waho.
20-07-2009, 19:11
Koledzy!
Sytuacja przedstawia się mniej więcej tak.
Wyjeżdżam w trasę, powyżej 60km/h z tyłu zaczyna coś buczeć odgłos staje się dobitniejszy do 80-85km/h a powyżej 90km/h zupełnie się zatraca.
Opony świeże, nie są wyząbkowane, ciśnienie prawidłowe, szarpałem ręką za koła luzów nie wyczuwam, to samo po podniesieniu auta, przy zakręceniu kołem nic ponad normę nie ociera.
Co o tym myśleć, gdyby to było łożysko to chyba dźwięk by się nie zatracał i na kole czuć by było luzy.
Dajcie mi jakiś trop :)
Sytuacja przedstawia się mniej więcej tak.
Wyjeżdżam w trasę, powyżej 60km/h z tyłu zaczyna coś buczeć odgłos staje się dobitniejszy do 80-85km/h a powyżej 90km/h zupełnie się zatraca.
Opony świeże, nie są wyząbkowane, ciśnienie prawidłowe, szarpałem ręką za koła luzów nie wyczuwam, to samo po podniesieniu auta, przy zakręceniu kołem nic ponad normę nie ociera.
Co o tym myśleć, gdyby to było łożysko to chyba dźwięk by się nie zatracał i na kole czuć by było luzy.
Dajcie mi jakiś trop :)