Może się powtarzam,ale mam pytanie.Co to to jest na turbinie,ta banieczka z kawałkiem druta.Auto przyspiesza jakoś dziwnie,od 1900 obrotów jest wyczuwalne przyspieszenie płynne nie ma tego momentu przy 2500 obrotów nagłego przyspieszenia.Czyżby turbina już padała,pojawia się troszkę oleju w rurach dolotowych.Od zmiany oleju do zmiany po 15 000 ubywa 2-3 setki,czy to dużo?

.Co to to jest na turbinie,ta banieczka z kawałkiem druta.

Zawór WestGate puszczajacy spaliny bokiem omijając wirnik częsci gorącej jak zostanie przekroczone zadane ciśnienie w dolocie.


pojawia się troszkę oleju w rurach dolotowych.Od zmiany oleju do zmiany po 15 000 ubywa 2-3 setki,czy to dużo?

To znikome zużycie na taki przebieg, mam nadzieje tylko że co 15tyś nie robisz wymiany tylko co 10.

Wymieniam co 15 tyś tak było w książce serwisowej,gdy kupiłem auto książka miała wszystkie wpisy z serwisu fiata w holandii.

No to byłoby lepiej gdybyś wymieniał co 10 tyś km :)