PDA

Zobacz pełną wersję : [ogrzewanie] klimatyzacja a praca silnika



Stolski
02-07-2009, 10:32
Witam, mam takie pytanie, czy to normalne że silnik całkiem inaczej pracuje kiedy włączona jest klima ? tata mówił mi że tak jednak wolę zapytać fachowców ;) jest jakby bardziej "zamulony", przy ruszaniu potrafi go lekko "zmulić" i w ogóle jakoś tak się dziwnie jedzie ;D sprawdzałem to tak że np. jechałem sobie koło 100 km/h z włączoną klimą i w pewnym momencie ją wyłączyłem to auto jakby nabrało mocy, dlaczego tak się dzieje i czy to normalne ? można coś zrobić żeby nie było tego tak czuć przy normalnej jeździe ? dodam jeszcze że auto jest na gaz chociaż i na paliwie dzieje się tak samo ;)
drugie pytanie, odnośnie zawieszenia w fiacie, czy ono jest takie twarde czy to tylko u mnie? jadą czasami po jakimś nierównym terenie czuję każdą dziurę i każdą "fałdę", trochę to denerwuje, najgorsze jest tłuczenie z tyłu samochodu, sprawdzałem z tatą nie raz co to może być, mówi mi że to klapa od bagażnika, czy u Was jest tak samo ? dzięki za każdą odpowiedź ;)

wojo985
02-07-2009, 11:12
Przy włączonej klimie sprężarka napędzana silnikiem przez pasek stawia spory opór, przez to cześć mocy silnika jest właśnie użyta do klimy. Nie masz powodu do niepokoju. A co do zawieszenia to we fiatach nie jest ono ani miękkie ani twarde. A stuki najlepiej sprawdzic na stacji diagnostycznej bo samemu to czasem ciężko dojść co stuka.

Dishman
02-07-2009, 11:58
drugie pytanie, odnośnie zawieszenia w fiacie, czy ono jest takie twarde czy to tylko u mnie? jadą czasami po jakimś nierównym terenie czuję każdą dziurę i każdą "fałdę", trochę to denerwuje, najgorsze jest tłuczenie z tyłu samochodu, sprawdzałem z tatą nie raz co to może być, mówi mi że to klapa od bagażnika, czy u Was jest tak samo ? dzięki za każdą odpowiedź
U mnie jest podobnie, tylko, że ja mam amortyzatory z tyłu do wymiany, to i walą jak głupie.
Moim zdaniem tył jest zbyt lekki w stosunku do przodu. Przy pokonywaniu ciasnego zakrętu po dziurawej drodze ma się wrażenie, jakby tył odbił się od dziury i delikatnie przestawiał w jedną ze stron. Oczywiście to są sytuacje skrajne.

szela
03-07-2009, 09:37
Moim zdaniem tył jest zbyt lekki w stosunku do przodu.

To pomyśl co ja mam jak mam znacznie większego diesla. Po wymianie amorów z tyły trakcja bardzo się poprawiła. Dodam, że u mnie przy 60% sprawności amorów "wyklockowało" / "wyząbkowało" opony.

Hipo
03-07-2009, 16:07
To pomyśl co ja mam jak mam znacznie większego diesla.

A co ja mam powiedzieć mając jeszcze o 1/4 silnika więcej :D

Generalnie to jeśli wszystko jest tak jak ma być w zawieszeniu to wcale nie ma tragedii. Owszem w skrajnych sytuacjach czuje się masę przodu ale kół z tyłu nie odrywa od podłoża ....

Stolski
03-07-2009, 17:46
dzięki za odpowiedź z tą klimą ;) nawet nie wiedziałem że tak to działa ;) ile tu można się dowiedzieć ;)
co do tych stuków, no to trzeba będzie podjechać gdzieś kiedyś na jakąś stacje i sprawdzić, przy okazji sprawdzić stan amortyzatorów ;)