik, ale trzebaby było sprawdzić.

Silniki FIRE generlanie dobrze znoszą "zagazowanie" i jeżeli dbasz o podstawowe elementy układu zapłonu to powinno dobrze wszystko chodzić.

Co do CC to dużo Ci nie powiem, ale generalnie jeśli już to tylko i wyłącznie z silnikiem 900tką.

plutekb
21-09-2009, 10:08
Gaz zdecydowanie polecam. Jeździłem kilka lat Astrą z gazem i nie mogę powiedzieć złego słowa. Astra paliła około 6 litrów benzyny lub około 10 litrów gazu, średnio, choć na trasie potrafiła spalić 8 l gazu.
Faktem jest, że zasadniej byłoby kupić auto już z instalacją gazową, niż dopiero instalację do auta kupować. Koszt takiej operacji to od 1000 do 1500zł, trzeba by jeździć ze trzy lata zanim się inwestycja zwróci.

sliski79
21-09-2009, 17:32
zostanę zjedzony :) . Moim zdaniem najmniej awaryjny, najmniejsze spalanie a części tańsze od fiata. Miałem Tico, po drodze parę innych aut a teraz jako drugie w rodzinie - uno. Wiem co mówię. Minusem Tico jest blacha, czyli po jednych pieniądzach z Uniaczem ale techniczne uno zostaje w tyle. Tico po mieście 5 litrów, w zimie 5,5 l /100 , w trasie 4,3. Po co zakładać gaz? Uno na pewno jest atrakcyjniejsze wizualnie i większe - namiastka aut rodzinnego ale Tobie chyba nie o to chodzi?