PDA

Zobacz pełną wersję : [ukł. hamulcowy] Korektor siły hamowania



tom444
23-07-2009, 09:59
Witam wszystkich

Mam pytanie do znawców tematu - czy koniecznie muszę założyć korektory siły hamowania do tylnych kół w moim punciaku (punto I '96 1.2 75KM) czy można bezpośrednio podłączyć rurki które, lecą od pompy hamulcowej, do cylinderków??

Wiem po co jest korektor siły hamownia i do czego to służy - robię mały remont tylnych sanek i obecne korektory są tak zardzewiałe że nie jestem w stanie ich zregenerować a nowe kosztują 100 za sztukę a potrzebuje dwa!! ;-/

Zastanawiam się czy jest sens ich zakupu ??

Pozdrawiam

[mod]Poprawiłem tytuł bo hamujemy przez samo "h".

bob96
23-07-2009, 13:34
Witam wszystkich

Mam pytanie do znawców tematu - czy koniecznie muszę założyć korektory siły hamowania do tylnych kół w moim punciaku (punto I '96 1.2 75KM) czy można bezpośrednio podłączyć rurki które, lecą od pompy hamulcowej, do cylinderków??

Wiem po co jest korektor siły hamownia i do czego to służy - robię mały remont tylnych sanek i obecne korektory są tak zardzewiałe że nie jestem w stanie ich zregenerować a nowe kosztują 100 za sztukę a potrzebuje dwa!! ;-/

Zastanawiam się czy jest sens ich zakupu ??

Pozdrawiam

W byłej mojej Temperce zdemontowałem korektor z podobnego powodu co Ty . W sumie to już pięć lat, jedyna różnica to taka że wszystkie koła hamują na raz
Obecnie szwagier pomyka Temperówką i też na hamulce nie narzeka .
Poszukaj starych postów na ten temat na forum TTT .

ubek
23-07-2009, 15:23
tom444, możesz się spokojnie pozbyć korektora - jedyną odczuwalną zmianą będzie na śliskiej nawierzchni blokowanie kół tylnych jak ostro depniesz na hebel i to tego musisz się przyzwyczaić. Lecz korektor można zregenerować - dużo wd 40 trochę pracy i spokojnie go doprowadzisz do stanu używalności.

bob96
23-07-2009, 15:31
tom444, możesz się spokojnie pozbyć korektora - jedyną odczuwalną zmianą będzie na śliskiej nawierzchni blokowanie kół tylnych jak ostro depniesz na hebel i to tego musisz się przyzwyczaić. Lecz korektor można zregenerować - dużo wd 40 trochę pracy i spokojnie go doprowadzisz do stanu używalności.

Nie zapomnij o nowej sprężynie bo jej nie zregenerujesz.

ubek
23-07-2009, 15:45
Tak wyglądają korektory po reanimacji przez jednego z moich kolegów - sprężynkę kupił w sklepie za ok 10 zł.

http://forum.tempra.org/imgshack/_f/f_0002452.jpg

Etiuda
23-07-2009, 19:34
Nie popieram takiego rozwiązania... :zolta: Korektory były, są i muszą być potrzebne. Zobaczycie w zimę jak będzie któryś chciał nawet delikatnie przyhamować w zakręcie. Nie koniecznie muszą hamować jednocześnie wszystkie koła ale np. bardziej łapać tylna oś.

ubek
23-07-2009, 20:28
Etiuda, jeździłem i nie miałem kłopotów - wystarczy po pierwsze się przyzwyczaić a po dwa myśleć jak się jeździ. Jak ostro przyhamujesz w zakręcie w ziemie to Ci zblokuje przednie i pojedziesz do przodu - czyli w rów.

Etiuda
24-07-2009, 12:29
Róbcie jak chcecie. Nie jestem zwolennikiem takich prymitywnych przeróbek, kiedy w grę wchodzi bezpieczeństwo.

ubek
24-07-2009, 12:32
Etiuda, to nie są prymitywne przeróbki. Jeździłeś w ogóle autem bez korektora że wiesz jak się hamuje?? I przeczytaj wcześniejsze wypowiedzi, zachęcamy do regeneracji reduktorów i informujemy że można jeździć bez w ostateczności.

Etiuda
24-07-2009, 16:13
Jeździłem i wiem jak to hamuje, dlatego wolę mieć korektory :D Natomiast jestem za regeneracją i wymianą na nowe.

tom444
27-07-2009, 00:19
...no i Panowie przekonaliście mnie do próby zregenerowania tych korektorów. :P
zabrałem się do tego wczoraj i o dziwo po delikatnym podgrzaniu palnikiem śrub mocujących (mocno przyrdzewiałych) wszystko puściło i mam obecnie dwia sztuki korektorów w dłoni. Teraz pytanie jak dobrać sie do tej sprężynki w środku bo obawiam sie ze one w ogóle nie działały przez korozje, po zdjęciu gumki zabezpieczającej nie bardzo wiem co dalej ?! ;/ macie jakiś schemacik tego korektora? jutro wrzuce fotki tego korektora. Pozdrawiam

foto 1 http://images38.fotosik.pl/165/1616ebe6d9091658med.jpg


foto2 http://images37.fotosik.pl/165/75c4d57736b811bfmed.jpg

[ Dodano: 2009-07-28, 07:43 ]
hmmm nikt nic nie powie, doradzi?? ;>

Dudek2006
03-09-2009, 10:50
Przyłączam sie do prośby kolegi wyżej mam ten sam problem korektorki z korodowane i jak je zreanimować i pytanie czy do punta 1.1 tak samo wyglądają korektory nie ma żadnej dźwigni ? czy wyglądają jak powyżej

Hipo
20-09-2009, 17:05
Korektor działa w ten sposób że na jednym wejsciu kiedy podamy płyn pod ciśnieniem to powoduje to przesunięcie tego tłoczka na zewnątrz. Jednocześnie tłoczek jest żłobiony w taki sposób że im dalej się wysunie tym bardziej ogranicza przepływ płynu na drugie wyjście. W celu ograniczenia ruchu tłoczka zwykle jest jakiś układ sprężyna + dźwignia który ma za zadanie ograniczyć możliwość przepchnięcia tłoczka przez płyn, im większe obciążenie pojazdu tym bardziej tłoczek jest cisnięty przez dźwignię itp.

Natomiast nie wiem w jaki sposób jest podany opór na tłoczek w Punto. Prosiłbym o jakieś foto z zamontowanym korektorem na swoim miejscu bo nie mam epera pod reką akurat.

Dudek2006
21-09-2009, 08:11
ja u siebie rozwiązałem problem wina lezala po samo reulatorach nie rozparly szcek do bebnow po naciągnięciu ich ręcznie 1 raz w puncie mma reczny i hamulce z tyłu :). Jednym zdaniem Wziołem szczeki ustwailem tak na samo regulatorach ze beben ciezko wcodzil( wczesniej zchodzil lekko bez oporów) i po tym zabiegu hamulec dziala