Mam problem z obiegiem zamkniętym powietrza w kabinie. Zbliżają się upały i przydałaby się wydajniejsza praca klimatyzacji. Po naciśnięciu przycisku "obieg zamknięty" (klimatyzacja automatyczna, fiat bravo 1,6 '99r.) słychać spod deski rozdzielczej jakieś strzelanie/prychanie i nic się nie dzieje - tzn. dalej fiacik zaciąga powietrze z zewnętrz pojazdu. W serwisie fiata dowiedziałem się tyko o tym, że: „plastiki są wyłamane”. Nic więcej nie chcieli powiedzieć. Zwracam się z pytaniem czy ktoś przerabiał ten temat? Gdzie znajdują się owe „plastiki”, jak się do tego zabrać, co trzeba zdemontować i ew. dokupić. Z góry dziękuję o łopatologiczne wyjaśnienia.
Pozdrawiam, rosearcana

Ja osobiście tego nie robiłem ale z tego co pamiętam jak pisali koledzy to dojście jest od filtra kabinowego na podszybiu.

Niestety, ale od podszybia nie ma dojścia. Można tylko podejrzeć czy klapka reaguje na włączony/wyłączony przycisk obiegu zamknętego...

Niestety, ale od podszybia nie ma dojścia. Można tylko podejrzeć czy klapka reaguje na włączony/wyłączony przycisk obiegu zamknętego...
A reaguje?
Z drugiej strony trzeba demontować cały schowek, wyjąć całą tą szufladę.

Reaguje prawidłowo: po naciśnięciu przycisku słychać trzeszczące plastiki a pokrywa zamyka się mniej więcej w połowie i dalej ani drgnie. Po wyłączeniu otwiera całkowicie. Co masz na myśli pisząc "wyjąć szufladę"? Kompletny demontaż wentylatora?