Dawno temu w epoce dizla lupanego jezdzilem VW Caddy z dizlem z turbina.
Nie pamietam nic szczegolnego szczerze mowiac - jezdzilo sie po prostu ;)

Nie jezdzilem natomiast nowoczesnym dizlem typu 1.3 Multijet -
nie wiem czego spodziewac sie po takim silniku...

Czy ktos kto jezdzil 1.3 ON i porownywalna benzyna (1.4?) moglby napisac
w paru zdaniach jak odbiera sie tak rozne silniki? Moc jest zblizona, za to z ON
moment obrotowy jest znacznie nizej. Domyslam sie, ze przy spokojnej
jezdzie jezdzi sie na nizszych obrotach niz benzyniakiem.

Ale co poza tym - ktory silnik lepiej sie zbiera, ma wieksza elastycznosc,
ktorym czesciej trzeba wajchowac w miescie, redukowac podjezdzajac po gorke...
Itd itp

Oczywiscie chodzi o porownanie silnikow w takiej samej "budzie"...

Mam zamiar jezdzic spokojnie - glownie tryb mieszany, ale tez dalsze
wyjazdy po autostradach z predkoscia 110-120km/h bez scigania sie...

Bede wdzieczny za wszelkie uwagi.

J.

Wszystko zależy co kto lubi. Silnikiem benzyowym jeździ się zupełnie inaczej niż dieselem. Musisz się przjechać i takim i takim i wtedy zobaczysz co Ci bardziej odpowiada. Ja miałem benzyniaki, później wsiadłem do diesla i tak go polubiłem, że nie zamierzam wracać do benzyny póki co.

Kto co lubi, ja jężdżę dużo benzyniakami, ale ostatnio też typowym dieslem (tylko jedno auto).
To co mnie denerwuje w dieslu to krótki zasięg obrotów. Zwłaszcza przy wyprzedzaniu gdzie w pierwszych momentach gdy się przesiadałem chciałem depnać, auto miało kopa przez pewien czas, a później nagle czujesz jak odbiera Ci moc.

Po czasie się przyzwyczaiłem i już mi się dobrze jeździło. Generalnie dla mnie najważniejsze jest względna moc, aby móc w miarę komfortowo podróżować i spalanie ;) A tutaj diesel może pokazać pazur. Oczywiście gdy się rozsądnie jeździ i nie przeciąga na obrotach. Generalnie ostatnio zrobiłem 800km na ropniaku, spalil 5.4l/100 z nonstop klimatyzacją włączoną. Na stacji zalałem i przeliczyłem, że spalił mi tyle co np. benzyniak który paliłby 10-11l gazu na 100km.

Naklepiej się przejedź, tak jedno auto po drugim. Wtedy najlepiej będziesz czuł różnicę.

Witam :)

W mojej ocenie, obecnie produkowane silniki wysokoprężne niewiele różnią się od silników benzynowych pod względem osiągów, niemniej jednak należy porównywać silniki o zbliżonych parametrach ( a mój znajomy " usiłował " w ostatnim czasie przekonać mnie, że 120 - konna benzynówka to zupełnie to samo co 90 konny diesel - ponieważ obydwa majątę samą pojemność ;D ).
Obecnie posiadam Fiata Grande Punto 1.3 MJD 90 KM, zdecydowałem się na silnik wysokoprężny tylko dlatego, że auta z takimi motorami są po prostu lepiej wyposażone.
Niemniej jednak, biorąc pod uwagę fakt, że w naszym kraju ceny benzyny i oleju napędowego są na tym samym poziomie, do jazdy na poziomie 15 - 20 tysiecy kilometróe rocznie koszty będą zbliżone, pomimo że " diesel " zużywa trochę mniej paliwa, to niestety, kosztuje znacznie więcej ( w przypadku nowego Grande Punto nawet o około 7000 zł ).
Satysfakcja z jazdy bezie jednak podobna :)

Witam.
Od marca 2010 użytkuje właśnie takiego małego fiacika II FL z 2006 r z silnikiem1.3 Multi. Zrobiłem przez 6 miesięcy 32 tys km. Wcześniej jeździłem Oplem Corsą B 1.2 45 KM, no ale nie będziemy porównywać :-)
W trasie z prędkościami 120-130 ok 4,5 L ON/100 km, przy prędkości 80-90 km/h równym "krokiem" i bez ścigania poniżej 3,5 L ON/100 ( obecnie, aż trudno uwierzyć, na oponach 155/65 R 14 komputer pokazuje 2,9 L ON/100 km; jeżeli nie oszukuje to jest to dobry wynik :-) Zbiera się dobrze z każdego biegu, na mokrej nawierzchni koła buksują do 3 biegu. 180 km/h prawie ;-) [ w Niemczech oczywiście :-P ] najlepiej się czuje przy 120-130.
Eksploatacja - jak na razie tylko płyny.

Wiadomo że diesel będzie oszczędniejszy i to dużo!!!! W trasę (na szczęście rzadko) jeżdżę Berlingo - bo pali 5l/100km. Ale na miasto tylko benzyna!!! Mimo że pali 10-11l to wrażenia z jazdy są niezapomniane, a to tylko 1,4 pojemności!!!! Polecam benzynę!!!

Stoję przed wyborem z używanym punto grande: diesel 1.3 90KM czy benzyna 1.4 95KM. Z początku diesela nawet nie brałem pod uwagę, bo jestem rdzennym benzynowcem, ale ostatnio użytkuję pandę diesela 1.3 (to chyba ten sam silnik?) i jest ok. Dodatkowo z moich obserwacji - w internecie jest dużo dużo więcej ogłoszeń diesli 90km niż benzyn 95km a cenowo kształtują się podobnie. Jak jest z bieżącymi naprawami, czy kupując auto z rocznika 2006-2008 koszty serwisu diesela są dużo droższe?

Nie wiem jak koszty serwisu ale przyjemniej na pewno jeździ się takim dislem.. Nie wiem jak w grande ale silniki 1.4 fiata nie cieszą się dobrą opinią ogólnie.. Disel też mniej pali.

1.4 ten bez turbo do Kropki wystarczy. Dobry silnik i zdatny do zagazowania. Diesel to zależy jak był jeżdżony. Na pewno wrażliwszy jest na złej jakości paliwo (wtryski dostają) oraz nieumiejętną obsługę turbo (gaszenie momentalnie silnika po wysiłku). Przy dieslu dobrze obejrzyj turbo oraz okolice (rury, dolot itp.).

Po czym będziesz się głównie poruszał? Jak do miasta to benzyna, jak na trasy to diesel będzie raczej lepszy.

Głównie miasto, ale ceny benzyny mnie przerażają. Obecnie jeżdże punto s55 1.1 i żre tej benzyny jak cholera... Odczuje jakąś ulgę przy GP 1.4? Zaznaczam, że jeśli benzyna to niegazowana

Do miasta lepiej wziąć benzynę, na trasy lepszy diesel. Zwłaszcza w zimie to odczujesz. A nie myślałeś o LPG?