Witam, obecnie jestem użytkownikiem Astry F w dizelku. Lecz 3D przy małym dziecku i częstych podróżach nie sprzyja. Myślę o fiacie ponieważ ma ocynk. Chce kupić głównie maree weekend, lecz jak by się nie udało może być brava, która potem by dla żony została. Tylko zanim się pozbędę swojej asterki, chce mieć pewność że nie zostanę bez autka ( przynajmniej sensownego ).

I tak będę miał do dyspozycji w dobrym układzie 7 tysięcy ( + opłaty i jakieś wymiany ), czy można znaleźć już jakiegoś fiacika w tych cenach? Dizla raczej wykluczam, bo w dobrym stanie raczej nie ma co liczyć, a jak czytałem się już zaczynają jakieś problemy. A jak benzyna to tylko z LPG. Jak by był ABS to też bym się nie pogniewał. I co sądzicie??

I tak będę miał do dyspozycji w dobrym układzie 7 tysięcy ( + opłaty i jakieś wymiany ), czy można znaleźć już jakiegoś fiacika w tych cenach? Dizla raczej wykluczam, bo w dobrym stanie raczej nie ma co liczyć, a jak czytałem się już zaczynają jakieś problemy. A jak benzyna to tylko z LPG. Jak by był ABS to też bym się nie pogniewał. I co sądzicie??


Wszystko zależy od tego ile planujesz jeździć, jesli nie za wiele to kup gołą benzyne bo z gazem to różne cuda się dzieją z tego co mozna na forum wyczytać, auta kichają, prychaja, obroty falują łacznie z rozjechaniem się map wtrysku.

Jak jeździsz trochę wiecej to może jednak lepiej rozejrzeć się za dieslem, jak nie kupisz złoma to napewno się pocieszysz, a złoma znowu tak łatwo nie kupisz jeśli tylko masz kogoś kto cokolwiek się orientuje w motoryzacji. Silniki diesla we Fiacie są bdb, żywe i dynamiczne, może za to odorobinę wiecej palą ale to wszystko zależy od stylu jazdy. Wyposażenie auto raczej ma pełne, golasy się trafiają ale średnio to jest tak że masz dwie poduchy, ABS, klime i elektryke na przodzie. O wspomaganiu czy centralce to nie wspominam nawet. Auta ELX czy HLX ponadto mają wszystkie szyby elektryczne, radio sterowane z kierownicy, czasami można spotkać podgrzewane fotele czy też skórę.
Poza tym w 99 roku był lift, auta otrzymały boczne poduszki.

Hipo, Powiem tak, byłem dziś na gioełdzie u siebie i widziałem az 4 fiaty :| i co lepsze kosztowały ponad 6 tysięcy i były to golasy :/ słaby silnik i praktycznie brak wyposażenia ( wiadomo cena do zbicia ale zszokowało mnie to troszke ). znowu w internecie ceny sa od 5 do 14. wiadomo ze te naj droższe to przegiecie w wielu wypadkach.

Obecnie to robie 18 km po mieście dziennie, ale od września będe robił koło 60-80 km dziennie więc benzynka mnie zabije... Chciałem gaz, bo będzie raczej tańszy w kupnie ( przynajmniej tak ogólnie jest). A dodatkowo w astrze też w zimie różnie bywa z odpalaniem. I mam takie małe uprzedzenie do starszych dizli.
Z tą osobą co sie oriętuje to w benzynie, ale nie w dizlu...

I pytanie co do dizla, rozumiem że silniki TD sa zwykłymi klekotami bez kompa ? a JTD są już na kompie ?

I pytanie co do dizla, rozumiem że silniki TD sa zwykłymi klekotami bez kompa ? a JTD są już na kompie ?




Mają tam jakieś pseudo sterowniki ale to od EGR w zasadzie i od zbierania usterek z podgrzewania świec zaś sama praca sterowana jest klasycznie linką. Dopiero 2,4TD i wszystkie JTD to silniki z prawdziwym sterowaniem za pośrednictwem komputera.

No i nie są to stare klekoty, te silniki powstały specjalnie do BBM (zostały przekonstruowane) i sprawują się bdb.

Hipo, a na czym polegał fl w 99? bo z tego co widze to chyba tylko zmiana gamy silników i w srodku zegary sie zmieniły ?

Dokładnie, weszły wtedy silniki JTD, benzyniaki cos tam z ekologią poprawili, 2.0 20V dostał VIS u moc wzrosła ze 147 do 155KM. Zmieniła się atrapka na taką z okragłym znaczkiem, pojawiły się poduszki boczne.

JTD mi zimną nawet przy -20 odpalał mi bez najmniejszych problemów tyle, że jadą do pracy miałem problem aby się zagrzał ale to ponoć normalne do bezpośredniego wtrysku. Za 7 tys będzie ciężko znaleźć coś normalnego z JTD ale z TD będziesz mógł wybierać.

Za 7 tys będzie ciężko znaleźć coś normalnego z JTD ale z TD będziesz mógł wybierać.

No tak własnie jak patrzyłem na otomoto, czy gratce, to jest już w czym wybrać i nawet ładne wyposarzenie. Tylko jak jest z tym odpalaniem w zime, bo nie ukrywam że samochód nie bedzie mógł mnie zawieść w zimie, bo obecnie niby mam rezerwowo benzyniaczka ale nie jest to samochód którym z przyjemnością jeżdze :P

Mi JTD ostatniej zimy odpalał bez probelmu

JTD to na razie raczej nie mają prawa nieodpalać. Ale interesowałą by mnie sytuacja z TD? Bo JTD raczej bedzie poza moim zasięgem...

Powiem Ci tak, jesli masz diesla Fiata i jest z nim wszystko wporządku to żeby było -25*C, jeśli tylko aku wytrzyma to napewno odpali. Będzie się tłukł zimny jak głupi ale będzie pracował. Z tipo 1,9TD tak miałem że nie było żadnych problemów, maryśka przecież stoi pod chmurką i też odpala bez problemu. Wazne tylko żeby wszystko bylo OK, świece grzały a filtr paliwa nie był zaklejony.

Wtrącę się do dyskusji mam maryśkę z motorem td.Auto cały czas jeżdzi w holandii,zimy nie są takie jak w polsce ale trafia się -10 powiem CI przy 2 dobrych świecach nie ma problemu z odpaleniem.Silnik ma najechane ponad 260 000.

Dzięki za wszystkie wpisiki, mocno mi pomogliście. Może wyjawie jeden z głównych powodów wyboru fiata. Ocynkowana buda. W tej klasie i tych pieniądzach nie znajde auta z ocynkiem które by dodatkowo spełniało moje wymagania. A jeszcze takie pytanko ile trzeba liczyć napodstawowe wymiany po kupnie ( rozrząd, filtry itp.), o ile filtry sobie sam moge wymienić to za rozrząd sie nie tkne.

Taak na marginesie, społecznośc na tym forum nie jest tak wielka jak na forach opla, a szczególnie astry, gdzie się głównie udzielam, może dla tego ciężko mi o sporą dawke informacji już przekazanych.

Taak na marginesie, społecznośc na tym forum nie jest tak wielka jak na forach opla, a szczególnie astry, gdzie się głównie udzielam, może dla tego ciężko mi o sporą dawke informacji już przekazanych.

Weź pod uwagę to że to forum wystartowało całkiem niedawno bo w styczniu 2008 więc uważam że i tak przez ten okres czasu sporo informacji pojawiło się już tutaj. Poza tym jak wszędzie i my mamy konkurencję ;)

no to prawda, nie jest tak żle ;).

Cobrettii, to i ja się podpiszę

mam fiata z 2.5 TD i jest to już leciwy motorek bo z 93 części do niego nie są drogie ostatnio za świeczki płaciłem po 10 zł

motorek mimo swoich lat odpala od pierwszego nawet przy -25 stopniach ale podstawa to dobry aku i świeczki

ostatnio na przeglądzie w ASO fiata podpięli mnie pod spaliny i mimo 360kkm i bez remontu bo mam papiery na wszystkie naprawy zanieczyszczenie spalin jak to powiedział diagnosta jest książkowe

ale jak się dba tak się ma :)