Zobacz pełną wersję : Maryśka gaśnie przy skręcaniu w lewo.
garfield1988gse
29-06-2009, 21:15
Jak w temacie, maryśka gaśnie jak skręcam w lewo (ale nie zawsze), dziś zgasła mi w taki sposób kilka razy i to oczywiście nieoczekiwanie, ostatnim razem walnąłbym w drzewo bo jeszcze jak mi zgasła to nie mogłem wdepnąć hamulca nożnego i musiałem ratować się ręcznym.
Po ponownym uruchomieniu silnika hamulec znowu działał.
Nie mam pojęcia co jest grane.
Jakbyś jeździł na benzynie to byłbym skłonny powiedzieć że zjadło weżyk od pompy paliwa do króćca na zespole pompy i na przechyłach brakuje paliwa, ale w podpisie widze zaplniczkę ... :roll:
garfield1988gse, mogę tylko poradzić żebyś przeglądnął wszystkie przewody masowe przy silniku a zwłaszcza przy kompie + wtyczkę do niego.Prawdopodobnie komp bierze masę z silnika i właśnie ten przewód może sprawiać problem.
garfield1988gse
30-06-2009, 14:15
Dziś na spokojnie przeprowadziłem testy i obserwacje i co zauważyłem.
1) Rano przełączyłem auto na benzynę, pojechałem zrobić rundkę do miasta, zakręcałem, wykręcałem, hamowałem, przyśpieszałem. No i nic się nie działo. Później powtórzyłem tę samą trasę na gazie też nic się nie działo.
2) Odstawiłem samochód po tych testach na podjazd i po jakichś 3-4 godzinach, powtórzyłem testy tyle, że już tylko na gazie i co zaobserwowałem:
-jeżeli np. zakręcam (kierownica prawie do oporu) ale na 2 biegu i z jakąś tam prędkością, wszystko jest ok ( i w prawo i w lewo)
-jeżeli natomiast chcę skręcić na skrzyżowaniu (w takim kształcie + ) to jak zwolnię to gaśnie silnik, taki sam numer jak chciałem wjechać na podjazd przed dom wolniutko, i nawet jak dojeżdżałem do podporządkowanej i chciałem się zatrzymać też gaśnie.
Jak masz założony parownik (reduktor) i w jakim jest stanie?
Jak masz założony parownik
Dokładnie. Wzdłuż czy poprzek?
garfield1988gse
30-06-2009, 20:24
Jeżeli dobrze zlokalizowałem reduktor to jest on umieszczony poprzecznie tak jak silnik. Z lewej strony za reflektorem.
CAŁA KOMORA SILNIKA (http://garfield1988gse.wrzuta.pl/obraz/33ngwoNpVAw/cala_komora_silnika)
A to jest zdjęcia samego reduktora (to okrągłe? :roll: ) bo ja się na tym za bardzo akurat nie znam.
REDUKTOR? (http://garfield1988gse.wrzuta.pl/obraz/3vKrinA9oY4/reduktor)
Achh dobra, zdaje się że masz wtrysk gazu, więc jako takiego reduktora nie masz.
Przyczyną problemów może być uszkodzona listwa wtryskowa gazu, musisz się przejechać do dobrych gazowników oni Ci powiedzą co i jak.
garfield1988gse
01-07-2009, 09:23
Byłem wczoraj u lokalnego gazownika, ale powiedział, że on się tego nie tyka bo nie ma do niej oprogramowania. Kazał wyjeździć ten gaz, który mam zatankowany i zatankować potem nowy gaz ale z innej stacji. Jak by się nic nie poprawiło to podał mi adres dużej profesjonalnej firmy zajmującej się instalacjami "NA-GAZ" w Łodzi.
Więc zobaczymy co z tego wyniknie.
[ Dodano: 2009-10-06, 19:17 ]
06.10.2006
ODŚWIEŻAM TEMAT, przy skręcaniu już nie gaśnie ale jest teraz taki numer:
Problem jest następujący,na zimnym silniku auto przełącza się na LPG, i następuje momentalny spadek mocy, obroty spadają i silnik gaśnie (a cały czas trzymam wciśnięty pedał gazu). Na silniku pracującym w optymalnej temperaturze (kiedy włączę gaz ręcznie) następuje podobny objaw ale po chwili następuje jakby "gwałtowny strzał mocy" i samochód zaczyna jechać na gazie, wtedy nie gaśnie lecz zwalnia gubiąc obroty do momentu "strzału mocy".
Mam instalację sekwencyjną firmy Landi-Renzo, notabene po przeglądzie w sierpniu, poza tym miałem duży przegląd samochodu w sierpniu (z wymianą wszystkich filtrów i oleju). Dodam, że na benzynie nie mam żadnych problemów, silnik pracuje perfekcyjnie. Kiedy już gaz się włączy również pracuje dobrze, ale moment przełączania jest nie do przyjęcia.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.